Wpis z mikrobloga

@MamMalegoSiurka: mam kota, i nie chodzi o to czy mi się chce czy nie, tylko o to że jest zawsze inna możliwość i nie trzeba się martwić jak parę godzin nie ma Cię w domu :)

Miałem psa w domu rodzinnym i wiem jak trzeba ogarniać logistycznie jak wszyscy wychodzą do pracy/szkoły i akurat powrót do domu się przedłuża i trzeba wydzwaniać do rodziny/sąsiadów żeby psa wypuścić, kuweta rozwiązuje taki problem.