Wpis z mikrobloga

W jednym z poprzednich wpisów wspominałem, że tymczasowo w gwoli poznania, czy poza wyglądem wadą jest też mój charakter (chociaż i tak bardziej z nudów) zamieniłem zdjęcie na #tinder z swojego (#pokazmorde w komentarzu) na randomowego #normik z #instagram (nie #chad, takie 5/10) i mimo, iż w dupie mam matche itd. i miałem do #p0lka zmatchowanych po udawanym glow upie nie pisać, to jednak napisałem do jednej i oczywiście co #!$%@?? Odpowiedź na zwykłe, niby nudne "Hej" i normalnie tocząca się rozmowa. O ile nie spyta się o wzrost czy coś rozmowa raczej będzie się toczyć. Zamierzam powiedzieć nawet w pewnym momencie powiedzieć wprost, jeśli nic nie przeszkodzi, jak sprawa wygląda, ale śmieszne, że pewno pisząc w taki sposób z swoim normalnym zdjęciem to nawet bym nie dostał odpowiedzi na pierwszą wiadomość, gdyby była ona mega ciekawym openerem

Przy okazji pozostawiłem swój opis:

你好

Pasjonat gier oraz polityki i kultury Chin. Poza grami i zainteresowaniem sprawami kocham też fotografię mobilną oraz gotowanie. Do tego fascynuję się muzyką UK Drill i kulturą, która powstała wokół tego gatunku muzycznego, ale nie pogardzę inną, też fajną muzą

Chętnie gdzieś wyjdę, choćby na kawkę albo do kina, ale nie ma problemy, bo porobić coś w domku, np. zrobić pyszne naleśniki albo pogadać o wszystkim i niczym


#przegryw #podrywajzwykopem #randkujzwykopem #zwiazki #zwiazek #logikarozowychpaskow
źródło: Zrzut ekranu 2023-02-08 012322
  • 76
@Swordy
po opisie kojarzę Cię z pewnej wspaniałej grupy na fejsbuku, która zaczyna się od B, a kończy na ękarty z Tindera, i tak widzę, że Twój wygląd to jedna sprawa, ale fakt, że nie śpisz po nocach roztrząsając powody swoich niepowodzeń, czy próbując udowodnić wszystkim komentującym na FB swoją rację to drugi, i to chyba nawet bardziej dotkliwy problem
byczqu, lepiej nie będzie, pogódź się z tym
@Swordy

Mówiąc szczerze to źle wyglądasz...Bardzo słaba fryzura i sylwetka....
Musisz ćwiczyć i DUŻO schudnąć zapuścić włosy...
Z taką sylwetką odpuść Tindera i podryw w realu też...Nie wstyd by ci przed samym sobą było będąc takim grubym doprowadzać do sytuacji łóżkowych z dziewczyną? Zdjąć koszulki, pokazać te fałdy?
Na tinderze siedzą pewne siebie dziewczyny wysportowane,dwa w realu wśród młodych większość jest chuda i wysportowana,dba o siebie.
ty też musisz żeby się czuć
@losowynick13: huopie, to co się dzieje na Wykopie zostaje na Wykopie i często mimo roztrząsania tego, co spotkałeś na bękartach ma celowo vibe takiego #przegryw, co sobie w ogóle nie radzi z relacjami i wgl w realu mu szło lepiej, ale to kiedyś. Nie rotrząsam tu tematów swojego życia bo tak jest lepiej dla mnie, a to, co piszę w kwestii #tinder mimo bycia luźnymi i prawdziwymi rozkminami jest w
@LonNon: w tym rzecz, że z schudnięciem serio it's over i w przeciągu kilku lat dałoby u mnie radę, ale astma, problemy z sercem i kuracja sterydami zrobiły swoje. Prędzej zyskam wzrostu i wyrównam do właśnie dobrej sylwetki niż stracę na wadzę, w tym rzecz
@LonNon: jakbyś widzial, ile (nie) jem to byś się zdziwił serio, że tak wyglądam. Dla mnie kromka chleba (pojedyncza) cienko posmarowana twarogiem to często posiłek na większość dnia (zero słodyczy, dojadania, nic), bo wstaję o 9, a obiady jadam 17-19
@Swordy: strasznie dziwnie wyglądasz na tych zdjęciach. Tj. raz dałbym 15 lat, a raz 30 ( ͡° ͜ʖ ͡°) Co do Tindera, to ja już dawno dałem sobie spokój. To jest dobre dla chadów, którzy szukają miejsca na zrzut zawartości jąder. Człowiek tylko większej frustracji dostaje, bo nigdy nie wygra, gdy wokół taka konkurencja. To tak jakby bez żadnego przygotowania i jakiejkolwiek kondycji startować w igrzyskach olimpijskich.
@LonNon bez bajeczek chłopie. Rzecz w tym, że moje obiady to bomby kaloryczne, tłuszczowe i co tylko się znajdzie, gdyż sam nie gotuję (utrzymanie u rodziców), a to typowe januszowe żarło, by się Chłop nażarł po 12 godzinach w fabryce azbestu
@truchuo oh, gdyby to jeszcze była kasa i nadal w Dino. Kasjerem to byłem tylko na papierku, jako niepełnosprawny byłem tylko pomiotem do wyzywania się na tym, że sklep ma mniejsze zarobki niż miesiąc wcześniej i rozkładania towaru na dziale nabiału. Teraz w teorii #bezrobocie, bo nawet nie mam 1/4 etatu, ale hurtownia spożywcza
@Swordy: W takiej sytuacji, to już kompletnie daj sobie spokój z Tinderem. Tam różowe szukają chada, dzięki któremu będą mogły pływać jachtem i latać samolotem na zakupy do Paryża. Nieważne, że chad zostawi ją po miesiącu, jak mu się znudzi. Ona będzie dalej szukać i znajdzie. I tak aż dotrze do ściany, a wtedy będzie szukać już normalnego mirka, udając skromną dziewczynę, co może miała jeden raz w życiu po ciemku
@truchuo

Nie przesadzaj aż tak... Szukają w większości atencji a te co chcą coś na serio to zadbanego wysportowanego gościa z reguły 180cm+ a takich na Tinderze jest masa i nie na pływanie jachtem i latanie samolotem tylko na seks i związek :)
Do tego jak wcześniej mówiłem na Tinderze siedzą pewne siebie szprychy co o siebie dbają i mają 200 przystojniejszych adoratorów nie ta liga dla chłopa.
@LonNon: mam takie głupie szczęście w życiu, że zawsze się otaczam ludźmi, do których nie dorównuję, ale dzięki swojej pewnej "obrotności" potrafię wejść w towarzystwo kilka lvli wyżej. Zatem jestem przegrywem, ale mam wokół siebie kilku chadów, którzy na Tinderze wydymali już chyba wszystkie różowe w promieniu 50 km. Każda, ale absolutnie każda, szukała księcia z bajki, co ma tyle hajsu, że odmieni los. Kilkanaście lasek ukrywało ponadto, że ma bombelka.
@LonNon a wracając do zadbania itd. mimo, że siedzę na Tinderze, gdzie 90% lasek to chętne na bolca, wysportowane niunię to nigdy nie pogardzę łaską z odrobiną nadwagi (bez popadania w przesadną otyłość. Mówimy o sensownej nadwadze w granicach nie wiem, 10 max. 20 kg) i nawet w gruncie rzeczy takie preferuję. Nie pogardzę oczywiście wysportowanymi czy po prostu chudymi, ale fajna chubby kobitka (nie bbw na pół łóżka) to zajebista sprawa.
@LonNon: moi znajomi akurat na brak kasy nie narzekają - tzw. kadra menadżersko - dyrektorska. Ja w ogóle jestem śmieszny człowiek, bo ludzie uwielbiają mi zwierzać się ze wszystkich problemów, choć ja jestem biedak i nieudacznik życiowy. Ludzie z moim statusem społecznym, to nie podskakują wyżej niż przełożony, a ja piłem wielokrotnie alkohol z ludźmi z najwyższego szczebla w branży, którzy potem mówili mi dobrowolnie z własnej woli wszystko jak na
@Swordy: ogarnij serce jak się da (wszystkie badania, dobry lekarz), z astmą można ćwiczyć, a nawet należy, oczywiście wszystko z odpowiednio rozpisanymi treningami i pod okiem specjalisty. Skoro jesteś w stanie tyle siedzieć przed komputerem to zainteresuj się programowaniem, głupi się nie wydajesz, a pieniądze będą potrzebne. To potrwa, ale jesteś młody. Ja dopiero zacząłem dobrze żyć po 26 roku życia, a wcześniej masa przeróżnych problemów (tylko były inne czasy i
@muchmuchmuch:

Niemniej miałem małe cele i krok po kroku dążyłem do dużego celu.

Kochana przez pewnego sprzedajnego youtucwela, który z witania się z ludźmi "cześć cwelu" i memowania z stereotypowego ojca polaczka, co chce wydziedziczyć syna, bo ten nie jest na jego modłę stał się kopią telewizyjnych gwiazdeczek, ale w innym medium , metoda małych kroków... Jakbym nie był leniem, który nie cierpi tej metody, bo wymaga ona czasu (woli zacząć
@Swordy: jakbyś nie powiedział, że te dwa zdjęcia to inna osoba, to bym na to nie wpadł sam, bo gość ma podobny kształt ryja. Po prostu to zdjęcie z pierwszego posta ma modniejszą fryzurę, ładne ubranie, zarost i zdjęcie jest ładnie pozowane. Zapuść brodę, bo to makijaż dla faceta i ukryje ci drugi podbródek. Idź na zakupy żeby kupić normalne ciuchy, a nie kupione przez mamę na bazarze. Idź do fryzjera
@Majkel2008: No jakby penga była... Przez traktowanie mnie przez rodzinę #janusze jak lokatora i ciągnięcie kasy za mieszkanie w domu rodzinnym mam długi jak prawdziwy #p0lak plus dopiero od dwóch dni mam robotę i to nawet nie na 1/4 etatu, bo z niepełnosprawnością na moim #zadupie w moim wieku #!$%@? znajdziesz i muszę się uciekać do łączenia robót dodatkowych w jeden pełen etat, bo inaczej gówno mam (40h w miesiącu in
Gdyby była penga chociaż w wysokości 50 zł to pewno bym spędził pół dnia na Vinted i wybrał jakieś casualowe, normickie ciuchy z Croppa czy innej Zary za 5-10 zł od sztuki w dobrym stanie. Nie liczę w tym oczywiście fryzjera, bo w tej lokalizacji jedyne, co mi się opłaca to inwestycja w lokalnego barbera, jak typowy hipster. 90, jak nie 100% fryzjerów tutaj zatrzymało się na tym, jak się ludzie obcinali
@LonNon: no, 100% hetero/bi loszek jest chętne na bolca, po prostu mówię że 90% #tinderowki to chude, wysportowane laseczki, które i tak nie do końca są w moich typie, chociaż bym oczywiście nie pogardził, bo kto narzeka ten nie rucha.

Po prostu (użyję tutaj porównania z #zoofilia celowo) jakbym miał wybierać pomiędzy małą (nie baby, chodzi niską) pandą a nie wiem, chudym psem średniej rasy to raczej wybrałbym to pierwsze, bo
@Swordy: wymówki. Brodę masz za darmo. Normalny Tshirt w 7-paku na promocji wychodzi 5 złotych za sztukę. Możesz też poszukać w lumpeksie czegoś fajnego. A fryzjer męski zwykle kosztuje tyle samo niezależnie od fryzury jaką poprosisz.
@Majkel2008 ta, wymówki i to serio, ale czekaj... Poszukam zdjęć z różnych okresów (nie wiem, jak głęboko sięga moja galeria) i jednego, wciąż tego samego fryzjera (fryzjerki), najlepiej z różnymi fryzurami to zobaczysz, czemu