Wpis z mikrobloga

#programista15k #programista25k #b2b #programowanie

Stoję w rozkroku, obecnie na uop ale być może otwiera się przede mną ciekawa oferta na b2b.

Czy to dobry pomysł ze obecnie ze stabilnej pracy przychodzić na b2b? Wiem że firma jest spoko i jest stabilna na rynku ale różne dziwne słuchy trafiają z rynku i boję się że przygoda na b2b może się szybko skończyć.
  • 25
@illmatic: dam ci taki 30s redpill b2b

Jeżeli lubisz:
* tłumaczyć się w kółko skarbówie że nie jesteś wielbłądem
* jak nie uwierzą odpowiadać całym swoim majątkiem
* rąbać bez (płatnego) urlopu i limitu godzin
* mieć sytuacje że 'zapłacę jak mi się zachce' albo 'he he nie jestem frajerem ostatniej fakturki się nie płaci'
* być 'prywaciarzem' wrogiem narodu a co najmniej nie lubianym na wypoku bo podobno okradasz na
@illmatic: kluczowe jest co sobie cenisz. Być może w obecnej pracy masz spokojnie i stabilnie i nie warto tego zmieniać za 40% więcej, tym bardziej, że czujesz się niepewnie w przypadku gdyby coś nie wyszło.

Ja bym zmieniał, na B2B też możesz mieć pełnopłatny miesiąc na wypowiedzeniu.
@DoubleAxxis: tak to sobie tłumacz. Wszystko z listy zdarzyło mi się chociaż raz plus jeszcze kilka rzeczy w stylu 'wszystko jest ok ale muszę wystawić minimum wykroczenie skarbowe bo stracę opinię na mieście. 6k. Gotówka czy karta?'. Nie śmieję się w cyrku i wierzę w wizje Barei. A miałem tylko JDG i zoo. Fakt że z biegiem lat jest trochę normalniej jeżeli trafisz na normalnych ludzi ale tych z poprzedniej epoki
@illmatic nie słuchaj #!$%@? powyżej @keton22 co napisał same bzdury
1. Urząd skarbowy nie #!$%@? się do B2B, ale za to do programistów z KUP 50% już tak, link: https://www.bankier.pl/wiadomosc/Informatycy-znowu-na-celowniku-skarbowki-Tym-razem-chodzi-o-inne-koszty-8618301.html
2. dziesiątki tysięcy programistów jest na B2B i jeszcze żaden nie odpowiadał całym majątkiem, bo cięzko zrzucić odpwowiedzialnośc na 1 programistę - wystawiasz najpierw Pull Request, robi ci review 2-3 osoby więc już 4 osoby widziały kod, potem przechodzi jeszcze przez testera
@kijanu_riws: opowiem ci historię mojego ludu...

Wyobraź sobie że jesteś prezesem spółki zło. Jest jakiś 2016 rok, wiadomo kto dochodzi do władzy. W telewizorni zaczynają gadać o mafii 'watoskiej'. Nie robisz nic złego, ale popełniasz grzech chęci odzyskania należnego ci VAT (robisz R&D i inwestujesz więc jest tego bagatelka kilkadziesiąt tysięcy). Składasz stosowne papiery i cyk kontrola. Kończąca się wnioskiem o rozszerzenie zakresu kontroli. Kończące się wnioskiem o przedłużenie kontroli, kontroli
Najbardziej boję się kwestii związanych z utratą zdrowia. Wiadomo, człowiek jest silny, zdrowy ale są wypadki losowe.

Da się na to ubezpieczyć? Nie rozglądałem się nawet więc prośba o pobłażliwe traktowanie - później looknę w necie


@illmatic: prawda jest taka, że na UoP też nie byłoby tak super. Piszę mocno z pamięci, ale z tego co pamiętam, to raz, że nie możesz być w nieskończoność na L4 jeśli naprawdę coś poważnego
@illmatic: żebyś miał placone za brak projektu tzw ławeczka bo większość ma bezpłatna lawke czyli mają Wazny kontrakt ale nie mają przydzielonego projektu, nie robią commitow więc nie dostają kasy xD a odejść nie mogą od razu bo mają 1-2 miesiące wypowiedzenia

No i praca zdalna, nie godzi się b2b w biurze