Wpis z mikrobloga

@Im_from_alaska: o witam serdecznie. Czy ty przypadkiem nie pisałeś ze gowno się znam zakładając ze chciałbym na wyjeździe w Hiszpanii wydawać na jedzenie po 50e dziennie?
OP dzisiaj licząc wysiłek i podstawę spali 10k kcal.
To za ile euro bys to przejadł? No bo kolega robił to w tlenie to co teraz?
  • Odpowiedz
@TypowyXD: no a ile takich dni w tygodniu byś robił? xD bo po takim dniu, na następny dzieć to się co najwyżej nóżkę na półtorej godziny idzie przekręcić, więc kolejnego dnia masz normalne zapotrzebowanie kaloryczne.

ale wielkie chłopy spod warszawy, teoretycy jazdy po górach wiedzą lepiej i takie jazdy po 10 godzin to codziennie by robili xD
  • Odpowiedz
@Im_from_alaska: Dalej brniesz. Dobrze nasz grubasek idzie następnego dnia robi dwie-trzy godziny po płaskim. Spali złóżmy circa 1500kcal na podstawie miernika mocy i przeliczenia kj na kcal.

Wychodzi 14000 z dwóch dni. Czyli 7000 na dzień. Dalej czekam na odpowiedz ile będzie kosztować zjedzenie takiej ilości kcal w euro.
A to czy to jest po górach czy po czymkolwiek innym nie ma znaczenia w kontekście spalonych kalorii więc się uczepiłeś
  • Odpowiedz
@Im_from_alaska: naprawdę chce poznać odpowiedz na to pytanie.
Ty jako doświadczony góral Hiszpan jesteś w stanie mi na nie odpowiedzieć.
Ile wydam na jedzenie codziennie 5-6k kcal za granicą.
Kłaniam się i słucham ukorzony przed Panem góralem :)
  • Odpowiedz
  • 3
@pawlos10rs: Aluminiowe jednak dla Grubego dużo lepsze ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Im_from_alaska: Podjeżdżając, gdy w trakcie nagle jest super widok (jak na zdjęciu tutaj), albo gdy chce mi się mocno siku, albo słońce nagle wyszło zza chmur po ostatnim zjeździe żeby się rozebrać - co ja, Koma przyjechałem tu ustanowić czy napawać się czasem i miejscem? ( ͡º ͜ʖ
  • Odpowiedz
@TypowyXD: W ogóle Hiszpania jeśli chodzi o jedzenie jest najtańszym krajem w Europie i można się tu wyżywić za około 100 zł. miesięcznie. Właśnie kończę taki miesiąc za 100 zł. Musze powiedzieć, że ani razu nie byłem głodny-ba!-momentami byłem nawet przejedzony, zapchany. Nie zaliczam do jedzenia pica, co chyba oczywiste, bo jedzenie to jedzenia, a picie to picie i na samą Cole wydałem koło 200 zł. (2 litry dziennie, czasami
  • Odpowiedz
Podjeżdżając, gdy w trakcie nagle jest super widok (jak na zdjęciu tutaj), albo gdy chce mi się mocno siku, albo słońce nagle wyszło zza chmur po ostatnim zjeździe żeby się rozebrać - co ja, Koma przyjechałem tu ustanowić czy napawać się czasem i miejscem? ( ͡º ͜ʖ͡º)


@Poemat: ah te wstrętne nerki i słońce, nawet podjazdu nie dadzą podjechać ( ͡° ͜ʖ ͡
  • Odpowiedz