kobiety robią na pełen etat jako kucharka, praczka i sprzątaczka
Gotowanie - wrzucić dwie garście pokrojonych warzyw do garka na 2h Pranie - ustawić program, wlać płyn do prania, wlączyć start Sprzątanie - Robot sprzatający, który zasuwa raz-dwa razy dziennie, raz w tygodniu manualnie przetrzeć meble ścierką.
Logiczne, że dla faceta każda z tych czynności mieści się w 10 minutach maksymalnie.
Dla kobiety każda z tych czynności to pełen etat (8h dziennie). xD
Przecież to nic innego jak wmawianie facetom, że jest kobiety są niepełnosprawne...
no właśnie ONA ZARABIA więc się nia nie opiekujesz tylko raczej ona Tobą
@Linnior88: Opiekuję się dziećmi i zajmuję domem, na tym polega odpowiedzialność za drugą osobę i kompromisy. Najmłodsza skończy rok to znowu wracam do roboty. Żona zapewnia utrzymanie, czy to opiekowanie się mną? Tego bym tak nie nazwał. Ja nie widzę w tym problemu żeby mieć przerwę w życiorysie zawodowym.
no to raczej ty się nia nie opiekujesz by ty prowadzisz dom ona pracuje lol
@Linnior88: Chodziło mi o dzieci, mną się nikt opiekować nie musi ani żoną. Dzieci wymagają opieki a nie dorosły człowiek. Mam pod opieką 3 dzieci, więc jak najbardziej się kimś opiekuję.
@serniczek_z_rodzynkami jeszcze za komuny to rzeczywiście mogły narzekać bo w biedniejszych domach wszystko robiło się ręcznie. Teraz to kwestia przygotowania, ustawienia maszyny i finalizacji. Poza tym, nikt im nie broni znaleść takiego chłopa co przejmie cześć obowiązków albo nawet i wszystkie ( ͡°͜ʖ͡°)
@lexico: z powyższego wynika, że ja nie wymieniłam nawet połowy tego, co muszę robić w domu, a ty nie robisz nawet połowy tego, co wymieniłam xD i ty się śmiesz plujesz że baby są śmieszne, bo ty masz w uj czasu nie mając prawie obowiązków i zdziwiony jesteś, że kobiety, które mają ogrom obowiązków nie spędzają nad nimi tyle czasu co ty nad garstką swoich xD weź się nie ośmieszaj.
@serniczek_z_rodzynkami jeśli baba ma mnie rozliczać za obowiązki domowe zamiast uczciwie je podzielić to już wolę zostać samemu i wszystko ogarniać sam, a jeszcze w przypadku gdy ha tfu nie chciałoby się babie pracować i miałaby siedzieć w domu to jednak oczekiwałbym, że w takim wypadku po robocie mam mieć posprzątane, ugotowane i uprane. jakiś podział obowiązków musi być, w drugą stronę to samo jakbym ja sobie miał siedzieć i neetować i
@serniczek_z_rodzynkami: Gotowanie - wrzucić dwie garście pokrojonych warzyw do garka na 2h
w 2 h to ci woda odparuje i spalisz garczek XD
imo, te czynności co wymieniłeś z osobna nie są jakieś problematyczne ale jak się to wszystko zbierze w grupę to robi się problem.
Gotowanie - tu wiadomo co innego sushi czy makaron z truskawkami co innego bigos z pieczenią ale generalnie jakby policzyć gotowanie+sprzątanie kuchni po gotowaniu plus
@serniczek_z_rodzynkami: mnie to bardziej zaskakuje jak w kilka lat zmieniła się gadka z "trzeba się dzielić obowiązkami w domu" na "nasza praca kosztuje", i to w czasach kiedy w większości domów pary się już dzielą obowiązkami xD
Gotowanie - wrzucić dwie garście pokrojonych warzyw do garka na 2h
@serniczek_z_rodzynkami: O ile z resztą się zgodzę, to ja z samą lasagne potrafię się pieprzyć z 5-6 godzin, jak mielę mięso, robię sos i makaron od podstaw.
Co to za frajda z gotowania 2 godziny, przecież to nawet rosołu porządnego się nie zrobi ( ͡°( ͡°͜ʖ( ͡°͜ʖ͡°)ʖ
@aarahon: Jeśli komuś nastawienie i wywieszenie prania bez prasowania zajmuje więcej niż 10 min to coś ewidentnie robi nie tak. Przecież w Twoim przykładzie wystarczy nastawić wtedy, żeby zdążyć rozwiesić przed wyjściem.
Gotowanie - wrzucić dwie garście pokrojonych warzyw do garka na 2h
Pranie - ustawić program, wlać płyn do prania, wlączyć start
Sprzątanie - Robot sprzatający, który zasuwa raz-dwa razy dziennie, raz w tygodniu manualnie przetrzeć meble ścierką.
Logiczne, że dla faceta każda z tych czynności mieści się w 10 minutach maksymalnie.
Dla kobiety każda z tych czynności to pełen etat (8h dziennie). xD
Przecież to nic innego jak wmawianie facetom, że jest kobiety są niepełnosprawne...
#logikarozowychpaskow #p0lka #rownouprawnienie #bekazpodludzi
@Linnior88: Opiekuję się dziećmi i zajmuję domem, na tym polega odpowiedzialność za drugą osobę i kompromisy. Najmłodsza skończy rok to znowu wracam do roboty. Żona zapewnia utrzymanie, czy to opiekowanie się mną? Tego bym tak nie nazwał. Ja nie widzę w tym problemu żeby mieć przerwę w życiorysie zawodowym.
@Linnior88: Chodziło mi o dzieci, mną się nikt opiekować nie musi ani żoną. Dzieci wymagają opieki a nie dorosły człowiek. Mam pod opieką 3 dzieci, więc jak najbardziej się kimś opiekuję.
Poza tym, nikt im nie broni znaleść takiego chłopa co przejmie cześć obowiązków albo nawet i wszystkie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@aarahon: na 6 rano. Skoro chcesz, bym ustawiał ci życie to nie szukaj wymówek i po pobudce od razu do roboty z wywieszaniem. :D
w 2 h to ci woda odparuje i spalisz garczek XD
imo, te czynności co wymieniłeś z osobna nie są jakieś problematyczne ale jak się to wszystko zbierze w grupę to robi się problem.
Gotowanie - tu wiadomo co innego sushi czy makaron z truskawkami co innego bigos z pieczenią ale generalnie jakby policzyć gotowanie+sprzątanie kuchni po gotowaniu plus
@helga-von-klusken: rozwaliłaś mnie (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
@lexico: jaki troglodyta XD
@serniczek_z_rodzynkami: O ile z resztą się zgodzę, to ja z samą lasagne potrafię się pieprzyć z 5-6 godzin, jak mielę mięso, robię sos i makaron od podstaw.
Co to za frajda z gotowania 2 godziny, przecież to nawet rosołu porządnego się nie zrobi ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ
Komentarz usunięty przez autora
@Linnior88: koszt 200 zł + 100 za anal nikogo w portfelu nie zaboli
kobiety myślą, że mogą kupczyć dupą, a to jest tak tanie jak obiad w restauracji