Aktywne Wpisy
rail_man +195
kkecaj +6
Wytłumaczcie mi proszę bo chyba czegoś nie rozumiem. O co chodzi z tym wężem ludzi i podawaniem worków? Czy gdyby ustawili się w kolejce i każdy by podchodził, brał worek i szedł na wał go ułożyć to nie trwałoby to 100 razy krócej i przy okazji każdy z nich przy ułożeniu 100 worków nie musiałby dźwigać 100 razy tylko 1 raz więc straciłby mniej sił? Jest w tym jakiś głębszy sens czy
Mieszkasz na zadupiu
No bo jakbyś mieszkał w centrum mieście, to by nie robiło wrażenia
Nie wiem, psa nigdy nie miałem. Pewnie szczekają i biegają , pogadaj z sąsiadami. Ja swoje koty tak co niedzielę uspokoiłem.
Komentarz usunięty przez moderatora
@Masuj: Nic złego mu się od tego nie dzieje. Nie mieścił się w mieszkaniu?
Wiem bo miałem psa, teraz mam kota i jak myślałem, że koty są samotnikami i wgl tak nie idzie się od tej przylepy odpędzić
@DrFaithless: psa/kota/palenie na balkonie - generalnie wszystko co utrudnia zycie innym.
Na jakiej podstawie tak uważasz? Możesz przytoczyć jakieś badanianna ten temat?
Dlaczego? Przecież dla psa dom to miejsce odpoczynku a nie plac zabaw czy bieżnia do biegania. Pies, tak samo jak człowiek w domu odpoczywa a swoje aktywności prowadzi poza domem na spacerach czy innych zajęciach. Człowiek jest większy od psa a jakoś mieści się w tym mieszkaniu - jak to możliwe? Wszystko kwestia tego jakim jesteś właścicielem. Jeżeli masz dużego psa w bloku ale codziennie zapewniasz mu odpowiednią