Tak jak obiecałem, pora na recenzję Jean Paul Gaultier Le Beau.
Zamówiłem tester, bodajże z oficjalnego sklepu Allegro za 225 zł za 125 ml. W ten oto sposób dowiedziałem się, że testery nie przychodzą w puszce, tylko zwykłym, szarym kartoniku. Niby człowiek wiedział, ale trochę się łudził. Szkoda, ponieważ same flakony z tej linii mają dość wąską podstawkę, przez co trochę słabo stoją ( ͡°ʖ̯͡°)
Sam flakon jest obłędnie piękny, ten tors z liściem mają iście antyczny vibe xD Miła odskocznia od paskudnych flaszek arabskich klonów.
Otwarcie jest typowe dla całej serii Male od JPG, przez moment poczułem wręcz strach, że może jednak kupiłem podróbkę, bo pierwszy niuch dawał mi totalnie jak Ultra Male xD Oryginalnego La Male znam jedynie z blottera, ewentualnie z jego taniego klona w postaci Cuba Gold (którego wręcz nie znoszę, i którego oczywiście posiadam xD). Z czasem jednak zapach się wygładza, i dostajemy piękny zapach Malibu, kokos jest wręcz fenomenalny.
I to by było właściwie na tyle. Otwarcie, a potem ciągłe Malibu, które im bliżej końca, tym bardziej zamienia się w tonkę, która powoli sobie dogasa na skórze. Ogólnie mówiąc, jest słodko.
Parametry są zadowalające. Projekcja przez jakieś 2 do 3 godzin, trwałość to 8 godzin, wręcz jak z zegarkiem w ręku. Jest nieźle, mogłoby być lepiej. Projekcja nie jest jakaś powalająca, aczkolwiek latem mógłby przydusić. Sądzę, że polska złota jesień to idealna pora na te perfumy. No i impreza, zdecydowanie nadają się na imprezę.
Minusem zdecydowanie będzie sok, a konkretniej jego kolor. S-----l jest niebieski i ma potencjał do barwienia ciuchów, zwłaszcza jasnych, zatem uważajcie na tego gagatka.
Czy polecam? Oczywiście, że tak. Zapach jest przyjemny, nieofensywny, a na dodatek jeszcze jego ceny nie posrało, tak jak innych perfum. Bierzcie, i psikajcie się z tego wszyscy. Amen.
@prodigium: w sumie mam kilka zaległych recenzji do wrzucenia, między innymi Trussardi Riflesso. Będę miał chwilę, to coś naskrobię. Mam wrzucać jakieś statystyki, typu projekcja 7/10, czy lepiej odpuścić?
@Pablo_Pablito_Santo_Subito: imo jest to strasznie paradoksalny zapach, bo mógłby się również nadawać wybitnie wręcz na wakacje, takie wyjście do pubu na drinka przy plaży, a przecież teoretycznie wszystko co słodkie i "lepkie" bardziej nadaje się na chłodne pory ( ͡°͜ʖ͡°)
i dostajemy piękny zapach Malibu, kokos jest wręcz fenomenalny.
@Pablo_Pablito_Santo_Subito: Pełna zgoda. Bardzo słodki, oleisty kokos. Bliskim krewnym tego kadłubka jest Scandal Pour Homme, tylko tam ten kokos jest zmieszany z karmelem i tonką. Le Beau lubię sobie psiknąć gdy jest cieplej, zimą skłaniam się bardziej w stronę Scandala.
@TetraHydroCanabinol: póki co nie ciągnie mnie do Scandala, w przyszłym miesiącu planuję kupić Joop Homme EDP lub Armafa Oddysey, wtedy też coś wrzucę :)
@Pablo_Pablito_Santo_Subito: popieram, bardzo dobry zapach, słodki , ale nie ulep bije się z myślami nad flaszką , ale chyba trzeba będzie sobie sprawić
@Pablo_Pablito_Santo_Subito: W teorii to fajny zapach tyle, że wanilia tam pachnie obrzydliwie wanilinowo (nieznośnie sztucznie). To już zdecydowanie bardziej polecam Odyssey White.
@Mmmkurla: dopóki sam nie przeczytam jakiejś rzetelnej recenzji wersji White, to się do niej nie zbliżę. Jedni piszą, że to klon SWY, drudzy że to kolejna odsłona Invictusa Aqua (a klona tego zapachu mam już w kolekcji)
@Pablo_Pablito_Santo_Subito: jakiś trailer recenzji Riflesso? Dla mnie olbrzymie rozczarowanie, czuć podobieństwo do LNDL, natomiast jakościowo tragedia + dodatkowe drażniące syntetyczne nuty.
Zamówiłem tester, bodajże z oficjalnego sklepu Allegro za 225 zł za 125 ml. W ten oto sposób dowiedziałem się, że testery nie przychodzą w puszce, tylko zwykłym, szarym kartoniku. Niby człowiek wiedział, ale trochę się łudził. Szkoda, ponieważ same flakony z tej linii mają dość wąską podstawkę, przez co trochę słabo stoją ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Sam flakon jest obłędnie piękny, ten tors z liściem mają iście antyczny vibe xD Miła odskocznia od paskudnych flaszek arabskich klonów.
Otwarcie jest typowe dla całej serii Male od JPG, przez moment poczułem wręcz strach, że może jednak kupiłem podróbkę, bo pierwszy niuch dawał mi totalnie jak Ultra Male xD Oryginalnego La Male znam jedynie z blottera, ewentualnie z jego taniego klona w postaci Cuba Gold (którego wręcz nie znoszę, i którego oczywiście posiadam xD).
Z czasem jednak zapach się wygładza, i dostajemy piękny zapach Malibu, kokos jest wręcz fenomenalny.
I to by było właściwie na tyle. Otwarcie, a potem ciągłe Malibu, które im bliżej końca, tym bardziej zamienia się w tonkę, która powoli sobie dogasa na skórze. Ogólnie mówiąc, jest słodko.
Parametry są zadowalające. Projekcja przez jakieś 2 do 3 godzin, trwałość to 8 godzin, wręcz jak z zegarkiem w ręku. Jest nieźle, mogłoby być lepiej. Projekcja nie jest jakaś powalająca, aczkolwiek latem mógłby przydusić. Sądzę, że polska złota jesień to idealna pora na te perfumy. No i impreza, zdecydowanie nadają się na imprezę.
Minusem zdecydowanie będzie sok, a konkretniej jego kolor. S-----l jest niebieski i ma potencjał do barwienia ciuchów, zwłaszcza jasnych, zatem uważajcie na tego gagatka.
Czy polecam? Oczywiście, że tak. Zapach jest przyjemny, nieofensywny, a na dodatek jeszcze jego ceny nie posrało, tak jak innych perfum.
Bierzcie, i psikajcie się z tego wszyscy.
Amen.
#perfumy
źródło: comment_1665687113wOcjZu2evZA6ChB1Gno6Jp.jpg
Pobierz@Pablo_Pablito_Santo_Subito: Pełna zgoda. Bardzo słodki, oleisty kokos. Bliskim krewnym tego kadłubka jest Scandal Pour Homme, tylko tam ten kokos jest zmieszany z karmelem i tonką. Le Beau lubię sobie psiknąć gdy jest cieplej, zimą skłaniam się bardziej w stronę Scandala.
Obecne statystyki:
Projekcja - 6.5/10
Trwałość - 7/10
Jakość zapachu - 8.5/10
Stosunek ceny do jakości - 9/10
@Pablo_Pablito_Santo_Subito: na tym fragmencie się uśmiechnąłem. Gorzko, bo też kitram kilka takich zapachów w szafie. :(
@Pablo_Pablito_Santo_Subito: W teorii to fajny zapach tyle, że wanilia tam pachnie obrzydliwie wanilinowo (nieznośnie sztucznie). To już zdecydowanie bardziej polecam Odyssey White.