Narzekają, że kobietom brakuje prawdziwych mężczyzn jednocześnie zachowując się jak dzieci i wyśmiewają je za to, że nie reprezentują ich ideału "kobiecości"
@rosiak: Przepraszam bardzo, ale co ty pie#dolisz? Ta kobieta nie jest "brzydka" tylko świadomie doprowadziła się do stanu który pośrednio zagraża jej życiu. Z taką wagą organizm jest tak osłabiony, że może zejść na zawał wchodząc po schodach do studia. Niczym się to nie różni od wariata który
Moja analiza: - 1:00 - "żeby mężczyźni naprawdę chcieli być ojcami" - chcą, ale kobiety nie chcą "average Joe", gościa zarabiającego 4 000 zł. brutto, wynajmującego mieszkanie w małym miasteczku, ze starym 20-letnim samochodem, o przeciętnej urodzie - 1:15 - "żeby się dziećmi zajęli" - trzeba z---------ć w robocie, żeby mieć kasę na mieszkanie 30 m2 za 300 000 zł. - 1:20 - "kobiety odetchną z ulgą, bo nie bedą samotne w tej sprawie" -
@Gniewkowski: kryzys ojcostwa? A wiesz ze to po części jest wina... kobiet. To tak jak kobieta wymaga od faceta żeby zarabiał dobry pieniądz ale również żeby miał czas dla dziecka, dla niej pomijając fakt że gdyby odpuścił nadgodziny to mógłby na spokojnie się tym zająć. Ale no nie odpuści wymagania kasy. Równie dobrze on może mniej zarabiać a ona więcej np.: biorąc nadgodziny. Ale wiesz jak to uzasadni? Że kobieta
@grappas: Piękne, "nas też trzeba bzyknąć". :))) A najlepsze jest to że facet się nabijał a całe środowisko feministyczno-lewicowe dostało piany i nagłośniło. Osiągnął swój cel, mało elegancko, ale jednak.
Nie chce mi się tego oglądać całego, ale to co na początku powiedziała ma sens. Dziś mamy kryzys męskości. Tylko to nie mężczyźni są temu winni, a m. in. feminizm, który zwalczał typowo męskie cechy, wmawiając społeczeństwu, że są "toksyczne" i promując "równouprawnienie", próbując zatrzeć różnicę między rolą mężczyzn i kobiet w społeczeństwie (a przynajmniej tam, gdzie feministkom to pasuje). Masowa kastracja psychiczna mężczyzn, a później pastwienie się nad tymi mężczyznami, że
Nie chce mi się tego oglądać całego, ale to co na początku powiedziała ma sens. Dziś mamy kryzys męskości
@Indoktrynator: Przecież o tym "kryzysie męskości" masz w co drugim artykule na każdym babskim portalu. Tego hasła kobiety używają chętnie, ale sugerują że to wszystko oczywiście wina mężczyzn.
ciężko mi uwierzyć, że jestem pierwszym, który to minusuje. W żadnym miejscu nie powiedziała, że to kobiety też są współodpowiedzialne za to, jak zachowują się mężczyźni. Tej pani wydaje się, że świat na jej żądanie stanie się idealny i jej gotowość do zmian nie będzie w ogóle potrzebna, że może tylko wymagać.
w komentarzach elżbiety. joanny i katarzyny jej wtórują XD po imionach wiadomo, że pociąg już dawno odjechał, został kot, herbata, a podryw jest głównie ze strony pana mietka nachlanego trzema jabolami, mogę się założyć, że jakby mogły cofnąć czas, to zamiast się "wyszaleć", inaczej by swoje życie ułożyły
Komentarze (385)
najlepsze
@rosiak: Przepraszam bardzo, ale co ty pie#dolisz? Ta kobieta nie jest "brzydka" tylko świadomie doprowadziła się do stanu który pośrednio zagraża jej życiu. Z taką wagą organizm jest tak osłabiony, że może zejść na zawał wchodząc po schodach do studia. Niczym się to nie różni od wariata który
- 1:00 - "żeby mężczyźni naprawdę chcieli być ojcami" - chcą, ale kobiety nie chcą "average Joe", gościa zarabiającego 4 000 zł. brutto, wynajmującego mieszkanie w małym miasteczku, ze starym 20-letnim samochodem, o przeciętnej urodzie
- 1:15 - "żeby się dziećmi zajęli" - trzeba z---------ć w robocie, żeby mieć kasę na mieszkanie 30 m2 za 300 000 zł.
- 1:20 - "kobiety odetchną z ulgą, bo nie bedą samotne w tej sprawie" -
@bregath: i skoro jesteśmy tacy do d--y to znaczy s---------y nasze wychowanie koncertowo xD więc skoro z-----y to niech zamkną mordy xD
@DFWAFDS: on tak całe zycie.
Jednym to tylko rozjuszysz
Pamięć absolutna?
@Indoktrynator: Przecież o tym "kryzysie męskości" masz w co drugim artykule na każdym babskim portalu. Tego hasła kobiety używają chętnie, ale sugerują że to wszystko oczywiście wina mężczyzn.
@marcinnowaik: wątpię XD