Wpis z mikrobloga

Programiści lat 80. i 90. to były #!$%@? giga chady
Nie mogę znaleźć odpowiedniej biblioteki? Sam ją napiszę ( ͡ ͜ʖ ͡)
Wbudowany algorytm obliczania odwrotności pierwiastka kwadratowego jest za wolny? Napiszę swój własny, szybszy w C/Assemblerze ( ͡ ͜ʖ ͡)
Moja gra/program nie pójdzie na najsłabszym ziemniaku jaki widział świat? Watch me ( ͡ ͜ʖ ͡)
Do dzisiejszych #!$%@?ów oskarków 15k to nawet nie ma co porównywać

Nie zapraszam do dyskusji, bo nie ma o czym ( ͡° ͜ʖ ͡°)-

#programowanie #programista15k #informatyka #it #takaprawda
S.....y - Programiści lat 80. i 90. to były #!$%@? giga chady
Nie mogę znaleźć odpowi...

źródło: sdsdsd-888x1024

Pobierz
  • 41
@Szumrzeczny: Skomplikowanie było dużo mniejsze, chociażby można popatrzeć na gry. Mniej softu było, było dużo bugow, więcej niż teraz. Chociażby można porównać biblioteka rozwijana od kilku lat, używana przez tysiące programistów vs dedykowany kod napisany przez jednego, którego nie można rozwijać, bo masz pełno hardkodow, obejść i nikt poza autorem nie kuma o co chodziz
@z--x: dla rustowego circlejerku liczy się tylko to że coś jest napisane w ruście a nie szybkość


@kerdian: tak, oczywiście, a takie programy/frameworki/biblioteki jak ripgrep, meilisearch, fclones, actix, tokio, serde itp. nie są nic a nic szybsze od swoich odpowiedników w C lub Java. A wszystkie benchmarki w great language shootout wygrywają Python i Ruby. Żyjesz w jakiejś alternatywnej rzeczywistości.

Natomiast w jednym masz rację - ilość czasu spędzona nad
gigaczadem to jest ten oskarek15k, który korzysta sobie z życia,


@ElTalento:

gigaczadem to jest ten oskarek15k, który korzysta sobie z życia, zamiast optymalizowac gowno cruda w piwnicy, który wisi 99% czasu na I/O


@ElTalento: nie, gigachadem jest ten koleś, który zaprojektował silnik bazy danych i system operacyjny na którym chodzi ta gówno apka napisana przez oskarka. I który zarabia 15k ale nie na miesiąc tylko na dzień.

Druga sprawa, że
@Szumrzeczny: Przede wszystkim nie było internetów, lub dopiero raczkowały, więc wszystko musieli rozwiazywać sami, lub z pomocą książek / wiedzy w zespole z pracy.
Dziś dobrze wiemy, że internet to podstawowe szukanie i jedzie się na gotowcach, które się (lub nie) modyfikuje.
@Szumrzeczny: aha, ale oprogramowania było też mniej i było dużo droższe i głównie dla firm.
To tak, jakbyś napisał, że kiedyś było lepiej, bo pranie wyprane ręcznie było bardziej czyste.
Owszem, jest sporo słabego oprogramowania, ale widzisz go dużo bo jest dużo więcej dostępnego oprogramowania