[Rufurege1]

Panowie jak to jest z profolio na Githubie, czy ktoś tam w ogóle zagląda przy aplikowaniu? Posiadam ponad rok doświadczenia na stanowisku Juniora Frontend w rozpoznawalnej firmie. W ostatnim czasie rozesłałem sporo aplikacji na stanowiska juniorskie do innych firm za lepszą kasę oraz na pozycję mid do 2 lat doświadczenia i jak się okazało 90% aplikacji bez odpowiedzi. No i zastanawiam się co robię źle. CV mam uzupełnione o wszystkie informacje i projekty w jakich brałem udział, dodatkowo też podaję linka do githuba, na którym mam 1 większy projekt fullstackowy, kilka zadań z różnych rekrutacji i kilka stronek typu landing page. Nie wiem gdzie leży przyczyna kompletnego braku udezwu. Rozumiem jeszcze jakbym nie miał żadnego doświadczenia ;s

#programowanie #programista15k #junior #frontend

[TheNarf]

@Rufurege1 rynek mocno się konsoliduje, ponad rok doświadczenia to o wiele za mało jak na mida

Czyli na wykopie znowu kłamali, że wystarczy wbić się do 1 pracy a potem już leci

oczywiście ze to brednie, jeszcze większą głupotą jest działanie wedle zasady: "jaka praca taka płaca", dawaj z siebie więcej niż oczekuja a za 5 lat sami beda dzwonić i po paru latach zapierdzielu będziesz miał prawdziwy hajs

[s.....u]

@rimyi: różnica między nami pajacu jest taka, że ty możesz sobie przeprowadzić ale starego pijanego przez rzekę jak wraca z lasu, a nie rozmowę techniczną. Do tego to twoje ocenianie ogółu z perspektywy jednostki tylko potwierdza jakim jesteś osłem raz, że bez pojęcia, a dwa, że bez krzty intelektu.

[Rufurege1]

@jarjarbinks: Jak zaczynałem naukę FE 3lata temu to myślałem że w tej kwestii coś się zmieni ale widać się pomyliłem

[Romska_Palo_Ul_Laputa]

@jarjarbinks: kilka miesięcy temu to jeszcze była gorączka złota. Rynek siadł w pół roku.

[NieBendePrasowac]

Dziwnym trafem jakoś nie mogłem się dostać do żadnej innej firmy (kontraktornie, software house) które się teraz tak na portalach z ogłoszeniami reklamują

@daro1: ubolewam że mam to samo - w SH dają mi najwyżej pozycje regulara, za to dwie korpo ze starymi wewnętrznymi technologiami mnie chciało, a ja chciałem od tego uciec.

to jak jakiś rekruter sam odezwie się do Ciebie na linkedinie albo po prostu polecenie przez kogoś, wtedy dużo

[rimyi]

@sikalafou: co się tak zagotowałeś, odrzuciłem cię kiedyś na rozmowie czy co?

Dobra, wystarczy szybki rzut oka na twój profil, żeby wiedzieć, że jesteś zwykłym, rozpływającym się nad blackpillem frustratem z kompleksem wyższości xD

[maur]

Zauważyłem że to działa, im bardziej zbliżony stack technologiczny to tym większe szanse.

@daro1: odkryles ze jak wymagaja reacta, to z reguły mają go w stacku i przyda im się znajomość reacta? brawo. :D

[daro1]

@maur: Nie przyda się tylko to must have. I tu jest pies pogrzebany, trafi się ogłoszenie gdzie wykorzystuje się reacta a zna się inny framework więc jest pytanie czy w ogóle jest sens aplikować. I tak ten kto zna biegle reacta jest lepszym kandydatem niż ktoś kto biegle zna vue i nie muszę tłumaczyć dlaczego.

[Krolik]

@daro1: Dobre firmy praktycznie nigdy nie listują takich rzeczy jak frameworki w ogłoszeniu. Generalnie im lepsza i bardziej rozwojowa firma, tym szerszy zakres technologii umieszcza w ogłoszeniach. Przykładowo, my kiedyś mieliśmy wpisane że szukamy programistów z dobrą znajomością Java, w tej chwili natomiast szukamy ludzi, którzy mają umiejętności w jednym z Java, Go, Python. Konkretnego frameworka to się można douczyć na bootcampie przez pierwszy tydzień pracy. Zatrudnilibyśmy kogoś ze znajomością

[daro1]

@Krolik: A co z tymi firmami które łapią zlecenia a później szukają kogoś kto by się tego podjął? Bardzo dużo ogłoszeń jest z najpopularniejszymi frameworkami ale gdzieś może być Angular, gdzie indziej React, gdzie indziej Vue. I co da się to opanować w tydzień? Chyba Vue i to jak się wcześniej pisało w czymś podobnym. Nie mów mi że w javie Springa można ogarnąć w tydzień.

[Krolik]

@daro1: Generalna zasada robienia kariery w IT: unikać firm, które "łapią zlecenia". Szukać firm produktowych. Firmy produktowe zatrudniają ludzi na dłużej, zależy im bardziej na jakości, na ogół nie ma w nich crunchu. W takiej firmie posłanie kogoś na szkolenie tygodniowe to nie jest problem. Druga sprawa, że tak, akurat Springa opanowałem w jeden weekend i pamiętam jeszcze potem szkolenie dla kolegó w firmie robiłem. Ale to dawne czasy były.