Aktywne Wpisy
rtpnX +113
Bede tatą. W grudniu. Chyba dobrze to robie? Dwa lata temu siedziałem na wykopie, grałem w Warcrafta i jadłem topczipsy. Dziś mama żone, własny biznes i nie długo potomstwo. I to nie tak że jestem jakimś czadem, 5/10 no 6/10 po prysznicu XD A wszystko to przypadkiem. Ciekawe co się wykluje z białasa jak ściana i Wietnamki z północy xD Dziwne że nie mam żadnego strachu czy wątpliwości. Chyba dorosłem do tego?
Dueil_angoisseus +1107
Mieszkanie w miare nowe 70m2 - cena po wykończeniu na peryferyjnej dzielnicy załóżmy 15 000 za metr, przy wkładzie własnym 10% i kredycie na 25 lat rata to 7066, zakrąglijmy do 7k kolejne 500 zł to są rachunki. Konieczny jest też samochodów, weźmy kombi w lesasing (gotówki nie ma bo poszła na wkład własny) rata 2k wraz z paliwem, zostaje nam 4500 zł z czego spokojnie 3k pójdzie na jedzenie. Na koniec miesiąca zostaje 1500 zł a gdzie przedszkole, żłobek, zakup nowych ubrań, wakacje, zaoszczędzenie czegokolwie czy wydatki niespodziewane czy chorba i lekarz i leki ????
Największym problem w tym kraju są absurdalne ceny nieruchomości, dwójka ludzi bez wsparcia rodziców i własnego mieszkania aby jako tako wiązać koniec z końcem musi te 15k miesięcznie razem zarabiać (założenie mieszkania w big5) co z tego że w powiatowym za połowę mozna kupić nieruchomość jak tam sufit zarobków to 5k. Żeby żyć na jakiemś nieco wyższym poziomie i nie martwić się co miesiąc o pieniądze to rodzina 2+2 musi zarabiać 20k. Marny los ludzi bez własnych nieruchomości. I czemu się dziwić, że ludzie nie chcą mieć dzieci jak metr w warszawie czy krakowie po kredycie 0% będzie kosztował 20k i to bez wykończenia. To jest masakra 21 wieku, i gazety piszą że 10k brutto to mityczna klasa wyższa....
#przegryw
#nieruchomosci
#it
#pracbaza
#zwiazki
To nie biorą zwykłego kredytu, tylko 2% lub 1,5%
@Nikczemny_Pomidor: W klasie średniej raczej nie chodzi o posiadanie średnich zarobków UoP z dużego miasta. To nadal klasa robotnicza.
Do klasy średniej to brakuje jeszcze dużej nieruchomości, kilkuset tysięcy w giełdzie/obligacjach, w miarę dobrze prosperującego biznesu i małego mieszkania w wojewódzkim dla potomka jak pójdzie na studia.
Możesz zarabiać 13k i mieć 5k kredytu na tyłku i jesteś w większej ... Niż osoba która zarabia 5k i ma mieszkanie. Tobie sypie się praca, przychodzi kryzys i masz mega problem. Ta druga z kolei jest w stanie się utrzymać z byle jakiej pensji.
Klasę
@pamareum: typowo polskie podejście. Następne pokolenie rośnie ludzi, którzy mają swoje otoczenie gdzieś.
@jonasz68 to 7k to raczej początek średniej a wyższa to min. 20k. Poniżej 20k to średnio się żyje gdzie tu wyższa klasa.
1. klasa średnia to NIE JEST kategoria ekonomiczna,
2. jak bierzesz kredo pod korek to nie bierzesz auta w leasingu. Nie, w wawie/wrocku auto nie jest niezbędne do życia a jak już musisz to kupujesz starszego toyota albo skodzine i też żyjesz
3. w tańszych miastach sufitem wynagrodzeń NIE JEST 5k
4. w większych miastach ogarnięci ludzie z kilkuletnim doświadczeniem na spokoju zarabiają po te kilkanaście k na osobę
5.
Pełna zgoda co do wszystkich punków
Od siebie dodam jeszcze: cały czas realnie jesteśmy w szczyscie gigantycznego wyżu demograficznego. Wydawało by się że już od teraz będzie populacja spadać, mieszkań ciągleprzybywa. A tu cyk: ponad 2 MILIONY imigrantów na dobitkę nagle od tak.
https://www.populationpyramid.net/poland/2024/
Co? xD
Siedem na rękę moim zdaniem nie łapie się na klasę średnią. Wiadomo, że nie jest to bieda, ale to po prostu zwykły robol, trochę lepiej zarabiający i tyle. To, że możesz związać koniec z końcem, ratuje Cię przed byciem underclass, ale nie wyklucza z klasy niższej. W ogóle rozpatrywanie klasy z perspektywy miesięcznego dochodu
Problemem dziś nie tyle jest inflacja i spadek wartości pieniądza a konsumpcjonizm. Jeszcze 10 lat temu jak słyszałem że kumpel ze studiów jedzie na narty do Włoch, śniadanko w knajpie, auto maks 5 letnie bo inne sie psują, to stwierdzałem że albo ma hajs od rodzicow albo liczyc nie potrafi. Dzisiaj idziesz do centrum miasta w sobotę o 11 a tam wszystkie
Ty nie jesteś gołodupcem-teoretykiem, tylko po prostu dzieciakiem, który w życiu nie wynajmował nawet pokoju, skoro nie wiesz, że za mieszkanie 70m kafla zapłacisz w samym czynszu administracyjnym, a do tego jeszcze prąd i internet.
Nie, to co najwyżej największy problem konkretnie dla Ciebie, choć myślę, że w rzeczywistości masz poważniejsze.