Wpis z mikrobloga

Czaicie że minęło 5 lat od powstania #rdr2 a do tej pory żaden tytuł AAA nawet nie zbliżył się do realizmu oraz szczegółowości tej gry?
Wychodzi taki #starfield, gra wysokobudżetowa, oczko w głowie Bethesdy i nie ma nawet podjazdu do pięcioletniej gry od Rockstara.

Ten poziom szczegółów takich jak kurczące się jądra konia na śniegu, po żyjące miasteczka (mieszkańcy w zależności od godziny pracowali, siedzieli w saloonach, odpoczywali, spali) a skończywszy na cudownej oprawie audiowizualnej jest do tej pory nieosiągalny dla innych firm zajmujących się tworzeniem gier.

To tylko pokazuje że Rockstar tak wysoko podniósł poprzeczkę, że chyba tylko on sam będzie w stanie ją przebić - może za pośrednictwem GTA VI.

Podobna sytuacja była w 2015 z Wiedźminem. CD Project tak podniósł poziom imersyjności oraz konstrukcji zadań pobocznych że przebił go dopiero 3 lata później Red Dead Redemption 2.

#gry
#gta
Vamyss - Czaicie że minęło 5 lat od powstania #rdr2 a do tej pory żaden tytuł AAA naw...

źródło: wp3770488

Pobierz
  • 106
@Vamyss: bo ludzie od gier Bethesdy oczekują, że twórcy zapewnią im niezwykłą rozgrywkę z samego faktu grania w grę. Ale prawda jest taka, że TESy, ich Fallouty czy też teraz Starfield to są gry które stoją eksploracją i sandboxem. Fabuła i zadania w ich grach zawsze była co najwyżej tłem. By się dobrze bawić w ich grach trzeba sobie samemu zrobić pomysł co chcesz właściwie robić, zazwyczaj wspomagany modami. Nie mówię,
@Vamyss: naczytałem się masy peanów o realizmie RDR2, kurczących się końskich jajach na mrozie, etc, odnosząc wrażenie że to ostateczny symulator westernu. Kupiłem, zagrałem i się odbiłem, bo ta gra realistyczna nie jest, to po prostu westernowe GTA.
Z jednej strony gra sili się na ultra realistyczne detale, z drugiej strony nie pozwala na żadną dowolność w wykonaniu zadań, podczas których cały ten czar 'realizmu' pryska, gdy podczas pierwszego lepszego questa
@GladysDelKarmen: Baldurs Gate 3 przynajmniej z takich luźnych obserwacji bo nie porównywałem liczbowo jakoś nie odstaje diametralnie jeśli chodzi o podany przez Ciebie aspekt od innych izometryków ostatnich lat typu Pillars of Eternity, zarówno jedynka jak i Deadfire czy też Pathfinderów. O Dinivity czy Tyranny nie wypowiem się bo nie grałem. Ma po prostu lepszą warstwe narracyjną przez cutscenkowane dialogi, więc bardziej się z tym przebił.
Ten poziom szczegółów takich jak kurczące się jądra konia na śniegu, po żyjące miasteczka (mieszkańcy w zależności od godziny pracowali, siedzieli w saloonach, odpoczywali, spali) a skończywszy na cudownej oprawie audiowizualnej jest do tej pory nieosiągalny dla innych firm zajmujących się tworzeniem gier.


@Vamyss: spokojnie, nowi menadżerowie już o to zadbają żeby nikt nie marnował czasu na takie pierdoły i skupił się na tym aby wypchnąć grę jak najprędzej. I tak
@Dr_Kkiiddlleerrssoonn: Gówno prawda, grałam w jedną i druga i do dziś nie mogę zrozumieć dlaczego tak zrypali grafikę ( ͠° ͟ل͜ ͡°), nawet na ultra tylko bolą oczy bo wcale z pewnymi szczegółami, liściami, trawą nie jest dobrze.
@Vamyss Wydaje mi się że mimo mojej miłości do RDR2 to nie dorównuje on poziomowi questów w Wiedźminie. Jeśli chodzi o świat to żadna gra nie dościga RDR2. Ale niestety Rockstar ma problem z pisaniem fabuł i zadań.