Wpis z mikrobloga

@Snuffkin: i gitówa. Tu ludzie siedzą przed kompem do 3 w nocy i później są zdziwieni, że w ciągu dnia nie mają na nic energii. Sam chodzę o spać o północy, ale śpię jak zabity 8h. Warto ustawić sobie tryb nocny w telefonie i komputerze (nie ciemny motyw, tylko zmianę temperatury na cieplejszą w godzinach wieczornych). U mnie w domu dodatkowo część świateł zmienia kolor na czerwony, a część przygasa.
I
@Deska_o0: @L3gion: Wydaje mi się, że chodzenie spać nad ranem to patologia jednakże pójście spać o 1-2 w nocy i wstanie po 8-9h (zakładając że mamy spokojne i ciemne legowisko) jest jak najbardziej OK. Ci co idą spać o 21 mogą wstać 5-6 bez bólu.
Przy czym moje doświadczenia ze spania 22-5:30 są takie, że zimą jest trudniej.
@Snuffkin: U mnie nie ma opcji, robiłem wszystko. Tabletki na sen nie działają, a fatalnie się po nich czuje. I zawsze się budzę o 9. Jeśli pójdę spać o 21, 23, 1 , 3 oraz 5. Wstaje o 9 i czuje się fatalnie cały dzień zawsze. Więc po prostu robię to co lubię w nocy żeby nie marnować czasu, No i wtedy i tak mam najwiecej energii