Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Czeka mnie zabieg, chyba #artroskopia (więzadła, łąkotka). Pytanie do tych co przechodzili, jak wyglądają pierwsze godziny i dni po? Z tego co się dotychczas zorientowałem to przeważnie jest igła w kręgosłup, i od pasa w dół znieczulenie idzie, może to wiązać się z nietrzymaniem moczu/krecik puka w taborecik? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jak szybko znieczulenie schodzi? Jak długo trzeba leżeć po zabiegu? Całkowicie unieruchomiony czy tylko noga? Jak szybko wstanę na nogi, żeby choćby do łazienki podejść? I jak wygląda możliwość chodzenia w ciągu najbliższych paru dni?


#zdrowie #ortopedia #rehabilitacja #kolano
  • 27
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MamByleJakiNick:
Lewativ wieczor przed wiec nie bedzize mialo co w aboracik pukac.

Igla w kregoslup i to taka dluga ze myslalem ze mnie nia przebija. Igiel sie nie boje ale ta robila wrazenie zwlazcza ze ja raczej wysuch jestem :P

48h lezenia z drenem w kolanie (i sloiczkiem prypietym do lozka gdzie
  • Odpowiedz
fajnie się czytało. Daj wincy


@arturooo32: Co wincyj? Raz tylko w zyciu mialem taki zabieg :P

No mozna jeszcze nadmienic ze lewativ to dosc "ciekawe" przezycie :P

Curfa jak to dziala :PPP i jest nie do zatrzymania :DDD
  • Odpowiedz
z tym leżeniem to chyba krócej będzie, bo zapowiedź była taka, że dzień po zabiegu wyjście, ewentualnie możliwe że 2 dni po


@MamByleJakiNick: Moze czasy sie pozmienialy. Ja mialem 48h dren wsadzony. Ale jak pisalem - kumpel (mial zabieg jaies 2 miesiace temu) duzo szybciej byl ogarniety.

Ten dren to zreszta tez ciekawa sprawa. Przychodzi pielegniarka wyciagnac to mowie niech wyciaga. I ta zaczyna. I tu moje zdziwienie
  • Odpowiedz
@MamByleJakiNick: zależy co z tą łąkotką, jak będzie szycie( i jeśli będzie skomplikowane) to 6 tygodni bez obciążania około, potem powrót do normalności to pewnie 3 miesiące, a w ogóle do sportów i pełnej sprawności to 9 miesięcy - o ile rehabilitacja będzie szła dobrze (a propo rehabilitacji to mam nadzieję że już masz ogarniętego fizjoterapeute prywatnie, bo po takich zabiegach rehabilitacja jest mega ważna)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@eehhh: wstępna zapowiedź to 5 tygodni kule/orteza, 6 miesięcy nawet do normalności i 9 miesięcy do pełnej sprawności. O tyle dobrze ze najgorszy czas pod tym względem wypada w okresie jesienno zimowym, łatwiej będzie przetrwać gdy za oknem gorsza pogoda ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Z samym obciążaniem to nie mam problemu, głównie chodzi o podstawowe funkcjonowanie, czyli właściwie chodzenie. Cóż, pozostaje dobrze się nastroić i czekać
  • Odpowiedz
@MamByleJakiNick: a spoko, skoro jesteś młody i powiedział że 5 tygodni to pewnie szycie :p A to ile potrzebujesz to już fizjoterapeuta ustali, ja strzelam że pewnie na początku z 2 razy w tygodniu, potem po zdjęciu kul rzadziej.
Na NFZ moim zdaniem nie warto iść na rehabilitację - najlepiej poszukaj jakiejś sportowej kliniki w okolicy albo kogoś kto się zajmuje sportowcami
  • Odpowiedz
@MamByleJakiNick miałem zabieg tydzien (no już prawie dwa) temu we wtorek, NFZ, w wypisie wpisane wyciecie łąkotki, faktycznie czy wiecięta cała czy kawałek to nie wiem, nie było jak rozmawiać z lekarzem. Przyjęcie w poniedziałek rano, badania krwi, golenie nogi, konsultacja z anestezjologiem. Mogłem jeść normalnie kalacje i pić tak do 20. Dzień zabiegu, oczywiście bez picia i jedzenia. Przed wywiezieniem mnie na łóżku dostałem jakaś tabletkę (prawdopodobnie głupi jaś), później
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@dawid3012: no ja właśnie w szpitalu, jutro zabieg to pozostaje przyjąć znieczulenie i leżeć ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Czy ustępowanie znieczulenia jest jakieś mocno nieprzyjemne/bolesne? Jak wygląda zakres ruchu kolana pierwsze kilka dni - można usiedzieć na fotelu przed biurkiem, czy raczej leżeć z wyprostowaną nogą?

Dobrze wiedzieć że może być zakaz wstawania, zawczasu sobie wezmę pod rękę co może się przydać ( ͡° ͜
  • Odpowiedz
@MamByleJakiNick ustępowianie znieczulenia było u mnie całkowicie bezbolesne, noc po zabiegu przespana, na wieczornym obchodzie pielęgniarka spytała się czy chce coś przeciwbólowego, to choć nic nie bolało to zachowawczo wziąłem tabletkę. Wiadomo niewygodnie z podpiętym drenem i nie można się obracać, trzeba leżeć na plecach cały czas. Zalecenia były żeby cały czas leżeć, ja na chwilę siadałem już w dzień po zabiegu, ale wiadomo, niezbyt wygodnie, największy ból był właśnie przy
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@dawid3012: no i taki jest plan, czas spać, i co ma być to bedzie, nie ominie mnie to ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tym bardziej że mam chyba zablokowane kolano - nie mogę wyprostować, ani zgiąć do końca, co odczuwam szczególnie jak dłużej stoję/chodzę
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
W moim przypadku artroskopii kolana to w dniu przyjęcia nie jeść później niż 20. Na następny dzień z rana dali mi ciuszek, godzinę przed wyjazdem na salę założyli mi wenflon i dali kroplówkę po której jakby czułem się najedzony. Na sali kilka wymian zdań z lekarzem, igła w kręgosłup której nie poczułem w ogóle i zalecenia od anestezjolog: położyć się na plecach, później na operowanym boku (mogłem pomylić kolejność) aż całkiem nie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@dawid3012: mam spory przykurcz - muszę prostować nogę, plus rehabilitacja i Szyna CPM. Ogólnie to odrazu zaczynam, orteza jak i Szyna na początek w zakresie 0-60, później 0-90 stopni. No i nogi nie obciążać. Właśnie biorę lek przeciwbólowy zawierający tramazol, więc zawczasu położyłem się do łóżka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz