Wpis z mikrobloga

@qscc: to tylko samochod, w dodatku conajmniej 5 letni. Zrób zaprawkę i jezdzij dalej, szkoda nerwów na takie głupstwa. A na przyszłość jak oddajesz samochód do serwisu to oddajesz kluczyki i idziesz na kawkę. Wracasz na gotowe i jak widzisz takie kwiatki to ściągasz z uzbezpieczenia serwisu na naprawę w ASO.
  • Odpowiedz
@qscc: dobrze Ci google podpowiada, że PDR to wyciąganie wgnieceń. Kwestia taka, że zakłady które to ogarniają, często mają też odpowiednie know-how by miejscowo naprawić powierzchnię lakierniczą bez jej odznaczania się. Np. sieć warsztatów S Plus.
  • Odpowiedz
@qscc: gdybym się zdecydował samemu coś z tym robić, zacząłbym od obejrzenia filmu od ChrisFix. Robota jest bardzo podobna, ale u Ciebie na mniejszą skalę. Mimo wszystko wciąż nakłaniam Cię byś oddał to fachowcowi do roboty, jeśli nigdy nic podobnego nie robiłeś. Nakupujesz środków, zmęczysz się, pobrudzisz, a i tak nie będziesz zadowolony ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@qscc to jest plastik, to Górne uderzenie z czasem zmieni się w pajączka. Kup zestaw do zaprawek i czekaj albo rób cały zderzak, ale przy tak starym aucie to raczej nie ma sensu
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@qscc: to i tak cud, że nie masz tego więcej na 10-letnim aucie xD
Jak zdawałem 10-letnie auto, to z przodu od samych robaków i kamyków było pełno białych śladów.
  • Odpowiedz