Wpis z mikrobloga

dostalam list z policji ze umorzyli sprawe, no boki zrywac, to moze ja zaraz pojde na miasto kogos okrasc skoro to taki chill i zero konsekwencji
  • 140
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Leniek ale ja mialam torebke ciagle na ramieniu, schowalam telefon tylko po to, zeby sie przecisnac miedzy ludzmi do wyjscia, nie lecialam do imby zeby patrzec, ja z tego powodu stamtad wychodzilam, pozniej jak wyszlam chcialam telefon wyjac to nie bylo ani telefonu ani portfela, zniknal w jakies 5/10 minut a mialam torebke na ramieniu, czytaj ze zrozumieniem i nie pisz falszywych informacji
  • Odpowiedz
@kyIiejenner: mi z-----ł seba.
Najlepsze jest to że go rozpoznałem i był w kartotece.
Jak wróciłem do swojego miasta wycena poniżej 500 zł aby było wykroczenie i ostatecznie nie znaleziono typa xD

Czujecie że dajecie tym ku.wa kolesia na tacy a oni i tak umarzają sprawę
  • Odpowiedz
@devorious chill bo typ sobie jezdzi z polski na ukraine jakby nigdy nic a jego logowania z 5 miejsc im podalam gdzie dwa sie powtarzaja i mozliwe ze ten leb tam mieszkal, ciekawe jakbym ja cos ukradla to w ile by mnie znalezli, bo znajac zycie w jeden dzien a tu ponad miesiac minal i nic i list ze umorzone
  • Odpowiedz
@Cavaron: ale to chyba prawda, tzn nie żebym ich bronił ale jak w ciagu dnia czy dwóch auto sie cudem nie znajdzie to nie ma sensu go szukać, rozbiorą go w ciągu doby i koniec.


@menzwykop: Co to za bzdurna logika - chodzi o szukanie sprawcy
  • Odpowiedz
@kyIiejenner: Idź na policję, zapytaj się jakie działanie podjęli w twojej sprawie. Jeśli faktycznie nie podjęli, to złóż skargę na działania prowadzącego twoją sprawę. Policjanci za takie skargi mają jechane po premiach i utrudnia to awans.
  • Odpowiedz
na ukrainie


@kyIiejenner: onutzo! Tam ludzie giną, a ty się o głupi telefon na Mirko prujesz. A po drugie poprawna forma to w Ukrainie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
nawet pudelko od telefonu chcieli


@kyIiejenner: stary numer, liczyli na to, że może nie masz i będą mieli podkładkę do umorzenia albo do uznania ciebie za podejrzaną.
Ode mnie chcieli komplet kluczyków do skradzionego motocykla, dostali oba z tym że jeden był dorabiany bo mi się kiedyś jeden złamał. Ucieszyli się bo skoro nie mam obu oryginalnych kluczyków to jest to podejrzane i mogłem sfingować kradzież albo współpracować ze złodziejami.
  • Odpowiedz