Wpis z mikrobloga

Kupiłem sobie z ciekawości ashwagandhe (z kfd). Zalecana dawka to pół tabletki (200mg ekstraktu w tym 10mg witanolidów). Czytałem trochę o tym środku i spotkałem się kilka razy z informacją, że lepiej brać około 500mg, ma wtedy dużo lepszy efekt, w tym mniejsze odczucie stresu na co dzień i efekt takiego "oderwania" od świata (po około 8 tygodniach stosowania)
W jakich dawkach polecacie stosować?
#silownia #zdrowie #suplementy #mikrokoksy
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach