Wpis z mikrobloga

@Roflcopter112: > Nie każde dziecko z rodzicem alkusem jest DDA, chyba.
No tak, ale tu chodzi o odwrotną sytuację jeśli mówimy o ośrodku dla DDA, tj. każde DDA miało rodzica alkusa, więc można założyć że ma po nim uwarunkowania genetyczne (może być adoptowane, ale zakładam że to mały procent wyjątkowych sytuacji)
Nie rozumiem jednego, czym sie rozni wziecie mdma raz na 2-3 miesiace (nie bralem od ponad 7 miesiecy) a tego ze sie #!$%@? whisky lub innym gownem na weekendzie?

@akapasappls:
To powinno się rozpatrywać indywidualnie. Problem z używkami zaczyna się wtedy gdy są one formą ucieczki lub narzędziem regulacji trudnych emocji. Dla obserwacji bezpieczniej jest przez dłuższy okres zrezygnować z jakichkolwiek substancji dynamicznie wpływających na świadomość (alkohol również się pod to
@akapasappls: różnice widać gołym okiem - wystarczy wybrać się na rejw, gdzie potańczysz, szczerze pogadasz i wrócisz nad ranem a pójść do typowego klubu gdzie po odejściu od baru przypadkowo trącisz kogoś z bara i dostaniesz w zęby - alko to najgorsze gówno, wiadomo czynnik kulturowy i inne #!$%@?, ale prawdę mówiąc jak mam do wyboru #!$%@?ć a wypić to zawsze wybiorę emkę czy tam inne specyfiki
@Jakis_Leszek: Za mna dopiero 2 rozmowy, ale no w sumie to nie wiem. Chyba, zycie polega na wychodzeniu ze strefy komfortu i radzeniu sobie ze stresem. Tak samo nie rozumiem jak moze pomoc seksuolog xD Gadanie w stylu "pogadaj z partnerka, na penwo cie zrozumie" to juz lepiej isc na rokse. Ale tak czy siak nie biore zadnych substancji psychoaktywnych, nawet weed odstawilem przez objawy schizo, wiec niech mi robia testy