#anonimowemirkowyznania W 2021 wyjechalem do #usa do St.Louis i wybila mi wlasnie rocznica wiec pomyslalem ze napisze pare luznych przemyslen. Podkreslam - LUZNYCH - spoko jezeli sie nie zgadzacie.
- Nikt nie zwraca uwagi ze mowisz po angielsku z akcentem, jak cos to jest egzotyka ze bialy mowi z dziwnym akcentem. Kazdy tam mowi z jakims akcentem i nie czulem sie w zaden sposob "dyskryminowany" tak jak w Niemczech czy w Anglii (oj szczegolnie brytyjczycy dadza po sobie poznac ze nie lubia twojego akcentu...)
- Otylosc. Przed przyjechaniem do stanow nie wiedziałem ze czlowiek moze sie roztyc do takich rozmiarow. Wałki na co poniektorych rekach rowniez maja wałki. Walek na walku. I ciagle cos jedza.
- Wiedza ogolna. W moim srodowisku jest duzo osob ktore sa specjalistami i znaja sie na swojej dziedzinie ale znaja sie tylko na tym. Spotkalem BARDZO malo osob ktore by mialy jakies pojecie o swiecie, geografii, polityce czy historii. Powiedza ci z jakiego miasta i ile ma lat jennifer laurence ale do jakiego kraju nalezy Sycylia to widac pustke w oczach. Poza popkultura i praca malo jest tematow rozmow. Czesto mialem tak ze nakrecalem sie na jakis temat i NIKT nie mial zadnego zdania bo nikt nie mial pojecia o czym rozmawialem. Bylo slychac "crickets" ale nie dlatego ze powiedzialem glupote tylko oni nie wiedzieli o czym w ogole mowie.
- Wszyscy sprawiaja wrazenie szczesliwych. To jest zapewne powiazane z ww. wiedza ogolna. Ale przez to ze malo wiedza to sa ciagle szczesliwi albo takie wrazenie sprawiaja. Oni nie mysla zbytnio do przodu ani nie przejmuja sie rzeczami poza ich kontrola.
- Religijnosc - Nie chodze do kosciola ale bardzo duzo osob ktore znam chodza na msze w niedziele. Tylko ze ja mam wrazenie ze oni to traktuja jako tradycje i zabawe a nie jako prawdziwa wiare w Boga. Troche takie to smieszne bo ciagle dziekuja Bogu ze "Everything I own is thanks to God!" ale spytaj sie ich czy sie spowiadaja albo czy zyja wedlug postanowien Kosciola to ... :/
- Rozowe : .... Trudny temat. Zainstalowałem sobie tindera i latwo jest o randki ale jakos... nie ma o czym rozmawiac. Kobiety sa albo niesamowicie roszczenowio-ksiezniczkowe albo bardzo lewicujaco niezalezne. Mam wrazenie ze co druga chce zostac jak najszybciej "soccer mom" i po prostu opiekowac sie dziecmi zyjac z pieniedzy meza. Studentki niektore sa fajne ale tez - wiedza specjalistyczna i frat parties tylko w glowie. Tutaj niby szare myszki ale w wiekszosci maja nabity xx partnerow przed 25 rokiem życia. Ogolnie urodziwe to one nie sa i wiekszosc ma tendencje do tycia "thick". A St.Louis nie jest mala miescina ale taka wielkosc wroclawia? Wiec jest sie z kim spotykac ale jakos tak to nie wiem... (disclaimer: tylko z bialymi sie spotykam). Na koniec - potworny materializm. Wszystkie patrza na to co masz i na twoj portfel. Wszystkie - bez wyjatku. A i jeszcze jedno. Jak nie masz tiktoka, instagrama, facebooka to mysla ze jestes bogiem.
- Pieniadze : Bardzo szybkie. Ludzie zyja bardzo szybko i szybko zarabiaja takie kwoty ze glowa mala. Znam osoby co sa ode mnie mlodsze o 10 lat a juz maja nieruchomosci warte 300k. Cala gotowke ktora maja albo wydaja, albo inwestuja w stock market lub RE. Nie spotkalem kogos kto uwaza ze Cash is king. O wiele tez wiecej osob inwestuje w ryzykowne rzeczy bo wychodza z zalozenia ze woz albo przewoz. "To the moon" i takie tam. Sam zarabiam na czysto 100,000 dolarow i to niesamowite ile rzeczy mozna kupic za te 8k miesiecznie. 100k to nie jest jakas super pierdyliardowa cyfra, tacy partnerzy, lekarze czy business owners zarabiaja po 350k - 750k rocznie. Ja piernicze po opleceniu studia, jedzenia i roznych dodatkow moglbym sobie kupowac 5 iphonow miesiecznie. Chore. O i jeszcze jedno; bardzo szybko zaczynaja zarabiac - tego europejczycy nigdy nie nadgonia ale wezmy jakiegos Jacka z Polski. Konczy studia, idzie do pierwszej gowno pracy i po 2-3 zmianach pracy dopiero w wieku 30 lat zaczyna zarabiac te 10k brutto miesiecznie. Tam? Tam kurde 24 latki juz zarabiaja po 80 tysiecy brutto. I taki compound interest po latach przynosi niesamowite zyski. Chyba nie ma co wspominac ze wszyscy sa niesamowitymi materialistami.
- Podejscie do kredytu: Wszyscy maja kredyt. Jak im powiedzialem ze nie mam i nigdy nie mialem to zdziwienie O.o. Oni maja kredyty na iphony, na auta, na domu. Wszystko jest zakredytowane bo kredyt jest tani.
- Policja : wygladaja groznie. To nie jest policja polska ze zasmiejesz sie na widok policjanta. W stanach jest duzo tych donut cops ale sa tez 6'6 umiesnieni policjanci co zrobia ci maniane. Wole omijac bo nie chce stracic wizy.
- Faceci: Mlodzi faceci to w wiekszosci przypadku tepe jednostki co mysla tylko o dziewczynach i jak zarobic na blanta. Faceci w okolicach 28-30 wygladaja juz jakby ich zycie przejadlo. Najczesciej maja rodziny, dom, kredyt, prace i dla nich wielkim sukcesem jest bbq w weekend. Azjaci z rodzin imigrantów najczesciej swietnie zarabiaja i ida w dobre kariery (hindusi i chinczycy) a biali, czarni i latino wola prostsze zycie. Ale sa wyjatki - duzo bialych facetow ma oplacone studia przez swoje rodziny i czuc nepotyzm w tych takich bardziej prestizowych zawodach. Najlepszy przyklad jaki znam to dyrektor w naszej firmie. Jego ojciec byl duzym shareholderem firmy kilkanascie lat temu a budynek w ktorym firma wynajmuje powierzchnie rowniez nalezy do taty.
- Studia, podyplomowki, nauka. Wszyscy sie podniesaja dodatkowymi kursami czy studiami. Jak im powiedzialem ze mam dwie magisterki i doktorat to nie wiedzialem czy im glowy wybuchna. Oni uwazaja ze jakikolwiek kurs czy test to jest najtrudniejsza rzecz na swiecie (ww. punkty o inteligencji). Osoby na kierunkach scislych sa inteligentne. Podpunkt Kadra nauczycielska i uczelniana jest top topow. To sa tak lebscy profesorowie ze O.o. Ile ja bym dal by miec takich madrych wykladowcow za moich czasow w Polsce.
- podroze: Dwie ekstremy. Albo swiry co podrozuja po Amerykach albo tacy co nie wyjechali poza swoj stan. W wiekszosci na tych drugich. Bardzo rzadko spotkalem kogos kto byl w europie a jak cos to Paryz/rzym/londyn/wenecja. A ze ktos byl w Azji czy Egipcie czy Afryce to ze swieca szukac.
- Proud to be Murican. Nie ma ojkofobow - po prostu takich osob nie ma. Wszyscy uwazaja sie za narod wybrany i najlepszy na swiecie.
@AnonimoweMirkoWyznania: jak dla mnie to przeczysz sam sobie. Niby wszyscy tak super zarabiają a później że mają kredyty na iphony. To na co wydają te gotówkę co jej zarabiają takie niesamowite ilości?
@Wygnany_mad42: No i kto pytał czy ma? Chcesz to rób sobie wpisy gdzie wszystko będzie po polsku. Bardzo dziwne że wpis z tagiem usa zawiera anglojęzyczne zwroty
Masz 5 doktoratów 3 licencjaty i sporo zarabiasz ale nie jesteś zbyt przystojny, wiec zwracają uwagę na to ile zarabiasz , bo na co innego mają zwracać uwagę skoro jesteś brzydki.
Jak nie masz tiktoka, instagrama, facebooka to mysla ze jestes bogiem.
Rozwiniesz?
Sporo punktów mam wrażenie, ze to twoje mylne wnioski, bo obracales sie w innym towarzystwie w Polsce, a innym w Stanach. W polsce doktorat także robi wrazenie. Ja wylądowałem na kierunku humanistycznym, i znajomi ze studiów, ktorzy usłyszeli, że miałem 100% na maturze z podstawowej matmy również mieli mnie za jakiegos nadczlowieka, bo oni ledwo osiagneli 30% xD.
@AnonimoweMirkoWyznania: co Ty tam robisz i w jakim srodowisku sie obracasz? Pytam, bo piszesz o latwych pieniadzach, a wedlug relacji w internecie USA to juz nie ten kraj co kiedys co robotnik potrafil utrzymac dom, psa, 3 dzieci i niepracujaca zone. Masa ludzi jest zakredytowana po uszy, ma dwie prace i nic nie odklada, a choroby lub wypadku boja sie jak ognia bo brak ubezpieczenia.
Konczy studia, idzie do pierwszej gowno pracy i po 2-3 zmianach pracy dopiero w wieku 30 lat zaczyna zarabiac te 10k brutto miesiecznie. Tam? Tam kurde 24 latki juz zarabiaja po 80 tysiecy brutto. I taki compound interest po latach przynosi niesamowite zyski.
W 2021 wyjechalem do #usa do St.Louis i wybila mi wlasnie rocznica wiec pomyslalem ze napisze pare luznych przemyslen. Podkreslam - LUZNYCH - spoko jezeli sie nie zgadzacie.
- Nikt nie zwraca uwagi ze mowisz po angielsku z akcentem, jak cos to jest egzotyka ze bialy mowi z dziwnym akcentem. Kazdy tam mowi z jakims akcentem i nie czulem sie w zaden sposob "dyskryminowany" tak jak w Niemczech czy w Anglii (oj szczegolnie brytyjczycy dadza po sobie poznac ze nie lubia twojego akcentu...)
- Otylosc. Przed przyjechaniem do stanow nie wiedziałem ze czlowiek moze sie roztyc do takich rozmiarow. Wałki na co poniektorych rekach rowniez maja wałki. Walek na walku. I ciagle cos jedza.
- Wiedza ogolna. W moim srodowisku jest duzo osob ktore sa specjalistami i znaja sie na swojej dziedzinie ale znaja sie tylko na tym. Spotkalem BARDZO malo osob ktore by mialy jakies pojecie o swiecie, geografii, polityce czy historii. Powiedza ci z jakiego miasta i ile ma lat jennifer laurence ale do jakiego kraju nalezy Sycylia to widac pustke w oczach. Poza popkultura i praca malo jest tematow rozmow. Czesto mialem tak ze nakrecalem sie na jakis temat i NIKT nie mial zadnego zdania bo nikt nie mial pojecia o czym rozmawialem. Bylo slychac "crickets" ale nie dlatego ze powiedzialem glupote tylko oni nie wiedzieli o czym w ogole mowie.
- Wszyscy sprawiaja wrazenie szczesliwych. To jest zapewne powiazane z ww. wiedza ogolna. Ale przez to ze malo wiedza to sa ciagle szczesliwi albo takie wrazenie sprawiaja. Oni nie mysla zbytnio do przodu ani nie przejmuja sie rzeczami poza ich kontrola.
- Religijnosc - Nie chodze do kosciola ale bardzo duzo osob ktore znam chodza na msze w niedziele. Tylko ze ja mam wrazenie ze oni to traktuja jako tradycje i zabawe a nie jako prawdziwa wiare w Boga. Troche takie to smieszne bo ciagle dziekuja Bogu ze "Everything I own is thanks to God!" ale spytaj sie ich czy sie spowiadaja albo czy zyja wedlug postanowien Kosciola to ... :/
- Rozowe : .... Trudny temat. Zainstalowałem sobie tindera i latwo jest o randki ale jakos... nie ma o czym rozmawiac. Kobiety sa albo niesamowicie roszczenowio-ksiezniczkowe albo bardzo lewicujaco niezalezne. Mam wrazenie ze co druga chce zostac jak najszybciej "soccer mom" i po prostu opiekowac sie dziecmi zyjac z pieniedzy meza. Studentki niektore sa fajne ale tez - wiedza specjalistyczna i frat parties tylko w glowie. Tutaj niby szare myszki ale w wiekszosci maja nabity xx partnerow przed 25 rokiem życia. Ogolnie urodziwe to one nie sa i wiekszosc ma tendencje do tycia "thick". A St.Louis nie jest mala miescina ale taka wielkosc wroclawia? Wiec jest sie z kim spotykac ale jakos tak to nie wiem... (disclaimer: tylko z bialymi sie spotykam). Na koniec - potworny materializm. Wszystkie patrza na to co masz i na twoj portfel. Wszystkie - bez wyjatku.
A i jeszcze jedno. Jak nie masz tiktoka, instagrama, facebooka to mysla ze jestes bogiem.
- Pieniadze : Bardzo szybkie. Ludzie zyja bardzo szybko i szybko zarabiaja takie kwoty ze glowa mala. Znam osoby co sa ode mnie mlodsze o 10 lat a juz maja nieruchomosci warte 300k. Cala gotowke ktora maja albo wydaja, albo inwestuja w stock market lub RE. Nie spotkalem kogos kto uwaza ze Cash is king. O wiele tez wiecej osob inwestuje w ryzykowne rzeczy bo wychodza z zalozenia ze woz albo przewoz. "To the moon" i takie tam. Sam zarabiam na czysto 100,000 dolarow i to niesamowite ile rzeczy mozna kupic za te 8k miesiecznie. 100k to nie jest jakas super pierdyliardowa cyfra, tacy partnerzy, lekarze czy business owners zarabiaja po 350k - 750k rocznie. Ja piernicze po opleceniu studia, jedzenia i roznych dodatkow moglbym sobie kupowac 5 iphonow miesiecznie. Chore. O i jeszcze jedno; bardzo szybko zaczynaja zarabiac - tego europejczycy nigdy nie nadgonia ale wezmy jakiegos Jacka z Polski. Konczy studia, idzie do pierwszej gowno pracy i po 2-3 zmianach pracy dopiero w wieku 30 lat zaczyna zarabiac te 10k brutto miesiecznie. Tam? Tam kurde 24 latki juz zarabiaja po 80 tysiecy brutto. I taki compound interest po latach przynosi niesamowite zyski.
Chyba nie ma co wspominac ze wszyscy sa niesamowitymi materialistami.
- Podejscie do kredytu: Wszyscy maja kredyt. Jak im powiedzialem ze nie mam i nigdy nie mialem to zdziwienie O.o. Oni maja kredyty na iphony, na auta, na domu. Wszystko jest zakredytowane bo kredyt jest tani.
- Policja : wygladaja groznie. To nie jest policja polska ze zasmiejesz sie na widok policjanta. W stanach jest duzo tych donut cops ale sa tez 6'6 umiesnieni policjanci co zrobia ci maniane. Wole omijac bo nie chce stracic wizy.
- Faceci: Mlodzi faceci to w wiekszosci przypadku tepe jednostki co mysla tylko o dziewczynach i jak zarobic na blanta. Faceci w okolicach 28-30 wygladaja juz jakby ich zycie przejadlo. Najczesciej maja rodziny, dom, kredyt, prace i dla nich wielkim sukcesem jest bbq w weekend. Azjaci z rodzin imigrantów najczesciej swietnie zarabiaja i ida w dobre kariery (hindusi i chinczycy) a biali, czarni i latino wola prostsze zycie. Ale sa wyjatki - duzo bialych facetow ma oplacone studia przez swoje rodziny i czuc nepotyzm w tych takich bardziej prestizowych zawodach. Najlepszy przyklad jaki znam to dyrektor w naszej firmie. Jego ojciec byl duzym shareholderem firmy kilkanascie lat temu a budynek w ktorym firma wynajmuje powierzchnie rowniez nalezy do taty.
- Studia, podyplomowki, nauka. Wszyscy sie podniesaja dodatkowymi kursami czy studiami. Jak im powiedzialem ze mam dwie magisterki i doktorat to nie wiedzialem czy im glowy wybuchna. Oni uwazaja ze jakikolwiek kurs czy test to jest najtrudniejsza rzecz na swiecie (ww. punkty o inteligencji). Osoby na kierunkach scislych sa inteligentne.
Podpunkt Kadra nauczycielska i uczelniana jest top topow. To sa tak lebscy profesorowie ze O.o. Ile ja bym dal by miec takich madrych wykladowcow za moich czasow w Polsce.
- podroze: Dwie ekstremy. Albo swiry co podrozuja po Amerykach albo tacy co nie wyjechali poza swoj stan. W wiekszosci na tych drugich. Bardzo rzadko spotkalem kogos kto byl w europie a jak cos to Paryz/rzym/londyn/wenecja. A ze ktos byl w Azji czy Egipcie czy Afryce to ze swieca szukac.
- Proud to be Murican. Nie ma ojkofobow - po prostu takich osob nie ma. Wszyscy uwazaja sie za narod wybrany i najlepszy na swiecie.
#usa #emigracja #przemyslenia #podroze #pracbaza
Filmik z How Much Money Should A Guy Make Per Year?
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #637852c54765924173d093c3
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
Komentarz usunięty przez autora
Rozwiniesz?
Sporo punktów mam wrażenie, ze to twoje mylne wnioski, bo obracales sie w innym towarzystwie w Polsce, a innym w Stanach. W polsce doktorat także robi wrazenie. Ja wylądowałem na kierunku humanistycznym, i znajomi ze studiów, ktorzy usłyszeli, że miałem 100% na maturze z podstawowej matmy również mieli mnie za jakiegos nadczlowieka, bo oni ledwo osiagneli 30% xD.
@AnonimoweMirkoWyznania: ale u protestantów, czyli większości w USA, saint louis raczej też? nie ma spowiedzi?
@AnonimoweMirkoWyznania: CO ?
@AnonimoweMirkoWyznania: Zapomniałeś wspomnieć, że tyczy sie to głownie ludzie