Wpis z mikrobloga

Afera w chałupie, bo moja dziewczyna powiedziała już kilkukrotnie, że ona chciałaby ode mnie otrzymać gotówkę tzw. girlfriend allowance na swoje wydatki, a ja konsekwentnie odmawiałem. Oboje pracujemy, więc powiedziałem jej, że przecież nie jest bezrobotna i może sama swoje zachcianki opłacać. Mi nikt utrzymania auta nie sponsoruje, o hobby nie wspominając, a przecież nie będę łaził ciągle w tych samym obuwiu i koszulkach, bo ona ma takie widzi mi się.

Jesteśmy w obliczu kryzysu, który się nasila i nie trafiają do niej argumenty, że trzeba zaciskać pasa, a nie rozpierdzielać pieniądze na lewo i prawo. Chyba jej koleżaneczki nawinęły makaron na uszy co to one nie dostają od swoich facetów, a ja mam teraz suszony beret i będę konsekwentny.

#zwiazki #zalesie
  • 19
@mastercard997 nic jej się nie należy. Jeśli to nie bait to albo postaw sprawę jasno, jak nie podziała to uciekaj. Jak jej teraz tak wali na łeb to później mądrzejsza już nie będzie XD
@Zralok: nie jest to bait. Ostatnio zaczęła się odpalać z takimi kretyńskimi pomysłami i związek zmierza w złym kierunku, ale weź tu teraz zerwij po ponad 3 latach jak wynajmujemy wspólnie mieszkanie i później trzeba będzie żyć w atmosferze wojennej. Ciężki temat, chociaż na pewno łatwiejszy do rozwiązania, niż u par/małżeństw z dzieckiem/kredytem.
wylicz jej boyfriend allowance w równowartości jej gf allowance. Żeby było prościej to nie będziecie robić sobie przelewów tylko weźmiecie z własnych wypłat


@mastercard997 @virusriddle: Lepiej niech oddaje ten bf allowance "w naturze". Zakres do ustalenia. ( ͡° ͜ʖ ͡°)