[nilfheimsan]

Na Maderze ceny w kawiarniach czy piekarniach sa tansze niz w Polsce. Jednoczesnie zarobki sa wiekszr niz w Polsce o kilkanascie-kilkadziesiat procent. Ktos mi wyjasni jak to dziala?
W restauracjach ceny z grubsza jak w Warszawie.

Na zdjeciu zestaw 2 dni temu 2 espresso, 2 ciacha pastel de nata, i jeszcze wzielismy sok pomaranczowy (swiezo wyciskany!) ktorego na zdjeciu nie ma (paragon w komentarzu).
Razem 5,8 euro, czyli jakies 26zl.
Powodzenia znalezc w takie ceny w Polsce (zeby tez smaczne bylo).

Dzis w Funchal 2 razy pastel de nata i 2 espresso za 3 euro, czyli 13,30 pln. Wczoraj w gorach 2 pastel de nata, paczek, caplucino i sok pomaranczowy (gotowy) 5 euro.

#ceny #inflacja #gastronomia #gospodarka #portugalia #polska #ekonomia #zarobki #euro #pytanie #podroze #podrozujzwykopem

[ArchDelux]

ceny w kawiarniach czy piekarniach sa tansze niz w Polsce

@nilfheimsan: ceny są tańsze? xD

#analfabetyzm

[Yetoslav]

Ciekawostka: jestem na grupie na fb dla Czechów którzy spędzają wakacje w Polsce (nie pytajcie po co xD). Pepiki dziwią się czemu w u nas piwo jest takie drogie.

[ArmaturaGramatura]

@nilfheimsan: wino portugalskie w Lizbonie za butelkę kosztuje w przeliczeniu 10 zł, to samo wino w Biedronce 21,90 zł. Ale oni na tym zarabiają. Wytwarzają i importują, sama marka "wina portugalskiego" jest bardzo ważna, więc w kraju mają taniej, a za granicą drożej. To nie tylko kwestia transportu, ale po prostu zarabiania na marce. A polskie wina? Żadna marka.

[nilfheimsan]

@ArmaturaGramatura ale nie porownujemy wina, bo jakbys porownywal wino, to pewnie moznaby poszukac pierogow polskich w portugalii, zapewne beda drogie.

ja tu mowie o wyjsciu do kawiarni, na kawe plus ciastko

[Zabi96]

Wszędzie jest #!$%@? taniej niż w Polsce, u nas branżę gastro totalnie #!$%@?ło.
Woda 10 zł, zwykle espresso parzone z jakiegoś zielonego Jakobsa 10 zł - tymczasem we Włoszech espresso ze świeżopalonych ziaren 1-1,5 €

Wychodzę czasami z różową na miasto coś zjeść i nigdy nie bierzemy nic do picia bo zwyczajnie uważamy za debilizm płacić 25 zł za 2 szklanki wody i wolimy wziąć za to jakieś lepsze danie - zawsze

[Zabi96]

@Let_Me_2_Be miałem to samo w niemieckim Lidlu jakieś 2 tygodnie, wszedłem, zobaczyłem ceny i humor zepsuty do końca wyjazdu xD

[kzk87]

@nilfheimsan zapytaj o podatki, zapytaj i składki zdrowotne i bedziesz miał jasne czemu w Polsce nie da się tanio, kiedy ponad połowa ceny towaru to podatek

[Krupier]

niedługo wybieram się na Madere. Jakieś protipy? Auto już zarezerwowane na kilka dni

@DAW100: nastaw się na piłowanie auta pod górę na jedynce, góra na dwójce. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Chyba że jakieś 4x4 wziąłeś.

[ziomus13]

@Morguliusz: A ja znam właśnie typa, który ma taniego kebab. Stosunkowo dobry stosunek cena jakość. Mimo niskich cen dorobił się na kebabie nowego Volvo z salonu xD. A to dlatego, że każdy kto szuka taniego żarcia idzie właśnie tam. Kolejka cały czas 3 ludzi nie wyrabia z kręceniem kebsów.( ͡° ͜ʖ ͡°) A ja właśnie czekam w robocie do 18 i wyruszam tam na cudowny i pożywny

[damienbudzik]

Kolacja w genialnej restauracji, owoce morza, makaron, butelka wina, siedzisz na tarasie, który jest pomostem na jeziorze...65 euro za dwie osoby (╯°□°）╯︵ ┻━┻

Zajebista pizza w centrum Mediolanu, dwa kroki od Parco Sempione, dwie sztuki, do tego napoje, piwo dla dwóch osób - 40 euro

@jemmienso: Serio wg ciebie nie da się zjeść w Polsce taniej niż 200 - 300zł za dwie

[pieczk]

@nilfheimsan: między innymi to też wynika z popularności, dla południowych krajów niczym nadzwyczajnym jest wyjście na szybką kawę, a w polsce aż takie częste to nie jest. Poza tym sporo innych rzeczy można znaleźć taniej w "drogich krajach zachodu" niż w pl

[SzycheU]

@nilfheimsan: Bo jak polak płaci np za Tyskie 3 lub 4x tyle co w sklepie to czuje się jak bogol bo go stać na pójście do restauracji.

[djtartini1]

. Jednoczesnie zarobki sa wiekszr niz w Polsce

@nilfheimsan: Na Maderze na której jest wysokie bezrobocie i większośc żyje tylko z turystyki, bo przemysł jest szczątkowy? Na Maderze z której wszyscy młodzi uciekają?

[PiersiowkaPelnaZiol]

@nilfheimsan: Słowacja piwo w pubie standardowa cena 2,2 euro czyli około 10zł, małe 1,9 czyli jakieś 8zł, Polacy wymyślili że będą dawać 300% marzy na napoje nie wiadomo dlaczego, pomimo tego że piwo w sklepie droższe bo zwykle najtaniej ok 4zł więc marża jest niższa niż w PL gdzie piwo w sklepie to 3zł a w pubie 15

@statystyczny_yt: w covidzie to było widać, chlip chlip ratujcie knajpy, a #!$%@?

[PiersiowkaPelnaZiol]

Zajebista pizza w centrum Mediolanu, dwa kroki od Parco Sempione, dwie sztuki, do tego napoje, piwo dla dwóch osób - 40 euro

@jemmienso: podeślij gdzie miras.

[kfasio]

@nilfheimsan ja mam inne wrażenia, właśnie wróciłem z Madery i z tymi cenami to różne bywa, przykładowy paragon z przydrożnej knajpy;
picado - 2x gulasz wołowy z frytkami
sumo natural - 3x sok świeżo wyciskany z pomarańczy
1 kawa

30,7 euro.

Co do zarobków - bierzesz chyba pod uwagę całą Portugalię, natomiast na Maderze minimalną krajowa to 723 euro.

Średnia krajowa w stolicy Funchal czyli tam gdzie mieszka większość maderczyków -2240 EUR

[rafti77]

@nilfheimsan: Ale odkrycie. Byłem na wakacjach Austria, Włochy i na koniec lazurowe wybrzeże.
powiem tak - w podwarszawskim Piasecznie w knajpach drożej momentami. Kawę dostaniesz we Włoszech za 1 - 1,30 euro. W filiżance w zestawie z wodą, tak jak należy. W knajpie w LaSpezia (mocno turystyczne miejsce, dużo Amerykanów) jedliśmy makaron z owocami morza za 10-12 eur, solidne porcje i mega smaczne. Najdroższe danie to jakieś lokalne z suszonego dorsza

[SiegfriedvonMarienstadt]

@ArmaturaGramatura:

Trzeba by

xD Niech ktoś

[Krupier]

Kolacja w genialnej restauracji, owoce morza, makaron, butelka wina, siedzisz na tarasie, który jest pomostem na jeziorze...65 euro za dwie osoby (╯°□°）╯︵ ┻━┻

Zajebista pizza w centrum Mediolanu, dwa kroki od Parco Sempione, dwie sztuki, do tego napoje, piwo dla dwóch osób - 40 euro

@jemmienso: w sensie chwalisz się wysokimi cenami? Bo to nie są jakieś rewelacyjne ceny jak za te

[rafti77]

@rafti77: Zobaczcie sobie w jakich miejscach w Polsce jest ruch: u chińczyka co prowadzi budę już drugie pokolenie, liczy mało, daje pełną michę. On cen za bardzo nie podniósł, jemu starcza z knajpy na życie, czasem mu dzieciaki pomogą w robocie przy okazji ucząc się biznesu.
A w fine dining co sobie Janusz założył stoliki puste, siedzą smutne mordy w kuchni i na sali i narzekają.
Albo ten przykład. Kebab. Jest