Wpis z mikrobloga

@SaintWykopek: nigdy nie byłem. Jak teraz patrzę, dalej nie jestem. Może jakbym odchował dwie drużyny piłkarskie, to wtedy.
Uważam, że nie ma opcji być gotowym. Każde dziecko inne, a przy każdym decyzje, że włosy siwieją i wypadają.
  • Odpowiedz
@SaintWykopek: coś tam zacząłem czuć jak miałem może 37-38 lat. 40 lat pierwsze dziecko. Nawet jak żona była w ciąży nie byłem pewien czy dobrze robię. Generalnie dopóki było w brzuchu to niezbyt mnie to interesowało, pewnie kobieta odbiera to inaczej. No ale jak już się urodził, to standard: miłość od pierwszego wejrzenia, łzy, najwspanialsze co mnie spotkało, pieluszkowa zapalenie mózgu etc ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@SaintWykopek: to nie była wpadka tylko skąd człowiek, który nigdy nie miał dzieci i nie ma dzieci w bliskiej rodzinie ma wiedzieć czy to dobry pomysł, czy da radę i czy się w tym odnajdzie... Mój mąż chciał bardziej niż ja bo dla faceta to mniejsza odpowiedzialność i mniejsza zmiana życia. Ja
  • Odpowiedz