Wpis z mikrobloga

@staryalkus: u mnie standardowo:
- darcie ryja przez nauczycieli
- wfista mówiący, że sobie nie poradzę w życiu XD
- mam traumę i ogółem przyczyniło mi się do depresji i anoreksji gnębienie przez innych, zwykle starszych. Jak jeden raz oddałem patusowi to oboje dostaliśmy pogadankę i uwagę XD większość takich akcji kończyła się pogadanka najwyżej albo "nie reaguj to im się znudzi" lub "i co ja mam z nim zrobić?" czyli
via Wykop Mobilny (Android)
  • 87
@staryalkus: u nas też kiedyś była podobną akcja w podbazie, facetka się do kogoś przystała, on się wypierał zgodnie z prawdą to nauczycielka powiedziała, że jak popisane to trzeba zgłaszać od razu na początku lekcji. I to był jej błąd bo od tego czasu każda lekcja zaczynała się od dobrej minuty zgłaszania popisanych ławek przez wszystkich xD
Co wy tam wiecie o niesprawiedliwości...
W pierwszej klasie szkoły podstawowej było przedstawienie z Kubusiem Puchatkiem.
Po przedstawieniu ludzie przebrani za maskotki przyszli do nas. Przede mną stanęła pani przebrana za kłapołuchego. Gdy pani się odwróciła mój przygłupi kolega podbiegł i pociągnął za ogon odrywając część stroju na dupie. Nim pani się odwróciła kolegi już nie było i oczywiście moje tłumaczenia nie pomogły.
Wyrok zapadł.
Z tej sytuacji zapamiętałem pierdziawe pani i
via Wykop Mobilny (Android)
  • 87
@staryalkus: ja w gimbie z powodu głupoty innych uczniów zostałam oskarżona o coś czego nie zrobiłam. Drama jak #!$%@?, grożenie sprawą w sądzie, zamknięto mnie w pokoju dyrektorki z policjantami bo byli jakimiś psiapsi nauczycielki jednej, "przyznaj się bo wiemy że to ty, pismo jest podobne do twojego" (ja się broniłam i pokazywałam w którym miejscu się różni to potem jak moja matka zrobiła dramę #!$%@? to mówili że "córka nie
@staryalkus: Najbardziej mnie wkurzało to, że nauczyciele wyciągali różne wnioski z dupy zamiast po prostu logicznie działać. Przykładowo mieli klasę z 2 osiłkami i małym, chudym kujonem, który ciagle był gnębiony. Stwierdzenie, że kujon jest gnębiony każdemu człowiekowi z IQ powyżej 50 zajmowało jakieś 5 sekund, bo nawet jak akurat patusy mu nic nie robiły, to on nawet siedział skulony i wyglądał jak nieszczęście. Nauczycielkom 3 lata było mało, żeby zauważyć.