Wpis z mikrobloga

Nic nie poprawiło mojego życia tak, jak spanko ok. 21 ʕʔ Serio, póki dbam o sen i dietę, wszystko inne jest dużo łatwiejsze. Wiem, że to frazes, ale to, jak poprawiło się moje życie po zadbaniu o te dwa jego aspekty, jest niesamowite.

#rozwojosobisty
  • 60
  • Odpowiedz
@Snuffkin łatwo zasypiasz tak wcześnie? Też chciałem coś takiego wprowadzić w życie ale jak położę się wcześniej spać to i tak przewracam się w łóżku z boku na bok i nie mogę zasnąć
  • Odpowiedz
@mmichalus: @Redbulltabak: dbam, żeby od ~19 było mniej światła w mieszkaniu (np. zapalam lampkę zamiast pełnego światla). Jak czuję, że mimo wszystko będzie mi ciężko zasnąć, to odpalam sobie w łóżku jogę nidrę na słuchawkach i bardzo mi to pomaga.

Sen to mam akurat jak kamień, więc porad na przespanie całej nocy nie mam niestety, bo przesypiam bez niczego.
  • Odpowiedz
@L3gion: Twój organizm jest innego zdania, sprawdź kiedyś o ile nie przeraża Cię męka przez 2-3 tygodnie, myśłałem jak Ty i przez 3/4 życia chodziłem spać nad ranem, zmiana tego była najlepszą decyzją w życiu, nigdy nie miałem tyle energii, wzrost większy nawet niż w momencie kiedy zaczałem dbać o dietę
  • Odpowiedz
@L3gion: oczywiście że istnieją, ale one przecież niczego nie określają "na sztywno", odzwierciedlają jedynie preferencje człowieka które bez najmniejszych problemów można zmienić, zwłaszcza że są one nabyte, a nie wrodzone, sprawdź kiedyś, nie pożałujesz
  • Odpowiedz
@Snuffkin: i gitówa. Tu ludzie siedzą przed kompem do 3 w nocy i później są zdziwieni, że w ciągu dnia nie mają na nic energii. Sam chodzę o spać o północy, ale śpię jak zabity 8h. Warto ustawić sobie tryb nocny w telefonie i komputerze (nie ciemny motyw, tylko zmianę temperatury na cieplejszą w godzinach wieczornych). U mnie w domu dodatkowo część świateł zmienia kolor na czerwony, a część przygasa.
I
  • Odpowiedz
@Deska_o0: @L3gion: Wydaje mi się, że chodzenie spać nad ranem to patologia jednakże pójście spać o 1-2 w nocy i wstanie po 8-9h (zakładając że mamy spokojne i ciemne legowisko) jest jak najbardziej OK. Ci co idą spać o 21 mogą wstać 5-6 bez bólu.
Przy czym moje doświadczenia ze spania 22-5:30 są takie, że zimą jest trudniej.
  • Odpowiedz
@Snuffkin: U mnie nie ma opcji, robiłem wszystko. Tabletki na sen nie działają, a fatalnie się po nich czuje. I zawsze się budzę o 9. Jeśli pójdę spać o 21, 23, 1 , 3 oraz 5. Wstaje o 9 i czuje się fatalnie cały dzień zawsze. Więc po prostu robię to co lubię w nocy żeby nie marnować czasu, No i wtedy i tak mam najwiecej energii
  • Odpowiedz