Wpis z mikrobloga

@depish

branie konsoli na raty to mega głupota. Ale czego się spodziewać jak nie ma u nas edukacji finansowej.


I właśnie potwierdziłeś, że nie jesteś wyedukowany finansowo. O ironio.
  • Odpowiedz
@Wyso52: i to jest piękne. Na zachodzie może i mają dużo tańsze hipoteki (marża banku to 0.5% zamiast polskiego 2.5%), ale za to nie mają rat 0% w elektromaerketach, 10% to standardowa stawka.
  • Odpowiedz
@only: Nie twierdzę że już takich kredytów nie ma ale że to były popularny produkt plus minus 15 lat a aktualnie największe sklepy(choć może w sklepach budowlanych nadal są popularne bo tego nie wiem, one lubiły takie rozwiązania ale wpis OP dotyczył PS5) mają raty zero procent z opcją zapłaty pierwszej raty za pół roku/ trzy miesiące albo sklep płaci pierwszą ratę( w bankach jak Alior albo Santander). Jasne że
  • Odpowiedz
@only

jak widać reklama działa skoro dalej są ludzie którzy powtarzają mit o ratach 0%. Zazwyczaj jest jakiś kruczek, obowiązkowe ubezpieczenie albo jakaś forma kredytu odnawialnego.


Jak widać brak zaznajomienia się z tematem dalej działa skoro ludzie wciąż powtarzają te mity o dodatkowych opłatach i obowiązkowych ubezpieczeniach.
  • Odpowiedz
@pablosz5

to pokaż mi prawdziwe raty 0% w markecie. Brałem nie tak dawno sporo sprzętu do kuchni i pytałem o warunki takiego finansowania. I okazało sie ze oprocentowanie co prawda wynosi 0, ale wszędzie zaszyte były dodatkowe oplaty. W moim przypadku musialbym dopłacić ok 800 zł wiecej przy tych ich magicznych ratach 0%

Więc sorry ale kit wciskasz.


Każde w Media Expert lub Euro RTV. Nie
  • Odpowiedz
gdy mamy taka inflację, że ostatnia rata za 20 miesięcy będzie zdecydowanie mniej warta niż jest teraz


@Wyso52: ale to pod warunkiem, że Twoja wypłata przez te 20 miesięcy urośnie co najmniej o tyle ile wartość inflacji.
  • Odpowiedz
@matiJ: @only @pablosz5 Sprzedawcy w marketach mają prowizję od sprzedanych ubezpieczeń, jeżeli weźmiesz towar bez ubezpieczenia oni nie zyskają z tego nic. Dlatego przy okienku są w stanie kłamać, że bez ubezpieczenia się nie da wziąć rat 0%, albo że wniosek o raty nie przejdzie.
  • Odpowiedz
ale to pod warunkiem, że Twoja wypłata przez te 20 miesięcy urośnie co najmniej o tyle ile wartość inflacji.


@pwone: I pod warunkiem, że cena sprzętu przez najbliższe 20 miesięcy nie wzrośnie :) W elektronice akurat ciężko o taki przypadek bo zwykle sprzęt tanieje, ale bywa i tak że ceny idą w górę (np przez kurs waluty jak u apple)
  • Odpowiedz
@pablosz5:

gdzie to sciema i zawsze masz jakąś obowiązkowa oplate

Bzdura, to że cie sprzedawca w sklepie namówił na ubezpieczenie albo nie potrafiłeś odmówić to tylko twoja wina.
  • Odpowiedz
@damianooo8: no taa, ale zazwyczaj na raty biorą goście, co nie mają tyle w gotówce i raty owszem są spoko pomysłem na oszczędzenie gotówy, ale jednocześnie są dla wielu osób bardzo złą decyzją, bo kupują rzeczy, na które ich rzeczywiście nie stać
  • Odpowiedz
bardzo złą decyzją, bo kupują rzeczy, na które ich rzeczywiście nie stać


@Leniwiec1: Stać ich na spłatę stówki miesięcznie z X tysięcy wypłaty, nie stać na wyłożenie od razu X tysięcy. Gdzie problem?
  • Odpowiedz
@matiJ: zawsze biorę sprzęty na raty (telefony, telewizor, konsole itd.) i zawsze 0% i zazwyczaj w Media Expert. I jest to 0 % bez jakichkolwiek dodatkowych kosztów. Biorę przykładowo sprzęt za 1000 zł na 10 rat i płacę równo 100 zł miesięcznie. Zawsze te zakupy robię przez internet i nigdy nie płaciłem więcej niż tylko cena sprzętu / ilość rat. Spłaciłem takich umów już bardzo dużo i serio wolę w
  • Odpowiedz
@L3gion: no właśnie to jest typowa droga do długów ;) banki i sklepy głupie nie są i dobrze wiedzą, że tymi ratami 0 zachęcają ludzi do kupna nie do końca potrzebnych rzeczy, a i złapią masę ludzi, którzy mają problem z odłożeniem tych nawet kilku tysi, ale chętnie zaklepią sobie kolejne zobowiązania.
  • Odpowiedz
no jasne, ktoś kto się jara tym, że bank mu udzielił kredytu na konsole (zakładam więc, że zarabia mało) powinien się pakować w kredyty konsumpcyjne. Brawo.


@depish: Ja też byłem sceptycznie nastawiony do kredytów konsumpcyjnych, ale jeżeli odmówisz ubezpieczenia i innych kitów które wciskają sprzedawcy, to te kredyty 0% opłacają się bez względu czy zarabiasz mało czy dużo. Dlatego raty 0% bierze się przez internet bo masz tam czarno na
  • Odpowiedz