Wpis z mikrobloga

@lexico: no i masz odpowiedz.

No ale tak, taka jest zasada. Placi ten kto zaprasza. Mowimy tu o obiadach biznesowych czy spotkaniach ze znajomymi (lub nowo poznanymi osobami). Wyjatkami sa spotkania z dobrymi przyjaciolmi gdzie po latach wypracowane sa inne metody/mechanizmy. Podstawowa zasada jednak jest zapraszasz - plac.

A po komentach widac, ze kobiety na tym forum to zwykle, bezmozgie malpy.
  • Odpowiedz
@Rinardo: to jest własnie najgorsza cecha polskich kobiet.

Z jednej strony mają wschodnią mentalność, gdzie to mężczyzna utrzymuję kobietę, a ona siedzi w domu.

Z drugiej strony dążą do zachodnich standardów, gdzie kobieta i mężczyzna (w domyśle) maja jako równi, te same prawa i obowiązki.

Oczywiście wybierając sobie najlepsze cechy obydwu standardów.

Dlatego polskie kobiety są oceniane gorzej od zachodnich czy ukraińskich.

Co ciekawe, uroda polskich kobiet to też mit. Może
  • Odpowiedz
@WielkiNos: a czym się różni zaproszenie od po prostu obupólnego umówienia się na spotkanie? Wg mnie jak ktoś zaproponuje spotkanie to nie znaczy jeszcze, że na nie zaprasza. U mnie zazwyczaj, jeśli ktoś podkreśla, że chce wziąć koszty spotkania na siebie to dodaje „ja zapraszam”. W innym przypadku to po prostu spotkanie, gdzie ktoś wyszedł tylko z inicjatywą umówienia się, a koszty i ich podział to już indywidualna kwestia wynikająca z
  • Odpowiedz
@WielkiNos masz rację i w normalnej sytuacji chodzi o to, że facet wychodzi z inicjatywą spotkania, zaprasza i stawia, a potem robi to samo kobieta przy drugiej okazji. To widać choćby na spotkaniach znajomych, ktoś stawia kolejkę dla wszystkich, a potem kolejna osoba.

Ale to w teorii bo te kobiety mają zakodowane, że kto zaprasza ten płaci jako nadrzędną zasadę!

Czaisz? One nie zapraszają bo to PRAWDZIWY FACET powinien organizować randki i
  • Odpowiedz
@PEKLONIKON laski to już rozpracowały i były tu skriny jak wyśmiewał, że do parku na spacer to one mogą pójść same. Moim zdaniem lepiej na pierwszej randce zapłacić i nawet unieść się honorem, ale wybrać się w miejsce, które lubisz. Masz ochotę na kawę i #!$%@? ciasto? Idź z panną do kawiarni, postaw jej. Jak będzie chciała zjeść coś poważniejszego np. obiad to pytasz - no spoko, gdzie proponujesz? masz jakieś miejsce,
  • Odpowiedz
zwykle płaci ten, kto zaprasza. Ostatnio za moją kawę zapłaciła znajoma, bo to ona zapraszała.


@WielkiNos: to dość głupi zwyczaj, szczególnie że zwykle jedna strona zaprasza częściej niż druga. Np. dawniej jeden kolega zapraszał mnie na piwo dużo częściej niż ja jego, ale zawsze płaciliśmy za siebie. Teraz w mojej grupie znajomych jest tak, że zwykle ja zapraszam (albo drugi kolega), a pozostali koledzy nigdy. Więc gdybyśmy się trzymali tego zwyczaju
  • Odpowiedz
@Rinardo: Polka widząc chada lub egzotycznego śniadego księcia, typu bezrobotny Hiszpan czy inny Turek lub Mulat sama zapłaci za randkę i nawet hotel na ruchanie. Jak poprosi to nawet weźmie chwilówkę.
  • Odpowiedz
@gzymspiwniczny:

laski to już rozpracowały i były tu skriny jak wyśmiewał, że do parku na spacer to one mogą pójść same


Takie laski tylko jedzą i piją na koszt frajerów i mówią na nie "Food diggerki". Brochy takiej laski nigdy nie ujrzysz, gdyż wynik gry został ustanowiony od samego początku. Kobieta, która jest prawdziwie zainteresowana facetem, nie zwróci uwagi na to, że na pierwszej randce idzie na spacer.

Jak będzie chciała
  • Odpowiedz
@WielkiNos: 'zaproszenie' to jest kiedy coś organizujesz np imprezę imieninowąm

Kiedy umawiasz się na randkę -jest to sugestia żeby zrobić coś razem a nie zaproszenie.
  • Odpowiedz
@Rinardo: ja tam nie wiem co za ludzie się spotykają na tym tinderze. Jeden dzieli rachunek za piwo, a druga ma problem, żeby zapłacić. Jak jeszcze tinderowałem to nie zdarzyło mi się, żeby laska nie chciała oddać pieniędzy albo, żeby sama nie zapłaciła czy w ramach rewanżu nie zaprosiła gdzieś indziej. Inna sprawa, że te 10-15zł za piwo to nawet nie chciałoby mi się rozliczać ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
@Filipiak20: to jest kwestia wygladu ale nie ma sensu tego rozpatrywać bo atrakcyjni ludzie nie maja tego typu problemów i wszystko wychodzi naturalniej
Popatrz na profilowe tych babek na tym skrinie ,co najwyżej przeciętne. Wiec i spotykają się z normikami 5/10.
  • Odpowiedz
ile razy w zyciu przeciętna kobieta zaprosi faceta


@kubor_: laska w poście wyraźnie zaznacza, że to ona zaproponowała pójście do baru
  • Odpowiedz