Wpis z mikrobloga

Chyba nic mnie tak nie #!$%@? jak januszowa mentalność w kołchozie

-JEZUSMARIA młody co ty robisz !!!!!!!
- no nic, nie ma roboty na razie
- To pozamiotaj tutaj a nie stoisz, jeszcze kierownik przyjdzie i zobaczy, że stoisz
- no waśnie pozamiatałem bo nie było roboty i skończyłem
- CHRYSTE PANIE to pozamiataj jeszcze raz by nie stać, jeszcze kierownik przyjdzie i zobaczy, że stoisz

chłop nie może odsapnąć jak wszystko zrobił tylko musi się kręcić jak gówno w przeręblu dla samego kręcenia
i te janusze już tak wyuczone i one w większości naprawdę nie pracują tylko łażą z kąta w kąt, przenoszą jedną rzecz na jedno miejsce a potem powrót XD byle by nie stać XD
#pracbaza #kolchoz #januszebiznesu #praca
  • 28
@harold97: czyste marnowanie zasobów i męcząca praktyka dla samego pracownika. Mi normalnie ludzie mówili, że skończyli i ustalaliśmy następne zadanie, robiliśmy sobie jakieś podś#!$%@? w ramach odsapnięcia jak był czas albo mówili, że idą zjeść/do sklepu/cokolwiek i tyle.
Sami znali swoją pulę obowiązków i terminy- a czy w między czasie postanowili odsapnąć czy wcisnąć jezzcze inne zadanie (prawdziwe, nie udawane) to już od nich zależało.
@harold97: Może to nie kołchozowa mentalność, ale ja się nauczyłem mieszkając z kobietą, że koniecznie trzeba być przyłapanym na robocie. To znaczy jak miałem coś zrobić w domu, to nie było istotne, że to zrobię jak jej nie ma, a potem jak ona przyjdzie, to nic nie robię. Masz być przyłapany na robocie, żeby nikt się nie czepił, widocznie w pracy to samo, ot cała filozofia, tu się kryje mądrość życiowa.
@harold97 Stary to ja Ci powiem, co było u mnie w kołchozie. Jak brakowało komponentów do produkcji, czy maszyna się rozgrzewała no nie ważne - jakikolwiek dłuższy postój musieliśmy udokumentować i wysłać kierownikowi na maila albo na chat xD
Więc robiliśmy zdjęcie syfu, sprzątaliśmy i robiliśmy kolejne zdjęcie, ale już czystego, a to co mieliśmy na zmiotce rozsypywaliśmy w innym miejscu i od nowa - zdjęcie syfu, sprzątamy i zdjęcie czystego, później
@harold97 W mojej pierwszej pracy tak było, najlepsi i tak byli przydupasy kierasa - mycie i sprzątanie wnętrza samochodu, a samochód na hali produkcyjej ( ͡° ͜ʖ ͡°)-
Jak brakowało komponentów do produkcji, czy maszyna się rozgrzewała no nie ważne - jakikolwiek dłuższy postój musieliśmy udokumentować


@GwachQar: no to wysylasz ze nie ma komponentow i wiecej cie nie interesuje przeciez, niech kierownik #!$%@? po ludziach co za to sa odpowiedzialni xD
@harold97: Mój tata jak czasem zabierałem go na jakieś zlecenie miał to samo. Tzn nie mógł zrozumieć czemu nie robimy czegoś dodatkowo, tylko po 30 minutach pracy poszedłem zapalić i posiedzieć godzinę patrząc jak inni coś robią. Tylko po to żeby później chwilę popracować i znowu wolna godzina. Dodatkowo efekt był wzmocniony przez to że było 6-7 firm, z każdej 2-4 osoby. I jak jedna firma coś robiła to reszta w
@harold97 kiedyś w pierwszej mojej pracy poszedłem na przerwę. Zawsze ustawiałem timer na 15 minut bo tyle miałem przerwy obiadowej i raz wpada kierowniczka i mowi, że długo już siedzę o abym do roboty wracał. Ja jej pokazuje telefon i mówię, że nie i jeszcze 2.5 minuty xD Ta na to nic nie powiedziała, zrobiła #!$%@?ą minę i poszła do siebie. Zgadnijcie kto nie pracował w kolejnym miesiącu xD
@harrame

no to wysylasz ze nie ma komponentow i wiecej cie nie interesuje przeciez, niech kierownik #!$%@? po ludziach co za to sa odpowiedzialni xD


A widzisz - tak powinno być, ale nie u mnie w tym ulepie. To Ty stoisz, więc to Twój problem (wiem, nielogiczne) więc kieras będzie #!$%@?ł Ciebie, że nic nie robisz. W dodatku na UoP jak nie masz pracy, to pracodawca musi zorganizować Ci inne zadanie albo