Wpis z mikrobloga

Każdy w swoim życiu jest tak naprawdę więźniem własnego ciała, zmuszonym (słowo klucz) do spełniania jego wymogów, wszystko po to, aby funkcje życiowe organizmu były podtrzymywane. Irytujące bywa dla mnie otaczanie się ludźmi, którzy są przekonani o możliwości jakiegokolwiek stanowienia o sobie, wydaje im się, że mają wybór, żyją w sposób bezrefleksyjny i pozbawiony krytycznego myślenia o sobie samych.

Tak naprawdę za życia przez X czasu sterujesz (a raczej jesteś sterowany, bo wiadomo, istnieje silna iluzja, że to ty sterujesz, a nie napędzające cię do działania molekuły w mózgu) swoim mięsem, zmierzając do piachu (oczywiście uprzednio doświadczając wielorakich niedogodności, smutków, rozczarowań i okrutnych cierpień).
Życie to nic innego jak schemat nakazujący każdej istocie ,,tego nie tykaj, bo będzie bolało, do tego dąż, bo to sprawi przyjemność", czyli takie fajne ciepełko, które na chwilę może zrobić z ciebie naiwnego idiotę, myślącego, że bycie robotem z układem nerwowym na tym chaotycznym i złośliwym świecie to jest super sprawa i warto tym cudownym uczuciem podzielić się z nową istotą zmuszając ją do egzystencji.
#antynatalizm #efilizm
fapowiczowski - Każdy w swoim życiu jest tak naprawdę więźniem własnego ciała, zmuszo...

źródło: comment_1666758743RmR0tgyhDLM2FtzAylj3w1.jpg

Pobierz
  • 61
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

A kto wytresował autotresera?


@P35YM1574: jeśli introspekcja skutkiem działania "algorytmu", to czym dokładnie ten "algorytm" różni się od wolnej woli? Zakładając hipotetycznie, że ludzie mogliby mieć wolną wolę - więc ograniczoną byciem człowiekiem.

Świadomość podjęcia decyzji nie może być przed samą
  • Odpowiedz
@smk666

ale zawsze możesz się zatrzymać, przetworzyć problem i wybrać inną drogę do celu w ramach nabytej wcześniej wiedzy i znając ograniczenia.


Sam fakt, że nie zawsze możesz się "zatrzymać" by dokonać powyższych świadczy o zdeterminowaniu.
  • Odpowiedz
Zawsze jednak jest jakiś wybór nad którym możemy decydować


@smk666: nie ma najmniejszych podstaw żeby tak sądzić, nie ma nawet sensownej propozycji jako źródło tego "wyboru". Sapolsky czy Harris to świetnie rozkładają na czynniki pierwsze, zarówno z naukowego jak i logiczno-filozoficznego puntu widzenia.

Nie ma żadnej szansy że cokolwiek w stylu wolnej woli mogłoby istnieć nawet na poziomie konceptualnym. Nie ma żadnego wyboru, są tylko warunki neurologiczne, wpływy zewnętrze, endokrynologiczne,
  • Odpowiedz
@t3m4:

Zakładając hipotetycznie, że ludzie mogliby mieć wolną wolę - więc ograniczoną byciem człowiekiem.


Nie rozumiem co to znaczy, że ludzie mogliby mieć wolną wolę. Ludzie mają wolę w danej chwili, która ma określone przyczyny, określoną wielkość kierunek i zwrot. Ta wola nie jest wolna. Więc nie umiem przyjąć założenia, którego nie rozumiem. Natomiast jeśli introspekcja jest skutkiem działania "algorytmu", to niczego co nie zmienia. Introspekcja dzieje się w chwili
  • Odpowiedz
  • 2
@smk666
Chcesz się kłócić z dowodami naukowymi? Mózg, jako twój władca sam najpierw podejmuje decyzję za ciebie jakie bułki w sklepie wybrać, a ty jako sługa takowe wybierasz. Bez wcześniejszej ingerencji mózgu, który dokonuje analizy i wyboru, ty nie możesz nic. A mózgu, jak i obiegu czerwonych krwinek w swoim organizmie nie kontrolujesz.

W 1964 r. dwóch niemieckich naukowców, Hans Kornhuber i Lüder Deecke, monitorowało aktywność elektryczną mózgów kilkunastu osób. Każdego dnia
  • Odpowiedz
Nie ma żadnej szansy że cokolwiek w stylu wolnej woli mogłoby istnieć nawet na poziomie konceptualnym.


@Wap30: a jaka jest w takim razie definicja wolnej woli?
  • Odpowiedz
To co napisałeś implikuje że zwierzę mogłoby myśleć w sposób identyczny jak człowiek, tylko dużo wolniej, a tak nie jest. Fizycznie brakuje mu niektórych (ludzkich) ośrodków w mózgu.


@Lugi: Nie, nie implikuje tego. Różnice w budowie mózgów poszczególnych zwierząt istnieją i to właśnie przekłada się na różną moc obliczeniową oraz charakter wykonywanych obliczeń. Ewolucja i selekcja naturalna wzięła w uproszczeniu ten sam materiał działający według takich samych zasad u naszych
  • Odpowiedz
@Lugi: nie ma, to jest termin-parasol na magiczne koncepcje uzasadniające głównie karanie ludzi za zachowywanie się jak ludzie, zwykle wynikające z religii
  • Odpowiedz
Powolny i bardzo niewielki wzrost tego potencjału można zauważyć już na 1,5 s przed drgnięciem palca.

@fapowiczowski:
Ciekawe badanie, poczytam sobie.

Zastanawia mnie tylko, jak do tego ma się np. improwizacja w muzyce (a nie odegranie wyuczonej partii) podczas gry na instrumencie, kiedy na bieżąco musisz reagować na to, co robią inni członkowie zespołu a już niewielkie opóźnienie dźwięku rzędu 20-40 ms (czas w jakim dźwięk przebywa dystans 8-16 m)
  • Odpowiedz