Wpis z mikrobloga

@Xuzoun bardziej chodzi o to że 80% osób z depresją ma także ataki paniki i lęki. Po stosowaniu leków przeciw lękowych i depresyjnych zanika nam ten strach i lęk, przez co już nie czujemy strachu przed popełnieniem samobójstwa. I dlatego ważna jest kolejna wizyta między 4/6 tygodniem od stosowania depresantow.
@bojackHorsemanPatataj: +1, widziałem to z bliska. Niefajnie jest patrzeć jak aktywna kiedyś osoba, którą kochasz po prostu gaśnie, ma siły tylko spać i #!$%@? możesz z tym zrobić, a po lekach jest jak pozbawione uczuć zombie, bezmyślny robot. A potem widzisz influencerke chlip chlip jak mam ciężko bo od tygodnia nie mam chłopaka dajcie donejta a teraz kończę bo idę na imprezę
@bojackHorsemanPatataj: Dla mnie pewnym problemem jest znormalizowanie i poszerzenie terminu depresji, zarówno w języku powszechnym, jak i w fachowym nazewnictwie. Mamy te przypadki które opisałeś jako ciężkie i średnie. Natomiast to wszystko poniżej, również niebezpieczne powinno mieć jakieś osobne nazwy, by nie podciągać tego pod depresje ( językowo ).
@bojackHorsemanPatataj
Dorosły to ty będziesz może kiedyś.

Dorosłość to jest moment kiedy rozumiesz ze nie jesteś najmądrzejszy na świecie. Tobie jak widać się jeszcze nie udało dotrzeć do tego etapu.

Gowno wiesz w temacie i gówno się możesz wypowiadać. Lekarz studiuje 5 lat żeby móc to ocenić, ty sądzisz że możesz po 3 filmach na yt. XD

To są właśnie te czasy, że byle idiota cos się dowie i sądzi że un
Bliska znajoma rodziny cierpi na depresję od lat i przechodzi właśnie między stanami ciężkiej, a średniej depresji.


Ciężka u niej to jest taka kiedy potrafi przez tydzień nie wyjść z domu, nie umyć się, pokój zayebany śmieciami itd.


@bojackHorsemanPatataj: Brzmi jak totalne #!$%@? lenistwo xD Też jak byłem nastolatkiem średnio mi się chciało wstawać z łóżka czy się umyć, ale nie robiłem z siebie ofiary że hurr durr depresja.

Brak samodyscypiliny
bardziej chodzi o to że 80% osób z depresją ma także ataki paniki i lęki. Po stosowaniu leków przeciw lękowych i depresyjnych zanika nam ten strach i lęk, przez co już nie czujemy strachu przed popełnieniem samobójstwa. I dlatego ważna jest kolejna wizyta między 4/6 tygodniem od stosowania depresantow.


@WojowniczyKamil: Nie. Większośc leków pierwszego rzutu leczenia depresji to SSRI i SNRI. Te leki aktywizują do działania i pobudzają. Nie robią że
po prostu wstań z łóżka i rób rzeczy, no tak, przecież to takie proste! Nie wstyd ci pisać takich boomerskich głupot?


@Arseeman: A jaki masz #!$%@? wybór? Albo dorośnij i zacznij robić rzeczy na które nie masz ochoty czyli #!$%@? wstanie z łóżka albo co? Zdechniesz tam? Jakoś jak tym ludziom chce się srać to mają motywacje żeby jednak wstać xD Czyli się da. Więc jeśli mają siły na sranie to
Że tracisz kontrolę nad swoim życiem i jedyne co potrafisz to realizacja resztek fizjologicznych potrzeb z piramidy.


@Arseeman: Oczywiście że to tak nie działa to żaden parkinson czy alzheimer, masz pełną poczytalność, jakoś przeglądanie tiktoków czy inne czynności dawające natychmiastową dopamine są w zasięgu.

Idąc twoim tokiem myślenia ci ludzi są tylko do utylizacji xD

Prawdziwa depresja która wiąże się z uszkodzeniem mózgu i zaburzeniem balansu hormonów w mózgu to choroba
I ci szmata jedna z drugą nagrywa filmik jak w pełnym mejkapie, super słodkim stroju i czyściutkim różowym pokoiku opowiada do kamery szczując cycem jak to jej ciężko żyć z depresją.


@bojackHorsemanPatataj: Nie będę bronił idiotek-celebrytek, ale trzeba pamiętać, że pełny mejkap, pozornie dobry humor, żartowanie itd. nie znaczą, że ktoś nie może mieć poważnej depresji. Różni ludzie różnie przeżywają. Sporo już było takich co wyglądali na duszę towarzystwa a potem
@bojackHorsemanPatataj: Nie będę bronił idiotek-celebrytek, ale trzeba pamiętać, że pełny mejkap, pozornie dobry humor, żartowanie itd. nie znaczą, że ktoś nie może mieć poważnej depresji. Różni ludzie różnie przeżywają. Sporo już było takich co wyglądali na duszę towarzystwa a potem popełniali samobójstwo.


@szybki_zuk: Nie chcę się tu kreować na eksperta, ale jako osoba dotknięta tym o czym jest tutaj mowa pozwolę sobie wtrącić, że istnieje cały worek z nazwą "zaburzenia
@Xuzoun:

dlatego też w ulotkach antydepresantów jest informacja o zwiększonym ryzyku samobójstwa w pierwszych tygodniach stosowania. Wtedy pacjentowi wracają siły witalne, ale mentalnie jeszcze jest w kiepskim stanie

Jest informacja (i dane), że zwiększa myśli samobójcze i samobójstwa u osób poniżej 25 roku życia. W ogólnej populacji ich nie obniża.