Wpis z mikrobloga

@kyIiejenner: pamiętam jak z 7 lat temu pojechałem do Elbląga, przez nieuwagę zakosili nam aparat za 2tyś. Zgłoszone na policje na miejscu. Po 2 dniach wróciłem do domu w Warszawie, a po jakiś 4-5 dniach przyszedł list o umorzeniu :)
  • Odpowiedz
Pewnie Ci sie nie bedzie chcialo ale z takimi zachowaniami (policji) warto czasem powalczyc.

Mozesz napisac zażalenie i wniosek o ponowne wszczecie postepowania wraz z prosba o wykaz czynności jakie podjeli - jesli masz czas ale nie spodziewaj sie po tym raczej niczego….
Wspolczuje!
  • Odpowiedz
@kyIiejenner: mi kiedyś w garażu podziemnym pod blokiem w którym mieszkam kochanek sąsiadki jej samochodem wjechał w zderzak. Widziała to inna sąsiadka i mnie poinformowała. Poszedłem do niego i powiedziałem, czy płaci czy mam zgłaszać na policje. Chciałem wtedy 500zł za lakierowanie zderzaka. Koleś zwodził mnie dwa tygodnie i poszedłem na policje. Wezwali sąsiadke na świadka ona potwierdziła, którym autem kto kierował. Wezwali właścicielke auta i ona powiedziała, że nie wie
  • Odpowiedz
@kyIiejenner: szwagrowi swego czasu ktoś #!$%@?ł rower. Pomijając znieczulice przechodniów na pilowanego ulocka, to oczywiście policja przyjęła ale olała. Szwagier obszedł targi i znalazł swój rower. Zadzwonił po policję, przyjechał funkcjonariusz i... "a wybaczcie, nie mam długopisu"...
  • Odpowiedz
@kyIiejenner a tam, kiedyś zostałem napadnięty przez 2 osoby i ukradli mi telefon, jedna z tych osób dobrze znałem. Więc zgłosiłem to policję ( policjant zapytał się o numer telefonu. Ja mu odpowiedziałem że właśnie zgłaszam kradzież) potem koniec końców sprawa zostala umorzona bo osoba mi znana powiedziała że ten drugi typ to random i tak o wyleciał z krzaków ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@kyIiejenner znajomy raz jak z nim jechałem Uberem, to zostawił telefon w aucie, dzwoniłem do kierowcy wiadomej narodowości nie raz, to palił głupa, że żadnego telefonu nie znalazł. Wstawiłem post z numerem IMEI na mirko. Po jakimś czasie napisała do mnie zielonka z Ukrainy że niby kupiła go na ichniejszym OLX-ie i nie wie co teraz zrobić. Że nie ma sensu iść na ich policję itd. Typ chciał iść na na układ,
  • Odpowiedz
Hehe @kyIiejenner, mi raz przebili opony, dostarczyłem policji nagranie jak gosciu wychodzi z domu, przebija mi opony po czym wraca jak gdyby nigdy nic, oczywiście umorzyli bo nie znaleźli sprawcy xd
  • Odpowiedz
@kyIiejenner: oj weź, ja dzisiaj miałem się stawić na komendzie na przesłuchanie jako świadek, to zapytali mnie tylko jaki jest mój nr telefonu, bo tylko tego nie mogli znalezc. polska policja nie potrafi odszukac numeru telefonu xdd
  • Odpowiedz
@kyIiejenner: spoko, okradli mnie w lutym- cała komórkę lokatorska sprawdził koleś wyniósł- playstation, chulajke, milwuakee wkrętarkę No towaru na 5-7k. W budynku pełno kamer. Po dwóch tygodniach nie udało im się obejrzeć nagrania bo „nie mamy takiego dużego pendrive”. W końcu sam się za to wziąłem w 4h ogarnalem jak wyglada, następnego dnia popytalem ludzi którzy pracują przy obsłudze budynku i miałem jego imie, nazwisko, wiek i nagranie gdzie patrzy się
  • Odpowiedz
@kyIiejenner pisz zażalenie do sądu za pośrednictwem prokuratora, który zatwierdził umorzenie. Zakładam że umorzyli z uwagi na niewykrycie sprawcy, więc w zażaleniu podnieś, że nie przeprowadzono wszelkich możliwych do przeprowadzenia czynności dowodowych,(możesz wskazać co jeszcze należałoby zrobić). Termin na wniesienie zażalenia wynosi 7 dni od daty doręczenia. Zażalenie rozpatruje sąd i z doświadczenia wiem, że są o wiele bardziej rozgarnięci niż policja. Jeśli potrzebowałabyś z tym pomocy pisz priv.
  • Odpowiedz
@kyIiejenner w Wawie to chyba jakaś szajka ukraińska grasuje, zarówno ja jak i mój bliski kolega bliźniacza sytuacja do Twojej, również nowe telefony Apple i ten sam efekt. Umorzona a telefon elegancko sobie pomyka na froncie z ruskimi i elo a ty się bujaj kup se nowy bogolu
  • Odpowiedz
Całe szczęście, że policjant z miejsca, gdzie znajdowały się słuchawki bardzo się zaangażował w ich odzyskanie, bo ja szczerze mówiąc spisałem je już na straty.


@chiefeng: Nie znalazly sie one w mniejszej miejscowosci? Lokalne bagiety znaja roznych patusow oraz szukaja tez wykrywalnosci, ludzie tez ich znaja, wiec inaczej podchodza do sprawy. W duzych miastach takich "przestepstw" maja na peczki i dlatego zlewaja, majac wszystko w #!$%@?.
  • Odpowiedz