Wpis z mikrobloga

@luvencedus: chodzi o to że milicjanci już nie udają, to jest działającą w zgodzie z ich interpretacja prawa jednostka paramilitarna od bicia cywilów łącznie z kobietami i dziećmi, pilnowania miejsc kultu oraz prywatną ochrona dla oficjeli rządowych, dzięki byciu psem polityka ma przywileje społeczne oraz poczucie dominowania nad innymi, stąd w rodzinach policjantów tyle przemocy i nieszczęść.
@Aokx: a ja nie watpie bo bylem na policji zglaszac przestepstwo i mnie olali (tzn nie przyjeli zgloszenia, kazali mi #!$%@? doslownie, bo nie maja czasu na #!$%@?) dopoki nie napisalem skargi do wojewodzkiej (gdzie z imienia i nazwiska wpisalem kto kazal mi #!$%@?), wtedy przyszedl prokurator (w sensie chcial wyjasnic sprawe, bo policjanci ktorzy nie przyjeli zgloszenia mieli problem by dostac premie, nie ze cos tam innego im grozilo, ale