Wpis z mikrobloga

Skończyłam wczoraj fabułę #ghostrunner2 i choć początkowo trudno było mi się wdrożyć w grę ze względu na zmianę tempa rozgrywki względem pierwszej części, koniec końców jestem usatysfakcjonowana tym, co otrzymałam.

Na początek minusy. Mam mieszane uczucia względem hubu (z jednej strony zupełnie niepotrzebny, bezzasadnie wciśnięty jakby na siłę, z drugiej - doskonała okazja do ekploracji lore, świetnie było też spotkać Zoe ( ʖ̯)). Dialogi i animacje postaci wypadają dość topornie i przypominają mi te wszystkie memiczne, drewniane rozmowy z Fallouta. Nie jestem też przekonana do blokowania, bo przez nie gra straciła pierwotne tempo i zamiast skupiać się na ruchu celowałam w perfect parry (mamy #sekiro w domu). Z dashowania korzystałam chyba już tylko przy sekwencjach parkourowych, a przecież pierwsza część #ghostrunner ujęła mnie właśnie dynamiką. Tu prędkości zaznałam tylko w sekwencjach na motocyklu, zresztą nieco zbugowanych. Podsumowując - zbyt wiele akcji, za mało ruchu.

Na plus absolutnie przepiękne, futurystyczne, cyberpunkowe lokacje (Katedra!), sentymentalna wizyta w cybervoid przywodząca na myśl Konsensus Gethów z #masseffect, szansa na doświadczenie świata poza Dharma Tower, bardzo przyjemny system ulepszeń (zdecydowanie lepszy od tetrisa z pierwszej części), doskonały elektroniczny soundtrack i dwa nowe, brzydkie gobliny, które trafiły na moją listę ulubionych antagonistów (Mitra to oczywistość, Rahu - miłe zaskoczenie). Fabuła - jak poprzednio - nie należy może do najbardziej odkrywczych i dojrzałych, ale płynnie rozwija wątki znane z GR1, jest wystarczająco spójna i interesująca, by utrzymać mnie przed konsolą i zostać ze mną w rozważaniach już po ukończeniu rozgrywki. Co czyni nas naprawdę ludzkimi? Czy jesteśmy tym, co pamiętamy?

Cóż - nie pozostaje mi już nic innego, jak wbić platynę. ()

#gry #cyberpunk #muzykazgier
wysuszonyszkieletkostny_czlowieka - Skończyłam wczoraj fabułę #ghostrunner2 i choć po...
  • 4
@larvaexotech: główny bohater - Jack - to tytułowy Ghostrunner, czyli coś w rodzaju cyberninja, który przemierza kolejne poziomy Dharma Tower, będącej arką ludzkości. Poza Wieżą nie ma już warunków do życia, więc w budynku trwa walka o dominację, zasoby, przetrwanie. Gracz wciela się w Ghostrunnera, który w GR2 wykonuje zadania dla jednej z grup rezydujących w Dharmie - Wspinaczy, których można poznać już w GR1. Ot, takie tam całkiem przyjemne cyberpunkowe