Wpis z mikrobloga

Zdrowe podejście do blackpilla:
- przeczytanie i przyjęcie do wiadomości, że pewne cechy fizyczne w jakimś stopniu determinują sukces życiowy
- stwierdzenie, że w sumie już byłeś tego świadomy
- na tym etapie zdrowe podejście do blackpilla się kończy

Chore podejście do blackpilla:
- stworzenie sobie kółka wzajemnej adoracji wokół anatomii mordy xDDD
- postowanie 10 razy dziennie wysrywów o mokebe i p0lkach
- pisanie gównianego komentarza i kończenie go słowem natura
- wymyślanie przeliczników wzrostu/mordy/szerokości barków/obwodu nadgarstków.
- wpędzanie facetów w kompleksy, budując narrację, jakoby 2m koleś z 10 milionami na koncie był reprezentatywnym przypadkiem, albo że jeśli nie należą do promila społeczeństwa to są nic nie warci

Do wszystkich, którzy zaraz zaczną mi pisać, że "PRZECIEŻ TY SIĘ NIE ZNASZ BO BADANIA!!!!1". Problemem nie są naukowe badania dotyczące fizycznej atrakcyjności potencjalnego partnera, tylko to, że przegrywy przerobiły cały koncept pigułek na swój obraz i podobieństwo, tworząc toksyczną religię.

#przegryw #blackpill #zwiazki #redpill #rozowepaski #niebieskiepaski #p0lka #logikarozowychpaskow #heheszki #neuropa #bekazpodludzi
  • 50
@archubuntu

Ogólnie to też nie lubię skrajności, ale sam posługujesz się jakimiś skrajnymi przykładami typu kevin (swoją drogą 190 wzrostu, fakt, że z mordy obecnie daleko do atrakcyjności, ale to, że jest z dobrego domu, ma koneksje i działa w tej samej branży co roxi raczej sprawia, że ona nie jest stratna jeśli chodzi o sam zwiazek) ruchającym roxi(która jest ładna, ale nie jest też zadną sexbombą), tak samo jak feministki narzekające
@archubuntu: napisałem kiedyś coś podobnego na tagu. Problemem nie jest sama czarna pigułka i te badania, na które użytkownicy tak chętnie się powołują, tylko mylne wnioski z nich wyciągane.

Np. 60% kobiet preferuje mężczyzn o wzroście większym niż 180cm

Wniosek normalnej osoby - ok, wyżsi są trochę bardziej pożądani, jednak dalej pozostaje te 40% kobiet. Zresztą to, że ktoś coś preferuje nie oznacza zaraz, że jest to zaraz jakaś bariera nie
@archubuntu łatwo tak gadać z pozycji kogoś kto jakoś sobie w życiu radzi z przeciętną mordą. Inaczej wszystko wygląda jak jesteś tym który najbardziej cierpi odrzucenie z powodu twarzy czy wzrostu.
Ja np. Wczoraj się dowiedziałem że znajoma która publicznie niby w żartach wyśmiała mój wzrost gdy pomyślała że się do niej dostawiam (a mamy wspólne poczucie humoru, wspólne aktywności, jak mało kto podzielamy wspólny styl życia) ślini się do typa który
Np. 60% kobiet preferuje mężczyzn o wzroście większym niż 180cm


Wniosek normalnej osoby - ok, wyżsi są trochę bardziej pożądani, jednak dalej pozostaje te 40% kobiet. Zresztą to, że ktoś coś preferuje nie oznacza zaraz, że jest to zaraz jakaś bariera nie do przeskoczenia.


@bezprzypau: 90% kobiet na pewnym portalu randkowym było zainteresowane tylko 6% mężczyzn ze względu na wzrost.

Tak z ciekawości:
Ile masz lat?
Ile masz cm wzrostu?
W
Little_Makak - >Np. 60% kobiet preferuje mężczyzn o wzroście większym niż 180cm

Wnio...

źródło: cvxcvxc

Pobierz
@archubuntu:

przeczytanie i przyjęcie do wiadomości, że pewne cechy fizyczne w jakimś stopniu determinują sukces życiowy


Ok, czyli przeczytanie i przyjęcie do wiadomości dowolnej informacji jest według ciebie takie proste? Inny przykład - jak ktoś się dowie, że będzie umierał w cierpieniach i samotności po tym jak przeżył życie, w którym nigdy nie doświadczył niczego dobrego, to też mu powiesz, że ma sobie po prostu przyjąć to do wiadomości i poukładać
po pierwsze blackpill to syf i nie jest prawdą. Blackpill to nie jest proste "wygląd wpływ na rzeczywistość" tylko tak jak tutaj wiele osób pisze blackpill "definiuje całe twoje życie". To jest głupie podejście. Podam przykład niedawno ogarnąłem sobie prawo jazdy, jeździłem na kursach choć się stresowałem, uczyłem się i zdałem. Gdzie tu ma ogromny wpływ mój wygląd? Jak proporcje mojej mordy wpływają na to czym zdam czy nie


@Dan188: co
Zdrowe podejście do blackpilla:

- przeczytanie i przyjęcie do wiadomości, że pewne cechy fizyczne w jakimś stopniu determinują sukces życiowy

- stwierdzenie, że w sumie już byłeś tego świadomy

- na tym etapie zdrowe podejście do blackpilla się kończy


@archubuntu: to działą jak każda tosyczna ideologia i teoria spiskowe. Bazuje na faktach, ale przekręca je, wyolbrzymia, dorabia całą chorą ideologię.
atrakcyjność fizyczna jest mierzalna czy Ci się to podoba czy nie. I że wszystkich pigułek blakcpill najlepiej opisuje rzeczywistość i schematy według których działają ludzie


@Panter91: czy ci się to podoba czy nie to stworzenie chorej ideologii skrajnie upraszczającej otaczający świat wokół kilku faktycznych korelacji (przeceniając ich sztywność) to objaw skrajnego ogłupienia
atrakcyjność fizyczna jest mierzalna czy Ci się to podoba czy nie


@Panter91: To dlaczego zdarzało mi się słyszeć zarówno, że jestem ładna, jak i że jestem przeciętna i brzydka? Kto z tych wszystkich osób ma rację? Kto potrafi obiektywnie oceniać wygląd, jak się to mierzy?
@choochoomotherfucker: pewne standardy wyglądu są ogólne dla wszystkich, ale to że ktoś słabo wygląda nie stanowi przeszkody żeby dobrze żyć. Może ktoś nie będzie mieć dużo partnerów seksualnych lub będzie miał z tym ogromne problemy, ale zwyczajnie masz w zasięgu ręki siatkę znajomości. Znowu nie da się zrównać wszystkie do prostego równania to + to = to. Nawet prawdę mówiąc jak w pewnych kwestiach blackpill ma dużo racji to lepiej już
@choochoomotherfucker

Ale tu nie chodzi o to, co mówią ludzie, którzy chcą być po prostu mili, chcą odnieść jakieś korzyści z tego, że to powiedzą czy są na ciebie zdenerwowani albo po prostu cię nie lubią i powiedzą, że jesteś brzydka czy jeszcze inna sytuacja z wielu. Komunikacja werbalna często zawodzi. Chodzi o faktyczną reakcje ich mózgu na ciebie. I oczywiście, że jest to w pewien sposób mierzalne przez obserwacje aktywacji danych
@archubuntu: @Dan188 To, co piszesz, nie jest prawdą. Oszukujesz samego siebie Wygląd wpływa na WSZYZTKIE dziedziny życia, a nie tylko, że przegryw nie rucha modelki (jak zarzuca nam normictwo, jakoby to był nasz jedyny problem). Blackpill ma przełożenie na kontakty także w obrębie tej samej płci. Od małego. Dam prosty przykład. Jakiś czas temu 4 osoby ze wsi organizowały wesele. Zaprosiły na nie całą wioskę, łącznie z moim bratem, a mnie
@kamil150794: sam napisałeś jesteś skrajnym przypadkiem i pewnie sam wygląd nie zadziałał w twoim przypadku bezpośrednio tylko pośrednio przez to co ktoś wspomniał wyżej, czyli gorsze relacje w szkole. Ale na dobrą sprawę jak myślisz kto śpi spokojnie? Ktoś kto "oszukuje siebie" czy ktoś kto cały czas przypomina sobie "prawdę". Ja tutaj podchodzę pragmatycznie do sprawy, czyli uważam, że takie myśli trzeba wyłączać lub ignorować. Jak ci się przypomina, że kiedyś
@Dan188: Co mi da, że nie będę myślał jak jest, skoro moje życie będzie nadal gówniane? Musiałbym być wybitną amebą, aby nie łączyć tych spraw ze sobą. Tym bardziej, że w dorosłym życiu również dostaję negatyne sygnały, które opisałem w poprzednim komentarzu.
blackpill to fakt i z tym nie ma co dyskutować, natomiast zgodzę się, że ta społeczność na wykopie to w większości idioci i/lub skrajni defetystyczni blackpillowcy. Na takim zagranicznym looksmaxingu społeczność wygląda zupełnie inaczej. Od czytania tutejszych wysrywów to się młodym może co najwyżej we łbach #!$%@?ć

@Grash-Varrag-Arushat: Dokładnie tak. Ciężko nie zgodzić się z faktem, że wygląd ma wpływ na wszystkie aspekty życia. Od relacji damsko-męskich przez ogólne relacje z