Wpis z mikrobloga

przecież to typowy bait żeby się zoomerzy zesrali w komentarzach


@sikalafou: nie do końca. Pamiętam kiedy ten mem powstał, było to po wywiadzie dla jakiegoś lokalnego portalu/gazety, udzielonego przez przedsiębiorcę. W zasadzie ten mem to parafraza tamtego wywiadu
A ja jestem zdania, ze każdy powinien przez miesiąc popracowac w jakiejś gownorobocie za minimalna krajowa. Ale serio za minimalna i serio w gownopracy. Nie ze wymagania od pracownika #!$%@? w kosmos a płaca to 5pln za godzinę.
Ot zwykła praca na przykład w maczku za normalna stawkę jaka jest w branży.

Bo odnoszę wrażenie, ze aktualnie wszyscy chcieliby zostać gwiazdami tiktoka albo wiążą swoją przyszłość z it i jako pracownicy gardzą
Kocham tego demota i ból dupy januszy o to, że nikt młody teraz nie chce pracować za darmo lub 5 zł za godzinę, bo można iść do pierwszej lepszej roboty na wakacje i dostać 5x tyle xD


@Kopyto96: gdzie płacą 2000zł dniówki w pierwszej lepszej robocie na wakacje? bo ten demot ( oczywiscie sprzed wielu lat wyciągany jak jest nagonka na rolników) wrzucany był głównie w tamtym roku gdzie na malinach
#!$%@? mac przypomniales mi jak w 2018 dorabialem sobie w wakacje przed szkola za 5zl na godzine.. #!$%@? oczywiscie 8h. #!$%@?.....


@paxV8M: gdzie ty #!$%@? robiłeś w 2018 roku za 5zł, jak przy jakimkolwiek zbiorze owoców czy warzyw można było 10-12 na luzie dostać xD
Niby januszerka, ale z drugiej strony później płacz jak w sezonie owoce czy warzywa w sklepach dobijają astronomicznych cen, a sadownicy wolą żeby jabłka czy inne gruszki zgniły na drzewach, bo skupy za mało płacą a zapłacenie nawet minimalnej pracownikom nie zepnie budżetu i wyjdzie strata.


@Nowystaryziel: bo w polsce tak jest, wszyscy w miastach chcą żeby wszystkie owoce i warzywa kosztowały max 1zł za kg, a jednocześnie chcą żeby pracownik
lubię jeszcze podkręcać sadownikow że jakoś w Niemczech można dać ludziom tyle żeby z pracy sezonowej w wakacje utrzymali się w Polsce przez pół roku a u nas nic się nie opłaca xD


@Sprus: za chwile w polsce będą wyższe stawki niż w niemczech, tam od lat jest 10 euro na max i odliczanie za mieszkanie, transport, ubezpieczenia, jedzenie, wode i prąd, u nas rok temu na malinach mieli po 400zł