Aktywne Wpisy
nanotecz +104
1 maja to najbardziej polaczkowe święto:
- tłusty, durny janusz zeżre najtańszą kiełbę z biedry i nawali się plebso-piwskiem,
- jego równie tłusta i durna grażyna będzie zrzędzić cały dzień i nawali się podróbą martini,
- ich seba pójdzie nad okoliczną smródkę z kumplami i obalą litra ciepłej parkowej, zażerając najtańszymi czipsami i drąc ryło będzie się wymądrzał o piłce kopanej,
- ich karyna pójdzie z psiapsi do klubu gdzie obsmyczy min.
- tłusty, durny janusz zeżre najtańszą kiełbę z biedry i nawali się plebso-piwskiem,
- jego równie tłusta i durna grażyna będzie zrzędzić cały dzień i nawali się podróbą martini,
- ich seba pójdzie nad okoliczną smródkę z kumplami i obalą litra ciepłej parkowej, zażerając najtańszymi czipsami i drąc ryło będzie się wymądrzał o piłce kopanej,
- ich karyna pójdzie z psiapsi do klubu gdzie obsmyczy min.
elmas-znaczy-diament +539
Trzeba mieć gwóźdź w mózgu żeby sądzić że UE nie przyniosła Polsce realnych korzyści. Trzeba też mieć gwóźdź w mózgu żeby uważać że wzrost po 89 jest zasługą jedynie UE a nie ciężkiej pracy Polaków, w dużej mierze boomerów którzy wypruwali sobie żyły żeby żyło się lepiej.
A gryl w weekend majowy powinien być wpisany konstytucyjnie jak obowiązek każdego kto ma polskie obywatelstwo.
#polska #uniaeuropejska #ue
A gryl w weekend majowy powinien być wpisany konstytucyjnie jak obowiązek każdego kto ma polskie obywatelstwo.
#polska #uniaeuropejska #ue
#tinder #badoo #logikarozowychpaskow #zwiazki #redpill
Ogólnie jak jesteś na tej zaproszonej kawie i laska chce iść gdzieś dalej to już mniej więcej czujesz klimat, atmosferę, to i czy Ciebie o coś pyta (interesuje się). To idzie wyczuć jakie są jej intencje i czy zwyczajnie chcesz z nią jeszcze siedzieć.
Dobrze znać w zapasie jedną knajpę i móc ją zaproponować, ale znać np. dobre,
jak to nie jest kolacja za 300zł
to nie widzę problemu, żeby za kogoś zapłacić 20-30zł, szczególnie, że to on zapraszał ;/ słabeee ¯\(ツ)/¯
a Tobie chyba za mocno wykop i redpill wyprał "musk" Proponuje odwyk na kilka dni
@WielkiNos: idiotyczny zwyczaj pod usprawiedliwienie dojenia mężczyzn.
@WielkiNos: jak mówię do kolegi cho na piwo, albo cho coś zjemy to wiadomo że każdy zapłaci za siebie i weźmie co tam chce bez ceregieli kto zaprasza itd chyba, że któryś powie, że stawia bo coś tam. podczas gdy z dziewczynami jest tak, że nawet jeśli gdzieś chcą wyskoczyć to mówią to w zawoalowany sposób, że może kiedyś coś i jak powiesz do takiej ''chodź
Znowu ten temat. Jak dla mnie sytuacja jest prosta, czym innym jest postawić coś znajomemu, znajomej, czy partnerowi/partnerce(acz też nie w układzie, że ktoś ciągle płaci, bo to już jakimś sponsoringiem śmierdzi). Pójście gdzieś z osobą którą się dopiero poznaje i nawet nie zaproponowanie, że się za siebie zapłaci (no chyba że ta osoba wcześniej sama powie że stawia, to zupełnie inna historia) to przejaw braku taktu, i stawianie tej
W życiu by mi do głowy nie przyszło, że ktoś mówi "hej, może pójdziemy na pizze?" i ja wtedy idę tam i se je tę pizzę na jego koszt XD
Komentarz usunięty przez autora
@lexico: smutne że masz takie doświadczenie życiowe.
Co prawda etap pierwszych spotkań już dawno za mną, ale jak nie macie 20PLN do przepalenia na kawę czy piwo, to po co w ogóle zaczynać temat związku?