Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy próbował ktoś przebranżowić się na coś innego niż #programista15k? Co sądzicie o finansach w #korpo (księgowość, audyt, podatki, whatever)? Idzie na tym zarobić czy nie? Kojarzę tylko opowieści, że korpo = całe zło a w szczególności finansowe gdzie jest zapieprz za małe pieniadze i mobbing. Nie wiem na ile to prawda. Skoro #programowanie wymaga dużego wysiłku, ciagłego aktualizowania wiedzy to co by było gdyby to samo przenieść ale na wiedzę i umiejętności finansowe? Taguje też #warszawa #katowice #krakow #wroclaw #poznan bo macie tam jakieś korpo tego typu. Poza IT to chyba też najbardziej oblegana dziedzina.

#praca #rozwojosobisty #finanse #ksiegowosc #audyt #big4 #outsourcing #korposwiat #pracbaza #zarobki #rachunkowosc

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63a433fcac54d1c27d3bbdaa
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Czy próbował ktoś przebranżowić się...

źródło: comment_1671713717xyLQ1jQoGBwRytFaJZGcVY.jpg

Pobierz
  • 47
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: korpo, finanse here. Zapieprz jest konkretny, za średnie pieniądze. U mnie mobbing nie występuje, ale w wielu miejscach tak, jeżeli źle się trafi.

Problem z wzięciem urlopu i za mało rąk do pracy, to chyba największe problemy. Na durnowate eventy i inne pierdoły środki są, ale na pracowników to nigdy nie ma, żeby w końcu ci wiecznie przeciążeni mogli pracować normalnie.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: ja się szkolę na finansiste (studbaza) i pracuje w korpo full zdalnie ale nie w zawodzie, pracy w brud na rynku. Mam wrażenie że w moim mieście na juniora/stażyste/praktykanta widzę tylko i wyłącznie oferty z finansjery i IT i może trochę z logistyki, audyt oddaje ale jest busy season po nowym roku i pracuje się po 45h tygodniowo przez ~2miechy, po roku stazu można dostać posadkę na audycie liniowym
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Sam w korpo-finansach nie pracuje, ale znam trochę osob, które siedzą w tej działce i w zasadzie każda jedna, gdy przychodzi do rozmów o pracy narzeka na nawał roboty i regularne #!$%@? nadgodzin. Co do zarobków, to jak już przejdzie się etap najmniejszego żuczka ponoć są w porządku, zwłaszcza, że w tej działce nadgodziny czesto są do wypłaty. Z ciekawostek to swego czasu w krakowskim State Streecie ludzie robiący
  • Odpowiedz
RzeczywistaPrzyjaciółka: Ja się przebranzowilem na finanse, duży #!$%@? za średnie pieniądze, ale próg wejścia był zerowy, dosłownie z ulicy wszedłem nie wiedząc co to debet a co kredyt, na B2B z „nadgodzinami” zrobisz po 4 latach expa ze 20k netto na FV, tylko zero urlopu, chorobowego no i nie pracujesz 3 godziny z 8 jak w IT tylko zasuwasz faktycznie po 8 godzin dziennie, a jak trzeba to i 10 bez
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: jak już się przebijesz z najniższej krajowej na podstawowym stanowisku to w ciągu 3-4 lat będziesz miał to 10k brutto. Z zapierdzielem to jal z rzutem monetą, nie wiesz gdzie trafisz. Są zespoły co pracują 10h dziennie a są takie gdzie pracują 2h dziennie ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
. Zapieprz jest konkretny, za średnie pieniądze.


@kimunyest95: Z tym zapieprzem to zależy, gdzie ale pieniądze raczej średnie tak ogólnie. Nie ma żadnego podjazdu do IT.

Księgowość to sporo
  • Odpowiedz
myślę, że payroll jest duzo prostszy w opanowaniu


@BrakuSmaku: a to niby dlaczego?

przechodzili na nienormowany czas pracy tym samym tracąc płatne nadgodziny i koniec końców na awansie finansowo tracili


@hippomasaz: ale nienormowany czas pracy nie oznacza. Że nie ma nadgodzin i się robi za darmo.
  • Odpowiedz
#!$%@? tak czytam ten wątek i tu każdy po 2-3 lata h zarabia po 15k netto i każdy oczywiście wszedł z ulicy w swoją branżę xD

Kochany portal milionerów
  • Odpowiedz
@pokey:

Żeby znać IFRSy to może fkatycznie "trochę" nauki, ale nauki, żeby pracować w księgowości w korpo to styknie kurs weekendowy. Naprawdę niewiele trzeba potrafić, żeby dostać sporo pow. śrendiej krajowej


Kurde, nie wiem czy to tak wygląda. Licencjat w kierunku zrobiony, a ze znalezieniem pracy miałem sporo problemów. Ostatecznie wylądowałem na stażu w szpitalu, a potem w audycie (gdzie tak sobie się na razie odnajduję ze swoimi predyspozycjami), a
  • Odpowiedz