Wpis z mikrobloga

@its_over_for_chlop: wada kombi jest taka, że wszystko co tam napchasz to później będziesz musiał nosić :]
zaczniesz wozić zbędne graty "bo mam dużo miejsca", po chwili zacznie Ci go i tak brakować i na dalsze wyjazdy będziesz musiał montować bagażnik na dach,
najgorzej to właśnie jak będziesz miał bombelka bo wtedy to już każdy wyjazd gdziekolwiek to pół godziny znoszenia fantów do auta "bo się może przyda",
jeszcze jak mieszka się
tym mówię ( ͡º ͜ʖ͡º) kupuj busa


@kipowrot: np ja bym chętnie wziął busa, ale to kilka problemów, po pierwsze włożenie większego silnika to mordęga, a drugie nawet głupi custom H1L2 to problemy z wyjezdzaniem z garażu podziemnego (,)bo musiałem ustawiać się idealnie prosto żeby ominąć wentylację.
@SpalaczBenzyny: nikt nie mówi, że muszę wszystkie graty wyjmować. Ale fakt, biorę rzeczy, bo mam miejsce. Biorę młodemu gumiaki i ubrania na każdą pogodę bo mam miejsce. Czy to wyciągam z auta? No nie, po co. Czy się przydaje? No przynajmniej kilka razy się przydało.
@SpalaczBenzyny: To co opisałeś to raczej kwestia osobowości a nie wada samochodu ( ͡° ͜ʖ ͡°) miałem takiego koleżkę co miał kompakta hatchbacka i zawsze miał wyładowany samochod po dach, żona z dzieckiem z tyłu, przedni fotel również załadowany gratami. Tak jak mówisz, wyjazd na weekend a samochód zapakowany jakby z kraju miał wyjeżdżać bo „może się przyda”. To kwestia głowy a nie samochodu ( ͡°
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@picasssss1: w moim 407 spałem łącznie w tym roku z max 10 razy. Po złożeniu kanapy mieści mi się na całej powierzchni dmuchany materac. Poza tym, że zdarza mi się w nim spać bo na spontanie lubię jeździć w góry, to często gęsto wożę ojca po lekarzach - jest na wózku inwalidzkim. W parkowaniu jest wygodniejszy od sedana, kwestia spalania - to samo co w mniejszym aucie. Za to komfort prowadzenia