Wpis z mikrobloga

kiedy się niektórzy naucza, że to jak mocno obciążona jest kobieta, zależy od wielu czynników.


@ciemnienie: Owszem, natomiast pisanie "bo dla faceta to mniejsza odpowiedzialność i mniejsza zmiana życia" jest zwyczajnie kłamliwe i nieprawdziwe, bo nie opisuje wszystkich małżeństw, natomiast jego brzmienie wskazuje na absolutność.

"Jak jesteś kp, nie wyjedziesz na weekend choćbyś się skichala, trzeba odstawić. Karmiłam 2,5 roku z niemal 3 lat życia dziecka i do tej pory
  • Odpowiedz
@hakunnin: każdy nawet najsłodszy obowiązek, może mieć też te trudniejsze strony, kp jest tego dobrym przykładem. To ze dajesz dziecku miłość, dobry pokarm, wspierasz rozwoj etc. to jedno, ale to że twój organizm ma ograniczenia - możesz być stałe niedospany, przebodzcowany, wymęczony fizycznie produkcja pokarmu, to drugie i tego nie przeskoczysz.
  • Odpowiedz
moja żona w tym czasie wcale nie próżnowała jeśli chodzi o samorozwój. Kwestia zorganizowania czasu i podziału obowiązków. No i wzajemnego szacunku, ale chyba nikt nie bierze małżeństwa z osobą, która go nie szanuje, nie?


@hakunnin: ale porównujemy kobiety do mężczyzn. I tak jak kobieta już planując ciążę nie powinna zmieniać pracy (bo problem jeśli okaże się, że jest ciąża na okresie wypowiedzenia lub na okresie próbnym w nowej pracy, jak
  • Odpowiedz