[maciorqa]

Mogę się zacząć uczyć Reacta, jeżeli znam JS w stopniu podstawowym, ale nie znam programowania asynchronicznego w JS?

Wydaje mi się, że znam czystego JSa na tyle dobrze, że mogę już zacząć uczyć się Reacta, ale nie wiem nic o asynchroniczności i w sumie nie wiem, czy lepiej ogarnąć temat przed nauką Reacta, czy nie ma różnicy.

#webdev #frontend #javascript #react

[schriker]

@maciorqa: Ogarnij przed. To są podstawy.

[Key96]

@maciorqa możesz spróbować, ale i tak potem wyjdzie, że będziesz musiał do tego wrócić.

[Wierzbek]

@maciorqa: Async w js to nie jest element podstaw? ( ͡º ͜ʖ͡º)

[maciorqa]

@Wierzbek: Chodziło mi o to, że znam wszystko z podstaw, ale właśnie bez asynchroniczności i się zastanawiam, czy powinienem się tego douczyć przed nauką Reacta.

[Rufurege1]

@maciorqa: Przede wszystkim dać sobie spokój z FE bo się ostro rozczarujesz

[maciorqa]

FE

@Rufurege1: FE czyli co? xd

Chodzi ci ogólnie o naukę FrontEndu? Dlaczego mam się rozczarować?

[Rufurege1]

@maciorqa: Zorientuj się jak wygląda rynek pracy juniorów w react

[walzky]

@maciorqa: możesz spokojnie klepać reacta bez znajomości asynca. Ogarnij sobie prosty fetch danych z użyciem useEffect i jakiejś funkcji z async/await, pokonsologuj sobie co Ci zwraca każdy etap awaita, możesz nawet poprosić gpt żeby Ci wyklepał przykłady async/awaita i standardowego promisa z .thenem. Według mnie bez sensu jest uczyć się teorii jeśli nie liznąłeś przynajmniej odrobiny praktyki. Poproś gpt o wyjaśnienie event loopa i metod Promisowych i masz ogarniętą astnchronicznoś w

[foneswein]

Zorientuj się jak wygląda rynek pracy juniorów w react

Kilkaset chętnych na stanowisko xd

Wcale od kilku lat nie ma info, że na jedno miejsce na uczelni na infe jest kilkudziesięciu kandydatów. Pracy w IT jest niby sporo, ale bez przesady.
Tylko gdzie tu się wbić, jak webDev już przesycony juniorami ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[walzky]

@foneswein: @Rufurege1 @maciorqa zdajecie sobie sprawę, że w każdej dziedzinie oferującej takie warunki jest "przesycenie juniorami"? Zaczynałem szukać pierwszej pracy 5 lat temu jako frontend i też było po 500 cv na jedno miejsce. To prawda, że jest aktualnie kryzys, szczególnie software housy wyrzucają pracowników bo brakuje inwestorów żeby finansować projekty, tylko że to dotyczy każdej branży - jak zawsze, trzeba przeczekać kryzys i ciągle #!$%@?ć, a nie siedzieć na mirko

[dieow]

Prowadziłem raz rekrutację na frontenda i mieliśmy ponad setkę zgłoszeń. Mogę od siebie powiedzieć, że warto zadbać o przejrzyste CV + link do githuba z własnym projektem. Postawmy się na miejscu rekrutera, który musi przefiltrować tyle zgłoszeń. Trzeba to zrobić jakąś metodą:)

Na stanowisko react deva dostałem się chyba głównie dzięki temu, że miałem własny projekt czatu. Ci, którzy mieli bootcampowe stronki raczej się odrzucało. Chyba, że dodali coś ciekawego od siebie.