Wpis z mikrobloga

Katastrofa nie jem dużo a spasłem się makabrycznie ta waga przeraża mnie. Głównie jadam spaghetti i ziemianki sosy robię sam pomidory z puszki cebula i około 60gram mięsa. Jedna puszka pomidorów starcza na ok 3 posiłki. Jedzenie czasami delikatnie urozmaicam dodaje pieczarki, kurczak, ryż ale ogólnie tanie zapychacze tak więc nie rozumnie tej wagi. Może ostatnio trochę stresu (ponad 9miesięcy) ale poza tym spoko
uprzedzam pytania:
Wiek 34lata
Wzrost 182cm
Waga widać na zdjęciu
#silownia #odchudzanie #trening #jedzenie
zielony88 - Katastrofa nie jem dużo a spasłem się makabrycznie ta waga przeraża mnie....

źródło: comment_1667275802yfosY7ZGbezqeAjJceYACv.jpg

Pobierz
  • 146
  • Odpowiedz
@v1lk: no wiem najpierw masa potem rzeźba a czy się uda :) @micelangeloB: mam wagę ale trudno tak wszystko warzyć wiem pewnie z czasem nabiera się doświadczenia i waga niepotrzebna... spróbuje od dziś tak robić
  • Odpowiedz
@zielony88 taa licz kalorie to na pewno dobrze na tym wyjdziesz xD

Ktoś kto pracuje w biurze, przed monitorem i gówno się rusza, a ktoś kto pracuje czysto fizycznie-, potrzebuje zupełnie innej diety, nie słuchać tego #!$%@? bo rzygać się chce od znawców tematów wszelakich, jak chcesz zrzucić kg to do dietetyka, porobić badania i ustalić dietę pod to ile i czego potrzebujesz, tymi internetowymi sposobami można sobie tylko krzywdę zrobić
  • Odpowiedz
@v1lk: pracuje prawi siedząco bo montuje szafy sterownicze, prefabrykacja:) jak pracowałem na obiektach to opaska pokazywała mi 15km dziennie zrobione choć częściej 10km to też sporo dawało. Obecnie góra 5km no i automat z kawami gratis to też daje sporo kalorii
  • Odpowiedz
@zielony88: ja zadam osobiste pytanie, czy walisz piwo, wódę?

Mam znajomego który je ryż, warzywa, jakieś rybki, generalnie dobrze się odżywia.

Robi spacery obecnie po 10km i więcej (w tym
  • Odpowiedz
@ravau: w tygodniu maksymalnie wypijam jedno piwo i to w pracy bo koledzy mnie wyciągną, wódki ostatnio nie pijam bo nie ma okazji. Ostatnio mam ciężki okres w życiu a jak nie mam nastroju to nie spożywam alko. Czasami coś słodkiego np w pracy mamy automat darmowy z kawą niestety jest tam gorąca czekolada z mlekiem... 4 filiżanki dziennie wypije pewnie to jest to. W teorii oszczędność bo ma to
  • Odpowiedz