Wpis z mikrobloga

obecne prawo absurdalnie faworyzuje najemcę, gdzie muszę sobie ot tak nie płacić i nic mu nie można zrobić.

@rzuf22: jesteś pewien, że faworyzuje? Wynajmujący może podnieść czynsz o 50 czy 100%. Często również oczekuje, że najemca będzie spłacał jego kredyt który dostal na mieszkanie. Uważam, że obydwie strony mają możliwość do nieczystej gry a w przypadku mieszkań uważam, że obecnie panujący podział jest skrajnie niesprawiedliwy bo znaczna część mieszkań która jest
@perfumowyswir: A potem przychodzi PiS i się dziwi skąd są te pustostany xD.
Właśnie stąd. Jak ktoś ma mieszkanie w spadku, albo wyjeżdża na dłużej to często zwyczajnie boi się wynająć, bo dostanie pasożyta. Żadne okazjonalne najmy nic nie dają i są tylko filtrem przy selekcji (tam pada deklaracja, że się daną osobę przyjmie, ale deklaracja jest na dzień jej złożenia. Za miesiąc można zmienić zdanie).

No ale PiS wie lepiej,
Niby opowiadam się za "mieszkanie prawem..." ale takich sytuacji szło by uniknąć, gdyby kasa z naszych podatków zamiast na propagandę w TVP i podwyżki dla posłów i rodzinki szła na budowę lokali zastępczych, w których takich szkodników jak wspomniana tutaj osoba można umieścić w wyniku eksmisji. Oczywiście nie mówimy tu o mieszkaniach na poziomie 5-gwiazdkowego hotelu, a takich, gdzie po prostu da się żyć. Mogłyby to być nawet przerobione magazyny/stodoły, byle taka
@FrasierCrane: no i potem wynajmij mieszkanie będąc osobą niepełnosprawną w wieku studenckim, pracując w miarę swoich możliwości (90% robót odbierają CI janusze z padniętymi kręgami od robienia latami w budowlance, bo "TyŚ MuOdY i GuPi, NiE PoRaDziSz Se Na OhRoNiE" i musisz ratować się kilkoma robotami typu 8 godzin na tydzień by się utrzymać) i nie otrzymując ani grosza renty, bo mimo tego, że jesteś osobą niepełnosprawną to twój stan w
@perfumowyswir: jak dla mnie to jest demonizowanie najmu i heheszki na tagu #nieruchomosci z inwestorów. Pokażcie mi drugą bezpieczniejszą inwestycję od nieruchów oprócz lokat.

Nawet jeżeli wprowadzi się taki dziki lokator to najwyżej jesteś kilka miesięcy w plecy z czynszem i opłatami za mieszkanie (czasami zniszczenia). Całośc zamyka się u tych państwa z postu w 20k.

Porównajcie to sobie do prowadzenia np. restauracji, gdzie inwestujemy po 100-500k, albo miliony w lokal
Nie czaję, poczekać pr, y drzwiach jak będzie wychodzić gdzieś na zakupy w parę osób. Wejść szybko, wynieść jej rzeczy do jakiś pudełek. Szybko zamknąć od środka i zmienić zamek. Jak przyjdzie policja to mówić że się jej nie zna i że się wyprowadziła i miesiąc temu.
przechodziłem podobną historię.

Polecam moją sprawdzoną metodę. Podczas nieobecności pasożyta, wchodzimy do mieszkania siłą (mój pasożyt wymienił wkładki w zamku), zmieniamy zamki i spokojnie czekamy na mendę i policję, którą ten na pewno wezwie bo wydaje mu się że to załatwi sprawę.
Mój pasożyt po tym jak nie mógł wejść do mieszkania i przez drzwi mu powiedziałem (cała rozmowa została nagrana, gdzie ta wsza straszyła mnie sądem, wiezieniem, pobiciem, ruskimi itp.) ,
@perfumowyswir , ja powiedziałem że nie ma tam ich rzeczy, co było zgodne z prawdą by ich śmieci były wyebane w workach do piwnicy. Policja chciała, ale nie mogła tam wejść bo mieszkanie nie było już w moim posiadaniu, bo mieszkał tam już nowy najemca, co było "prawie" zgodne z prawem bo był tam mój kumpel który zgodził się być nowym najemcą.

Zresztą oni nie chcieli wtedy swoich rzeczy, a chcieli wejść
@perfumowyswir: Patologiczny kraj z patologicznymi przepisami tworzy patologiczne rozwiązania. Tak jak kiedyś pan żul oferował na parkingu właścicielom z miasta z obcymi blachami usługę przypilnowania samochodu tak mam znajomy którzy również korzystają z usług panów którzy przypilnują pod ich nieobecność przestrzegania przez najemców ogólnie przyjętych zasad społecznych. Nigdzie wprost nie powiedziano tego ale widok 3 typów jak z filmu Patryka Vegety daje jasno do zrozumienia że lepiej przestrzegać niepisanych zasad. Polecam