[zeszyt-w-kratke]

Mamy problem z demografią XD Tymczasem demografia w ciągu ostatnich 100 lat gdzie mieliśmy komunizm i dwie wojny światowe zwiększyła się o prawie 4 razy z 2mld do ponad 8 mld ludzi xD To ja się pytam gdzie jest sufit? Rozumiem że w 2124 chcielibyśmy znowu 4 razy więcej ludzi czyli 32 mld ludzi na świecie? Tak aby utrzymać obecne tempo? W ostatnich 100 latach świat zaliczył tak ogromny wzrost liczby ludności nigdy wcześniej nie spotykany. Jak sobie wyobrażacie takie namnażanie ludzi bez końca w dodatku z ciągłym wydłużaniem życia? I nie mówcie że tylko w krajach 3 świata rodzili się ludzie bo w polsce w 1946 było 23 mln ludzi teraz mamy 38 mln, w europie w 1950 roku 550 mln a teraz 750 mln w niecałe 100 lat.

#demografia #nieruchomosci #polska #swiat #populacja #problemypierwszegoswiata

[Davidozz]

@zeszyt-w-kratke: bo białasom chodzi o to, że u nich jest problem z demografią ( ͡° ͜ʖ ͡°) demografia w krajach trzeciego świata ma się fantastycznie

[OlekAleksander]

@zeszyt-w-kratke: Co ma przyrost ludności w Nigerii czy Indiach do naszej demografii?

[miku555]

@zeszyt-w-kratke: Struktura demograficzna.
Za dużo dziadów w stosunku do młodych.

[kalu85]

@zeszyt-w-kratke: nie wiem co masz we łbie, by dodawać takie posty przed północą, ale masz rację.

[farbowanylisek]

@OlekAleksander: trend migracyjny z Afryki do Europy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Almagest]

@zeszyt-w-kratke: jak gdzieś jest zastępowalność, to już wszyscy są hepi, nie musi być 4x

[zeszyt-w-kratke]

@Davidozz: kraje 3 świata się rozwijają bo były puste taka afryka terytorialnie jest 3 razy większa niż europa, Azja 4 razy większa więc jest normalnym że będzie tam więcej ludzi bo mają więcej terenu pod uprawę i mieszkanie. W końcu też dotrą do swojego sufitu bo nie mogą się rozmnażać w nieskończoność. Z tego co wiem to tam już też zaczyna spadać dzietność tylko nie jest to 1.5 tak jak u

[OlekAleksander]

@farbowanylisek: Europa będzie miała problem jak kilka milionów będzie chciało wejść a tu mówimy o miliardach co się mnożą na innej półkuli.

[deletenomads]

@zeszyt-w-kratke: Wszechświat jest sporym miejscem. A każdy z tych ludzi będzie dokładał cegiełkę do budowy lepszego jutra, sky is the limit. Oczywiście do jest potrzebne zapewnienie tym osobą godnych warunków bytowych, dostęp do wykształcenia i opieki zdrowotnej - a dzietność jest największa tam gdzie takich warunków nie ma.

[zeszyt-w-kratke]

Co ma przyrost ludności w Nigerii czy Indiach do naszej demografii?

@OlekAleksander: napisałem ci że w europie w ostatnich 100 latach również mieliśmy spory skok demograficzny również w polsce. Nie da się cały czas zaliczać coraz większego wzrostu i co 25 lat podwajać ilość ludzi. Więc pytam gdzie jest sufit? Bo jeśli chcemy utrzymać dzietność w polsce na poziomie krajów afrykańskich to za 100 lat na terenie polski żyłoby gdzieś 150

[PodniebnyMurzyn]

@zeszyt-w-kratke +1 byczq, każdy się teraz martwi że zabraknie rąk do pracy, za 100 lat się będą martwić jak wykarmić (albo eksterminować) te "ręce do pracy"

[zeszyt-w-kratke]

Wszechświat jest sporym miejscem.

@deletenomads: kolonnizacja obcych planet to dość odległa perspektywa dopiero wysłaliśmy człowieka na chwilę na księżyc, a do zbudowania stałej bazy jeszcze daleko

[OlekAleksander]

Więc pytam gdzie jest sufit? Bo jeśli chcemy utrzymać dzietność w polsce na poziomie krajów afrykańskich to za 100 lat na terenie polski żyłoby gdzieś 150 mln ludzi.

@zeszyt-w-kratke: Nie jesteśmy nawet blisko takiej dzietności, dobrze jak będziemy mieli zerowy bilans, to gdybanie jest bez sensu.

[zeszyt-w-kratke]

+1 byczq, każdy się teraz martwi że zabraknie rąk do pracy, za 100 lat się będą martwić jak wykarmić (albo eksterminować) te "ręce do pracy"

@PodniebnyMurzyn: moim zdaniem wchodzimy w etap pewnego rodzaju cofnięcia się w rozwoju. Liczba ludności będzie spadać i będzie się żyło na świecie coraz gorzej, ale na naszym świecie tak się zdarza często że raz jest gorzej raz jest lepiej i po cofnięciu w rozwoju skurczeniu się

[zeszyt-w-kratke]

Nie jesteśmy nawet blisko takiej dzietności, dobrze jak będziemy mieli zerowy bilans, to gdybanie jest bez sensu.

@OlekAleksander: to gdybanie o demografii jest bez sensu politycy stworzyli jakiś poroniony system emerytalny gdzie młody chłopak w wieku 18 lat musi utrzymywać emeryta w wieku 70 lat zamiast zakładać rodzinę, a teraz lamentują bo nie ma zastępowalności pokoleń. Nie da się utrzymać obecnego systemu emerytalnego bo jego fundamentem jest coraz większy wzrost liczby

[konrado12]

@zeszyt-w-kratke: jesteś opóźniony o jakieś 20 lat. Przynajmniej od tylu lat co mądrzejsi wiedzieli i pisali że przyszłość ludzkości to depopulacja. Teraz już się to realizuje, dzietność światowa właśnie spada poniżej zastępowalności pokoleniowej. Nie będzie 32 mld, nie będzie 15 mld, nie będzie nawet 10 mld. Możliwe że ludzkość otrze się o 9 mld.
Aha, dzietność 4+ to w dzisiejszych czasach patologia, tak samo jak dzietność 1,25 jaką mamy obecnie. Z

[literacyfra123]

@zeszyt-w-kratke: chłopak ma utrzymać emeryta, dzieci które często musi utrzymywać do 24 roku życia, może kobietę, a także siebie. Faktycznie od początku kariery trzeba płacić "alimenty na emeryta" aktualnie przynajmniej 2 tys. zł, składka zdrowotna to de facto też świadczenie na rzecz emerytów. Zapłaciłem pewnie na NFZ z kilkadziesiąt tysięcy, a skorzystałem za 400 zł każdy może sobie sprawdzić swoje IKP XD System jest poroniony, emerytury, prawa kobiet, prawa dzieci doprowadziły

[haha123]

@zeszyt-w-kratke: tu nie jest problemem liczba, a struktura. Jeżeli będziemy mieć w świecie zachodu permanentnie odwróconą piramidę ludności, to świat zachodu rozpadnie się jak domek kart.

Lepsze dla kraju jest mieć 10 milionów i dzietność 2.1, niż 100 milionów i dzietność 1.

Pierwszy kraj cały czas będzie rósł w siłę, rozwijał się.

Drugi kraj się załamie (a prawdopodobnie nawet nie załamie, co cały naród zostanie eradykowany - w sensie jego kultura,

[NieRozumiemIronii]

Więc pytam gdzie jest sufit?

@zeszyt-w-kratke: ok. 10-11 miliardów, potem stabilizacja i spadki. Tak przynajmniej pisali w Kaczorze Donaldzie.

[wstanczyk]

To ja się pytam gdzie jest sufit?

@zeszyt-w-kratke: Pewnie wtedy, gdy bogaci uznają, że są już wystarczająco bogaci ( ͡° ͜ʖ ͡°)