Nie no, ładnie pościelone, trup też się słał gęsto. W najczarniejszych latach polskiego ruchu drogowego, w wypadkach ginęło około 3 razy więcej ludzi, przy liczbie pojazdów około 20 razy mniejszej niż dzisiaj. Janusze jednak i tak powiedzą, nie było pasów, poduszek powietrznych i jakoś my przeżyli. No wy tak, ale nie każdy. Dodatkowo informacje o wypadkach za PRL nie były podawane do wiadomości, więc mało kto wiedział, że na drogach ginęło rocznie po 6-7 tysięcy ludzi.
@pogop czy rosnaca liczba pojazdów zawsze powinna dodatnio wpływać na zwiększona liczbę śmiertelnych wypadków? Wlokąc się w korku trudniej zabić niż jadąc luźno.
Oczywiście nie mówię, że im więcej pojazdów, tym mniej wypadków. To po prostu sprawa bardziej złożona niż się na pierwszy rzut oka wydaje.
@Halbr: no jest złożona bardziej, ale nie tak, jak tutaj zarysowujesz. Liczba pojazdów zwiększyła się, ale liczba dróg również, na drogach przestało być niebywale luźno, ale to nie tak, że kiedyś nie było korków w centrach miast, bo też były. Z roku na rok coraz większe. Polecam ten wywiad swoją drogą, sporo opowiada o dawnych czasach: https://info-car.pl/infocar/artykuly/bezpieczenstwo-na-drogach-1975-2012.html
@Halbr: Większe bezpieczeństwo pojazdów i większa świadomość zagrożenia na drodze wśród kierowców. Kiedyś bez pasów, poduszki nie istniały, stan techniczny pojazdów.. wiele można tu wymieniać. Postęp jest.
@viollu: no zależy co masz na myśli bezpieczne. Rewolucja zaczęła się w około 2000 r. kiedy to zaczęły pojawiać się samochody z 5 gwiazdkami Euro NCAP, czyli organizacji, która od 1997 robi testy zderzeniowe. Nagle się wtedy okazało, że da radę robić bezpieczne auta.
@pogop: ale tamte 5 gwiazdek to tamte 5 gwiazdek, a nie dzisiejsze. mam na myśli np. 6 poduszek powietrznych i ESP. ESP jest obowiązkowe od listopada 2014, a poduszki w większej liczbie niż 2 pewnie też dopiero w tamtych okolicach były powszechnie montowane jako seryjne.
@viollu: no zgoda, pierwsze 5 gwiazdek dostała Laguna 2, miała od groma poduszek, świetną strefę zgniotu i ESP, a to było 22 lata temu. Teraz kolejną rewolucyjną zmianą są elementy autonomiczne asystent pasa ruchu i aktywne hamowanie. Moim zdaniem Euro NCAP zrobiło błąd, że nie daje teraz 6-7 gwiazdek albo i więcej byłoby to bardziej czytelne.
@bruhh: albo opony zimowe. Tak w kwestii bezpieczeństwa. Mój tata jak pierwszy raz kupił zimówki i założył to normalnie jak wynalezienie koła na nowo. Od razu leciał po komplet do drugiego samochodu i namawiał wszystkich w rodzinie na opony zimowe
@moll: to tez nie do konca byl problem po stronie ludzi tylko po stronie panstwa. Do lat 90 nie było mowy zebys dostal jakiekolwiek opony zimowe, juz ciezko o auto bylo a co dopiero jeszcze zachcianki w postaci opon ( ͡°͜ʖ͡°)
@bruhh: mi chodziło raczej o kolejną cegiełkę w kwestii podnoszenia bezpieczeństwa ( ͡°͜ʖ͡°) bo jak opony się pojawiły to też świadomość wchodziła stopniowo
@Halbr: to co zmieniło się najbardziej, to poziom bezpieczeństwa samochodów
@pogop: Na to też potrafią psioczyć ale nie tylko janusze ale też rozmaici ekolodzy i aktywiści miejscy. "40 lat temu auta byly lżejsze więc mniej paliły", "auta były mniejsze i mniej przestrzeni w mieście zajmowały" a to że teraz auto się nie składa jak harmonijka, że fotel nie wylatuje przez okno przy byle zderzeniu, że są strefy zgniotu, że są
@pogop: podobno pozycja leżąca jest najbezpieczniejsza w momencie wypadku. Przeciążenia rozkładają się większej długości, nogi się łamią pochłaniając część energii itp..
Mój kot miał usuwane kamienie z pęcherza i dostawał pregabaline 75 przez jakiś czas, teraz ta ćpuńska bestia jak widzi że mam opakowanie w ręku to myśli że to dla niego i sępi gorzej niż o żarcie XD
#oswiadczenie #samochody #motoryzacja #historia #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #brd #prawojazdy #kierowcy
źródło: comment_1671531975g0g6Sc4zg9JYsSkGpqk8XT.jpg
Pobierzźródło: comment_1671532006ryAx4ZmTNETWCRt33dVhCU.jpg
PobierzOczywiście nie mówię, że im więcej pojazdów, tym mniej wypadków. To po prostu sprawa bardziej złożona niż się na pierwszy rzut oka wydaje.
@pogop: Dzisiaj nazywamy to błędem przeżywalności.
@pogop: Na to też potrafią psioczyć ale nie tylko janusze ale też rozmaici ekolodzy i aktywiści miejscy. "40 lat temu auta byly lżejsze więc mniej paliły", "auta były mniejsze i mniej przestrzeni w mieście zajmowały" a to że teraz auto się nie składa jak harmonijka, że fotel nie wylatuje przez okno przy byle zderzeniu, że są strefy zgniotu, że są