Wpis z mikrobloga

https://wykop.pl/link/7125993/to-koniec-kultury-pracy-na-120-proc-po-godzinach-i-w-weekendy

"Młode pokolenie nie będzie #!$%@?ć"
"Oni pracować po 120, 200, 300 procent nie będa."

iks de

Pokolenie zombie, które oczekuje życia na poziomie dzieci milionerów i miliarderów, które notorycznie ogląda na tiktoku.
Im się należy chata w Malibu, czego nie rozumiecie?

Spoko.
Poużywa się trochę imigrantów, zautomatyzuje się wszystko co się da, a robotni i chętni będą tym sterowali.
A co lepsze, będą zarabiali.

A co zrobi pokolenie zombie? Będzie biedę klepać, bez pracy, bez perspektyw, bez ambicji.

I tak oto będzie wyrastało nowa rodzaj patologii społecznej, która będzie głosowała na lewicę i wszelkie socjalne gówno-pomysły.

#pracbaza #bekazpodludzi #polska
  • 88
@serniczek_z_rodzynkami: Jaki ma sens praca na 120% dla czyjegoś biznesu? Nie wiem jak jest gdzie indziej, ale w Polsce system zarządzania i promocji pracowników jest w większości przypadków upośledzony. Niedawno zakończyłem 7 letnią przygodę z bardzo dużą, polską firmą, którą na bank każdy z Was zna. Robiłem wszystko w moim zakresie obowiązków plus szereg totalnie nieszablonowych rzeczy, projektów, zadań specjalnych, włącznie z udzieleniem wizerunku na cele marketingowe. Otrzymywałem bardzo dobre oceny
@serniczek_z_rodzynkami: ugabuga stracone pokolenie a tu się okazuje ze:
- Polska jest dobra do montowania tanio, przespaliśmy ten moment żeby od „taniej siły roboczej” stać się krajem innowacyjnym
- udział płac w PKB SPADA na łeb na szyje od kilku lat konsekwentnie - ergo pracownik dostaje co raz mniej tego tortu zwanego „#!$%@?ąca” gospodarka
- Polacy są jednym z bardziej przepracowanych narodów. I co? Raptem dostali 500+ i już łeee łeee
@Tytanowy_Lucjan:

Tiktoki bogaczy mogą sobie oglądać, ale raczej nie wkurza ich brak poziomu życia milionera, a zwykłego spokoju zjadacza chleba, więc widząc ten bezsensowny zapieprz ich rodziców odpuszczają wyścig o pracę, kasę i rozmnażanie nie widząc w nich sensu.


Ich rodzice i dziadkowie robili w zupełnie innych czasach, gdzie często pracowało się po kilkadziesiąt lat w jednej firmie/fabryce, często na jednym i tym samym stanowisku.

Dzisiejsze realia są takie, że jak
@CyrekLax:

Jaki ma sens praca na 120% dla czyjegoś biznesu?

#!$%@? się to zdało, ani przez moment nie zarabiałem więcej niż ktokolwiek robiący po prostu swoje, a nawet wiem że mniej.


Ale o nie wiem o co pijesz?

Pretensje możesz mieć do siebie co najwyżej.

Skoro dajesz z siebie ponad normę to idziesz po podwyżkę.
Jak pracodawcy nie stać na podwyżkę indywidualną za twój dodatkowy wkład to znaczy, że ten dodatkowy
@not_enough: o ile akrobacje z kasą pod stołem mogę w pewien sposób zrozumieć, o tyle premia jako system nagradzania jest bardzo #!$%@? systemem dla pracownika

osobiście odradzałbym komukolwiek wchodzenie w ten system

no chyba, że robi w handlu i jest bogiem sprzedaży, to jeżeli stawki są normalne to niech kroi ile wlezie..
ale to i tak zostanie #!$%@? w pewnym momencie, bo firma będzie zawsze szukała sposobu by zgarnąć jak najwięcej
@serniczek_z_rodzynkami: Zrezygnowałem z wyścigu korposzczurków mam w dupie prace za psie pieniądze, nie zamierzam zapieprzać całe życie rozwijając się i pracując pomad norme mam lepsze rzeczy do roboty i zainteresowania. Mam nadzieje że dzięki pokoleniu Z zawali się całe to gówno i gówno pracownicy-rozwojowcy pojadą na szparagi do Hansa. Nie żyje się po to by pracować