Wpis z mikrobloga

@Ogau:

Dzwięk trzepanego dywanu Ci też przeszkadza?
A jak ze szczekaniem psa u sąsiada?
Płacz dziecka spod trójki?
Mieszkając w bloku zawsze są jakieś niedogodności, na które się zgadzamy i akceptujemy, albo nie i się wyprowadzamy lub kupujemy dom.
Ty też pewnie nie raz komuś przeszkadzasz ale w 100% podniesiesz krzyk, gdy ktoś będzie żądał ustawy, żeby Ci coś zakazać.
@masiakla

@zloty_wkret: mieszkam w kraju w którym można ciągle palić, nie ma odgórnego zakazu. Knajpy i restauracje są albo podzielone albo mają odpowiednią wentylację i tego problemu nie ma. Tutaj przez kilka lat wymógł to rynek, więc moje pytanie jest czy na prawdę państwo musi ingerować w takie rzeczy?


@masiakla tak, bo jak chama nie weźmiesz za mordę to nie zrozumie
@Rad-X: Nie byłem w żadnej restauracji, tylko na stacji paliw, więc nie wiem. Ale ogólnie jest tam dzicz, takie lata 90. Podejrzewam, że w knajpach się tam pali po prostu i tyle, choć to tylko moje przypuszczenia.
Palenie nie jest dobre dla nikogo.


@apee:

Picie alkoholu też nie. Siedzenie przed komputerem też nie jest zdrowe. Zdelegalizujmy prace siedzące, alkohol, samochody, plastkiowe słomki, szklane słomki, metalowe słomki, cukier, aspartam, ksylitol, wieprzowinę, kasze gryczaną i szklane termosy. Wtedy to będzie dopiero wolność, hoho!

Z wami problem jest taki lewaki, że wszystko czego nie lubicie chcecie zakazać. Ja nie lubię muzyki elektronicznej, to po prostu idę do knajp w których jej
@Trauma_Teddy: ty po prostu lubisz innym śmierdzić, jak jedziesz tramwajem to pewnie zapach obsranego menela tez ci nie przeszkadza bo przeciez ma prawo do podrozowania wedlug ciebie, takie standardy to na rosji, my chcemy zyc w cywilizowanym kraju