Wpis z mikrobloga

@juzwos: ale mnie triggerują niektórzy komentujący tutaj... Takie duże chłopy, a jeszcze nie rozumieją, że trzeba żyć w zgodzie z samym sobą, a nie tak, by dogodzić wszystkim innym. Nie chce wychowywać bękarta - słusznie, jego wybór. Gdyby zrobił inaczej - też dobrze. Bo nie ważne co zrobisz, zawsze ktoś to skrytykuje. Grunt, żebyś ty się dobrze czuł z własnymi decyzjami.
Pobierz
źródło: comment_1665310721vvj6iVrbaHTCaa321Ysw1v.jpg
@MlodyDziadzio pewnie naopowiadała im głupot bo od niej się odciąłem a ze znajomymi miałem gorszy kontakt. Też nikomu nie płakałem w ramię opowiadając swoją wersję bo #!$%@? miałem na to. Tak stałem się tym złym XD Pewnie też #!$%@? a nie cierpiała ale musiało z siebie zarobić ofiarę. Historia ma plot twist bo bo roku nagle mi przyznali rację bo okazało się że ich dobrego ziomka zdradziła też. Zaczęli gadać ze zawsze
@juzwos: sami sobie biorą takie baby - jeżeli na etapie chodzenia ze sobą dziewczyna o takiej historii nie powie 'co za szmata' albo inna zdzira, #!$%@? itd to masz wielki znak ostrzegawczy. Ale oni sobie biorą takie za żony.

I nie, nie chodzi o to, że 'chcesz kontrolować z kim się spotykam, przyjaźnię' itd - tylko jeżeli ma w gronie 'psiapsiółek' dziewczynę co wie, że jest #!$%@? to trzeba się porządnie
@juzwos: tak było, jestem tym środowiskiem xD niezależnie od kręgów towarzyskich, myślę, że zarówno patusy jak i ogarnięci goście byliby akurat zgodni - kobieta poleciała w kulki (dosłownie), w dodatku spłodziła sobie bachora z obcym typem? to już problem jej i tego gacha, papież na drogę.

oczywiście kobiety to co innego, ale jeśli facet obraca się głównie wśród kobiet i to jest jego środowisko, to pewnie i tak prędzej czy później
Chłop ma jaja. Ja osobiście zamieszkuję regiony teoretycznej Polski A, więc prawdopodobnie w praktyce wygląda to zgoła inaczej, praktycznie i prawdopodobnie statystycznie dlatego nie mam zamiaru wchodzić w jakiekolwiek dywagacje. Chore społeczeństwo pozwala kobietom robić co chcą za cichym przyzwoleniem (Nie jestem ostatnim agentem matriarchatu, chodzi tylko o moje obiektywne obserwacje). Ja dałem mojej kobiecie wszystko czego potrzebuje, wypruwam sobie flaki żeby tylko wychowywanie dzieci było jak najbardziej komfortowe dla niej, wspieram
@juzwos: zawsze mnie zastanawia pod takimi postami, że jak już ktoś zauważy cokolwiek, to zaraz pojawia się xxxx postów-papug piszących to samo, jak jakieś głupie mewy z mema.
Jakoś nie zauważyłem tej tendencji np. na reddicie... Z wyjątkiem postów naszych rodaków, oczywiście.