Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
Ty mnie lepiej powiedz, co jesz i pijesz na trasie, szczególnie że przerw niewiele robisz?


@StulejmanWielki: mam 2x900ml mocnej czarnej herbaty co na 300km poza latem wystarcza. Na 400 już trzeba dokupić coś. Zwykle sok pomarańczowy jeżeli do bidonu, kefir do dzioba, szczególnie w lecie jest spoko jako przerwa od słodkiego. A przerw nie robię ogólnie wcale. Skoczyć do sklepu i jazda. Większość z nich wynika z stania i studiowania
  • Odpowiedz
  • 2
@metaxy było coś ciekawego w Łapiguzie że aż zdjęcie zrobiłeś? mieszkałem tam 20 lat i może o czymś nie wiem ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
  • 10
było coś ciekawego w Łapiguzie że aż zdjęcie zrobiłeś? mieszkałem tam 20 lat i może o czymś nie wiem ( ͡º ͜ʖ͡º)


@Jnjjj: nazwa. Lubię robić zdjęcia znakom miejscowości o niecodziennej nazwie. A wyłapanie guza brzmi ciekawie.
  • Odpowiedz
  • 1
@dybligliniaczek: zwykle mam przygotowane tosty z domu. Na 400km idzie mi cały chleb tostowy czyli 12 tostów. I część zazwyczaj zostaje na pociąg powrotny. Nie trzeba latać po sklepach, nie jest słodkie, są takie jak lubię, zajmują względnie mało miejsca, dobrze się je w trakcie jazdy i nawet w upał dobrze znoszą transport. Tym razem zjadłem 2 w pociągu i bolał mnie żołądek, dwa zmęczyłem w trakcie jazdy i bolał
  • Odpowiedz
Był chyba najmilszy konduktor jakiego w życiu widziałem. I gość bez biletu wyzywa go od j------o przez Ukraińców w dupę żyda. I jemu jako Polakowi należy się bilet, bo broni ojczyzny. Żeby sobie torę w dupę wsadził, bo on żyda słuchał nie będzie. Jak się okazało że nie jest wojskowym, to mówi, że on z kolegą jest kibicem dziedzicznym - nawet nie wiem co to miałoby znaczyć. Konduktor, co za zdziwienie, żydem
  • Odpowiedz
  • 4
ta historia mnie rozśmieszyła, podróże pociągami są czasami pełne wrażeń.


@inrzynier: prawda jest taka, że częściej coś się dzieje w pociągu niż na trasie. Chyba że dzianie się na trasie, to kolejne błotko, krzaki etc.
  • Odpowiedz
@metaxy: nie wiem dlaczego ale wczoraj wieczorem patrząc na tabelkę Top50 równika pomyślałem "nie no, teraz metaxy na pewno nie będzie robił znowu 400 km"
Długo nie trzeba było czekać... XD

Dzik 10/10. Podziwiam :)
  • Odpowiedz
  • 0
wczoraj wieczorem patrząc na tabelkę Top50 równika


@ElektrizPL: oj ja nie wrzucam już na równik nic poza tymi dłuższymi 300+ z #kwadraty - a z 300/400 i pociągiem jest taka zaleta, że jak już mam płacić za pociag w obie strony co spokojnie kosztuje 100+zł to chociaż niech złotówki za km wychodzą sensowne.

szalony muszę wziąć z Ciebie przykład ( ͡° ͜
  • Odpowiedz
@metaxy: hahaha jak na razie mental + czas nie pozwalają mi więcej, niż ciut ponad setkę zrobić ( ͡ ͜ʖ ͡) Ale w tym roku chcę sobie zrobić 200, więc spokojnie, do 30'stki może wyrobię do czterysetki haha
  • Odpowiedz
@metaxy: Wyrazów podziwu to i tak Ci już nie brakuje od x lat ;) dlatego tylko z ciekawości zapytam co stoi za jazdami w tych rejonach? Połączenie zielonym Rzeszów - Lublin to tak średnio wypada przez Przemyśl, Tomaszów i Zamość :D Planujesz jeszcze w tym roku te okolice?
  • Odpowiedz
  • 1
dlatego tylko z ciekawości zapytam co stoi za jazdami w tych rejonach?


@pawlos10rs: Lublin już mam zielonym połączone. A czemu ostatnio tam? Bo to jedyny pociąg tak naprawdę, który ma dla mnie sens, żeby zrobić 300-400km i wrócić tego samego dnia pociągiem. O 21 z Krk, o 1 start w Przemyślu i o 18 powrót z Lublina, więc mam 17h na trasę. Jedynie jeszcze Wawa/Opoczno ma późniejsze pociągi. Ostatni z
  • Odpowiedz