Wpis z mikrobloga

Nie chcę, po prostu nie chcę wpadać w ten chory schemat kredytu na 30 lat i zostawania niewolnikiem banku. Przeraża mnie to że nie będę mógł zrezygnować z pracy nawet raz na kilka lat i wyjechać w podróż na 3 miesiące. Że będę uwiązany jak wiejski burek łańcuchem rat. Nie chcę być uczestnikiem tego chorego systemu.
Moje oszczędności zjada inflacja. Nawet nie opłaca się oszczędzać. To jest rozbój w biały dzień. I co ja mam zrobić?
Co ja mam począć w moim tragicznym życiu?
#inflacja #nieruchomosci #kredyt #kredythipoteczny #gorzkiezale #zalesie
  • 54
Ludzie najczęściej biorą kredo na 30 żeby mieć luźniejszy budżet a i tak większość kredytów zostaje spłacona w połowie okresu na jaki została zawarta


@krzych0: kurde znowu blad poznawczy, to ze sredni okres wynosi 13 lat, to nie oznacza ze wszyscy splacaja 13 lat tylko jeden 5 drugi 21. To ze znasz tylko tych co 5-8 oznacza ze to dowod anegdotyczny, a nie ze wszyscy tak maja.
@volodia: Dla większości z nas wybór wygląda tak: bierzesz kredyt i spłacasz swoje mieszkanie, albo spłacasz kredyt komuś innemu, nie masz z tego nic oprócz tego, że na łeb nie kapie i jednocześnie musisz się tego kogoś zapytać, czy możesz wbić gwóźdź w ścianę albo przemalować sypialnię.

Poza tym, stary, kredyt to jest tylko sposób finansowania zakupu nieruchomości. Nie romantyzujmy go zbędnie. Jedź sobie na te wakacje, rzucaj pracę czy co
@volodia: źle na to patrzysz. Spójrz na to jak na grę. Twoim zadaniem jest wyciągnąć od banku dużo pieniędzy najlepiej jak najtańszych. Teraz jest to oczywiście trudne, ale w 2020 i nawet 2021 można było wziąć kredyt ze stałą stopą na 5 lat. I teraz kredyt 2.5%, a lokata 8%. Do tego wakacje kredytowe itd. Oczywiście, 5 lat szybką miną, ale był to okres gdzie można było odłożyć trochę grosza (wrzucić
@JC97 w 5lat splacić to trzeba chyba na 2lata nie pracować lub #!$%@? za najniższą.. normalnie w 2-3lata max się spłaca dom, nie mówiąc o mieszkanku. w centrum ( ͡º ͜ʖ͡º)
@volodia: Spłaciłem w 9 lat. Mieszkanie za 200k teraz warte ok 400k. Nie jestem żaden 15k itguy. Moje wyrzeczenia to jazda starszym autem i wakacje w hotelach 3* zamiast full wypasu.
@peanut_whu: to idealizowanie na wykopie wynajmu, że masz wolność, że możesz w każdej chwili się wyprowadzić i przenieść się na drugi koniec Polski można w większości przypadków o kant dupy rozbić. Tez tak myślałem, że w sumie to nie wiem gdzie chce mieszkać, a finalnie zasiedziałem w jednym mieszkaniu przez 4 lata, spłaciłem właścicielom jakąś 1/3 kredytu i nic z tego nie mam. Dobrze, że z tym koniec i teraz można
Przeraża mnie to że nie będę mógł zrezygnować z pracy nawet raz na kilka lat i wyjechać w podróż na 3 miesiące.


@volodia: Witamy w prawdziwym świecie. Odsetek ludzi, którzy mogą sobie na to pozwolić jest minimalny, a dodatkowo oni nigdy nie musieli, nie muszą i nie będą musieli martwić się o zarobki czy jakieś raty, bo pochodzą z bogatych rodzin i nie pracują, żeby się utrzymywać. A my, robaki programiści
@volodia: też kiedyś miałem to biedamyślenie co ty
1. bycie niewolnikiem banku - co to znaczy? że musisz wydać 2k pln co miesiąc co by sie nie działo? co jest alternatywą? bycie niewolnikiem wynajmującego, któremu płacisz tyle samo (nierzadko więcej)? no chyba, że powrót do mamy lub mieszkanie pod mostem to dla ciebie alternatywa
2. zrezygnować z pracy i wyjechać na 3 msc - kto ci zabroni? jeśli odłożysz kasę, to