Wpis z mikrobloga

Najwazniejszym powodem dla ktorego nie bedzie dzieci jest wypranie mozgu mlodym julkom i wmowienie im, ze kazdej nalezy sie 2 metrowy chad o budowie ciala Arnolda Szwarcenegera z kilkoma mieszkaniami na wlasnosc, prestizowej pracy 100k+ miesiecznie i z 5 wycieczkami zagranicznymi miesiecznie oczywiscie na koszt chlopa. I tak czekaja sobie i odrzucaja 99% facetow bo jej sie nalezy. Teraz juz o jakikolwiek zwiazek jest trudno bo sie tak babska roszczeniowe zrobily a co dopiero mowic o jakimkolwiek dziecku xD
P.S. gdzies widzialem chyba dane, ze over 185cm wzrostu ma w Polsce tylko okolo 17% facetow (prosze poprawic jesli sie myle) wiec no niestety tylko 1 na 5 julek spotka na swojej drodze goscia co spelni jej #wzrostpill a to dopiero tylko jedno kryterium z calego wachlarza swinskich wymagan ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)
#p0lka #przegryw #blackpill #redpill #tinder #logikarozowychpaskow #rozowepaski #zwiazki #szarpankizzyciem
JulianGangol - Najwazniejszym powodem dla ktorego nie bedzie dzieci jest wypranie moz...
  • 49
@JulianGangol: powodem dla którego nie ma dzieci jest po prostu wysoki poziom życia, a nie jakieś incelskie teorie o chadach. Ludzie nie robią dzieci, bo te nie są im już do niczego nie potrzebne, nie trzeba już tworzyć niewolników do pracy na polu, a o starość teoretycznie nie trzeba się martwić bo mamy (w teorii) system emerytalny.
Myślisz że taka murzynka z Nigerii nie chciałaby 2 metrowego Tyrona z twarzą modela?
@JulianGangol: kiedyś było dużo dzieci nie dlatego (czy nie tylko dlatego) że nie było tindera a każdy kochał dzieci i chciał mieć gromadke, tylko po prostu trzeba było mieć dzieci. Nie było ani innego modelu który by nie prowadził do wykluczenia z małej społeczności (a wtedy to było dotkliwe, bo pobliska społeczność była całym światem i umorzliwiała przeżycie, była ziemia itp), ani nic innego do roboty, ani przede wszystkim antykoncepcji. Po
Niemcy już zaczęli działać i opodatkowali ludzi samotnych oraz bezdzietnych a promują tych drugich dając im niższe stawki podatkowe oraz sporo dodatkowych pieniędzy w postaci podwójnych 500 plusów i innych dopłat. Teraz na dziecko gdzie jeden rodzic pracuje jest 500 euro, dodatki na czynsz na prąd na szkoły dla dzieci itp. Po krótce żoną nie opłaca się pracować dlatego siedzą w domach i wychowują dzieci.
@OddajButa123: Gdyby teoria o tym, że ludzie nie mają dzieci bo są bogaci była prawdziwa, to w Rosji (1,5) i na Ukrainie (1,22) byłaby wyższa dzietność niż w USA (1,64) czy Francji (1,8), a tymczasem tak nie jest.

Rosja jest nawet biedniejsza niż na to wskazuje jej PKB per capita, bo nieproporcjonalnie duza część majątku jest własnością małej kliki oligarchów, polityków i funkcjonariuszy resortowych. A tymczasem większość populacji na prowincji oraz
kiedyś było dużo dzieci nie dlatego (czy nie tylko dlatego) że nie było tindera a każdy kochał dzieci i chciał mieć gromadke, tylko po prostu trzeba było mieć dzieci. Nie było ani innego modelu który by nie prowadził do wykluczenia z małej społeczności (a wtedy to było dotkliwe, bo pobliska społeczność była całym światem i umorzliwiała przeżycie, była ziemia itp), ani nic innego do roboty, ani przede wszystkim antykoncepcji. Po prostu sie
I gdzie ten poziom życia, w Polsce?


no faktycznie, bo poziom życia w ogóle nie wzrósł od lat 90'. Może u Ciebie na chacie

@Saeglopur:

Przecież dzietność w PL jest tym wyższa im wyższe są zarobki.


co ty chłopie #!$%@?. Pokaż mi JEDNO państwo zachodnie, gdzie, gdy pojawił się wyższy standard życia, więcej pieniędzy, lepsza opieka medyczna, wyższe HDI, gdzie dzietność wystrzeliła. Ba, pokaż mi choć jedno państwo, gdzie ta dzietność