Pracownicy Orlenu: jesteśmy załamani zmianami w firmie
Pracownicy spółki zarzucają rządzącym, że wymienili zaledwie kilku dyrektorów, a w ich miejsce awansowali podległe im wcześniej osoby, a także osoby "zdegradowane wcześniej za przekręty, mobbing i wulgarne zwracanie się do innych". Dalej zatrudnieni w Orlenie piszą, że nie mają do kogo zwrócić się i
KapitanTorpedal z- #
- #
- #
- #
- 153
- Odpowiedz
Komentarze (153)
najlepsze
Pytanie czy sam do nich nie należysz.
Bo niby jak miałoby się cokolwiek do tego momentu stać i jak miałoby się wszystko dokonać w przyszłości. Nowy prezes zgodnie z żądaniem wykopków nie jest z nadania politycznego. P.o. prezesa też nie był z nadania politycznego. P.o. zwykle nie podejmuje żadnych ważnych decyzji tylko zajmuje się bieżącym funkcjonowaniem. A właściwy prezes został wybrany 11 kwietnia. Niby co się miało stać w 9 dni.
Osoba bez nadania politycznego ma mało motywacji aby usuwać osoby polityczne. Będą oceniani jak normalni pracownicy. A na to trzeba czasu. I dla osoby nie politycznej nie jest to żadna oznaka, że trzeba szukać teraz tych politycznych i ich
Praca w Orlenie to nie misja jak się nie podoba to #!$%@?ć.
I jeszcze ten podpis, "pracownicy".
@sloik84: Raczej przekręcając klasyka o 180 stopni.
Dolar też był droższy niż obecnie.